koficzka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Październik 2010
- Postów
- 1 336
fimka to ja przepraszam bo źle się wysłowiłam że ty do siebie wzięłaś, to nie była aluzja do ciebie, a ja zawsze za emocjonalnie piszę w tym temacie....
ja szanuję każdą decyzję- wiele moich przyjaciół szczepi ale i pytają się co bym zrobiła- uczciwie im mówię bo ja za bezpiecznymi szczepionkami jestem, a ich coraz mniej
i zawsze jestem za otwartą dyskusją- nie znoszę szufladkowania- mając ciężko chore dziecko po szczepieniu przeżyłam atak, że jestem ruchem antyszczepionkowym....takie rzeczy się trudno rozumie- a jadki....och matki sa w tym najlepsze - w tej licytacji która ile da jakich szczepionek, a która nie da i tez się lepsza czuje, która lepsza bo karmi cycem a inna butelką, i można wymieniać, mam alergię na takie rzeczy- chyba czyste sumienie i miłość najlepsze
więc fimka pisz jak ci dzień minął?
basia i ty prywatnie tyle czekałaś?
mamakulka ja nawet nie pamiętam, jakoś samo przyszło po pół roku jak dziecko zaczęło nam z talerzy jedzenie zwijać
ja szanuję każdą decyzję- wiele moich przyjaciół szczepi ale i pytają się co bym zrobiła- uczciwie im mówię bo ja za bezpiecznymi szczepionkami jestem, a ich coraz mniej
i zawsze jestem za otwartą dyskusją- nie znoszę szufladkowania- mając ciężko chore dziecko po szczepieniu przeżyłam atak, że jestem ruchem antyszczepionkowym....takie rzeczy się trudno rozumie- a jadki....och matki sa w tym najlepsze - w tej licytacji która ile da jakich szczepionek, a która nie da i tez się lepsza czuje, która lepsza bo karmi cycem a inna butelką, i można wymieniać, mam alergię na takie rzeczy- chyba czyste sumienie i miłość najlepsze
więc fimka pisz jak ci dzień minął?
basia i ty prywatnie tyle czekałaś?
mamakulka ja nawet nie pamiętam, jakoś samo przyszło po pół roku jak dziecko zaczęło nam z talerzy jedzenie zwijać