reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2016

Hallo!
Mnie wczoraj wieczorem brzuchol sie tak spinal przez te biegi w pracy i spacery z dzieciakami siostry, ze az bolal.
Dzis przychodze do pracy, a tu tez same zle wiadomosci. M.in. ze pracownica, ktora zarazilam ciaza, niestety nie jest juz w ciazy. Kurcze taka fajna babka, lekatz jej powiedzial, ze ryzyko wieksze, bo 37 lat ma, pierwsze dziecko itd. U mnie w pracy tez mowia, ze to przeciez do 3 miesiaca sie zdarza, a to byl dopiero ok. 8 tydzien, ale i tak to na mnie tak wplynelo. Jeszcze mowia, ze smutna, ale od razu idzie do pracy, zeby zapomniec. Ja przezywam, bo kurcze, to moja podopieczna, potrzebuje kasy i pracy, bo ma trudna sytuacje, sle pieniadze rodzinie w PL jeszcze, pierwsza wiedzialam o ciazy. Teraz nie wiem czy powinnam zadzwonic, czy cos. Jej pewnie trudno, zwlaszcza, ze ja w ciazy i wiecie, "nadawalysma na tych samych falach". Uff ciezki dzien sie zapowiada, a tu jeszcze godzinke duzej musze zostac, bo klient chce ludzi na juz i u Nas chaos.

Z dobrych wiadomosci, przedluza mi kontrakt :p ja chcialabym pracowac do konca czerwca, ale jak to wyjdzie zobaczymy. Jak mam potem w upaly po miescie popylac z brzuchem nie widzac swoich stop, to zobaczymy kiedy pojde po L4 :p Jeszcze chyba zwiekszyli mi stawke, bo dostalam za duzo wyplaty, ale csii... bedzie na kiecuszki dla Lili :p

Zalatwianie urzedowych spraw tez dobiegl konca, R. sie zajal ostatkami i wychodzimy na prosta. Z mieszkaniem tez jest szansa, bo znajomi szukaja kogos na juz, zeby za nich na mieszkanie w super lokalizacji, ale cos czuje, ze przez wynajemce, to bedzie jeden wielki niewypal, wiec nie jaralam sie (choc pol nocy nie spalam hahaha). Mnie jak odpisuja, to tylko z takiego zadupia, ze godzina do pracy i jeszcze nic tam nie ma... ladnie, ale nie wchodzi w gre. Po porodzie, ktores z Nas bedzie sie poruszac srodkami komunikacji, wiec dobre polaczenia mnie tylko interesuja.

Slonko mi tak swiecilo przez okno, ze wystawilam przed nie brzuch i mala zaczela szalec. Slyszalam, ze dzieci na swiatlo moga reagowac, ale czy to nie za wczescie? W kazdym razie ogromna radosc mi tym sprawila. Dzieki temu Robaczkowi w brzuchu kazdy najgorszy dzien jest lepszy!

Wiec milego dnia Wam zycze, MAtki w dwupaku :p
 
reklama
polcia mam nadzieję, że nie przyjełaś jej bo trzeba protokół szkody spisać (z winy kuriera!) wtedy to oni będą wam musieli oddać za uszkodzony towar

nati połączenia autobusowe dobre to podstawa mi te połączenia często życie ratują
 
nati ja bym do tej kolezanki nie dzwonila- za swiezo. pamietam jak ja stracilam to pzrez kilka dni nie odbieralam tel. potem juz bylo troche latwiej wiec poczekaj.
u mnie slonko tez swiecilo a teraz ciemno sie zrobilo i cyba padac bedzie.
heronima ja mama plan po swietach posegregowac :) skad dokladnie ejstes? ja mam troche po malej ciuszkow i jak moj maly dalej okaze sie malym to mzoe sie wymienimy :)

wwrozilam zz akupow- prezent dla dziewczynki musielismy kupic bo mala jutro na urodziny ma isc ale nie wiem czy pojdzie- zostawilam ja w domu bo mega katar ma i stan podgoraczkowy ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
 
kassia z Rumi, tylko, ze typowo chlopiece to mam juz takie wieksze, bo te malutkie to kupowalam nie znajac plci, wiec sa unisex
 
nati, ja też bym nie dzwoniła od razu, ale możesz wysłać sms z informacją, że może na Ciebie liczyć i gdyby potrzebowała porozmawiać to niech da znać.

Przed ciążą miałam dwie super koleżanki, które nie za bardzo chcą mieć ze mną kontakt, ale je rozumiem. Jedna zaczęła się starać równo ze mną i do tej pory nic, a druga stara się od wielu lat i nic. Ta druga była u mnie na początku ciąży i nic nie pisnęłam a propos ciąży czy dzieci, aż sama zaczęła temat. Teraz odzywa się, często pyta o różne kwestie, ale nie ma ochoty na spotkania. Obydwie rozumiem i nawet nie chcę ich wkurzać moim wyglądem czy epatować szczęściem. Niestety moje szczęście to ich ból :/
 
kassia z Rumi, tylko, ze typowo chlopiece to mam juz takie wieksze, bo te malutkie to kupowalam nie znajac plci, wiec sa unisex
spoko. jakbys chciala bo ja mam chyba mele i duze - po swietach oblukam. ja z gdanska :)

okasia
coraz wiecej takich par jest- i to jest straszne. my oi mala 1,5 roku sie staralismy zcego ja nie wyprawialam masakra. teraz jakos szybciej poszlo :)
 
to zabrzmi beznadziejnie z mojej strony w obliczu powiększającego się obecnie brzucha :), ale nam się udało w 3 cyklu i szczerze mówiąc za każdym razem miałam taką nadzieję, a jak dostawałam okresu to przeżywałam żałobę. Ja wiem, że 3 miesiące to nic i że to normalne, ale było mi tak źle i tak się bałam czy na pewno się uda. Najgorzej było przy przedostatnim teście, pamiętam, że zrobiłam go w czwartek i wyszedł negatywnie, chciało mi się ryczeć, ale przeszedł termin planowanej miesiączki i w poniedziałek zrobiłam test ponownie, a tu dwie kreski :) Z jednej strony radość, a z drugiej trochę spanikowałam, byłam przerażona i nie mogłam uwierzyć, że to już :) Dla mnie jedną z największych niesprawiedliwości jest właśnie niepłodność, jak rozmawiam z koleżankami to aż mnie ściska z bólu.
 
Dziewczyny a może zrobimy tu jakąś zakładkę z rzeczami które mamy po maluchach i chcemy się ich pozbyć? Ja co prawda mam nie dużo typowo dziewczęcych ale jak już to są piękne i chciałabym aby trafiły w dobre ręce (taki sentyment):) Może któraś z was, która spodziewa się dziewczynki byłaby zainteresowana :) Ja np z chęcią obejrzałabym chłopięce ciuszki bo nie mam prawie nic :)
 
reklama
Do góry