reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2016

Flutter - to niedobrze, żeby później się to nie przeniosło na dziecko, bo takie z "worka próżniowego" są często chorowite :/
Na spokojnie, jak masz warzywa z pewnego źródła i są dobrze umyte, to można jeść.

Ja nie jem sushi, tatara i serów z mleka niepasteryzowanego.
Nie piję też soków z samej marchwi ze wzgl. na dużą zawartość wit. A, która powoduje skurcze.
Ale w towarzystwie jabłka czy pomarańczy albo buraka już piję :)

tamtusia - b. Ci dziękuję, zerknę w księgarni na te książki! :)
 
reklama
tamtusia, u mnie też vizir wywołał największą reakcję alergiczną i też piorę w persilu :) Zazwyczaj używam żelu lub kapsułek, ale jak mam większe zabrudzenia to proszku.

Fluttrshy bidulo, musisz się strasznie zamartwiać :/ Ja też prawie wcale nie jem surowych warzyw czy owoców, bo mimo wielkiej ochoty, źle się po nich czuję. Ostatnio w sklepie patrzył na mnie arbuz, więc musiałam kupić, ale już podczas jedzenia wiedziałam, że będę się źle czuć i tak też się stało. Ciągle robię eksperymenty ze świeżymi warzywami czy owocami żeby choć trochę witamin przemycić. Niestety oprócz kiwi wszystko mi szkodzi :/ Przed ciążą mogłam jeść same owoce i warzywa, najlepiej surowe ze skórkami itd. Teraz czasem marzę, że jem surowego ogórka gruntowego ze skórką i nie dość, że mi smakuje to jeszcze dobrze się po nim czuję :) Marzenia ciężarnej :)
 
flutter w 1 ciazy moj gin powiedzial, ze smialo moge wszystko jesc, ale musi byc dobrze umyte, wczoraj na wizycie tez powiedzialam, ze mieso tak srednio mi smakuje, ale warzywa i owoce czy to surowe czy przetworzone pochlaniam tonami to powiedziala, ze bardzo dobrze. Ja nawet sobie czasem tatara kupuje taka jakby metke i tez jest spoko.
 
O wlasnie !!! Dzięki heromina !! Zapomniałam o metce a tak mi brak tatara ... pomęczę starego zeby mi kupił po drodze do domu :)
 
Jeśli jest tu ktoś z Kielc to od dziś do najbliższej soboty macie targi Kids Time. Żałuję, że nie mam bliżej do Kielc :/
 
ja sloiczki dawalam, bo wiadomo wygoda i nie tzreba myslec co podac dzis na obiadek :p, ale maly niestety zaczal miec problemy zoladkowe i lekarka doradzila, zebym sama mu przyrzadzala. Problemy z zoladkiem sie skonczyly, ale niestey za bardzo przyzwyczail sie do zblendowanego jedzenia i pozniej byle grudka i sruu zwroty dostawalam. Natomiast teraz musze na glowie stawac i kombibowac co mu dac, bo niejadek taki, ze hej
dokladnie tak jak u mnie- owocow i warzyw nie tknie mimo ze jak byla maluska jadla. masakraaaaaaaaaaaaaaaa

Jecie w ciąży np. surową marchewkę lub inne surowe warzywa? Ja się tyle naczytałam o tej toksoplazmozie, że się boje jeść czegokolwiek. Ale dziś we mnie coś pękło i przygotowując zupę, obrałam, umyłam marchewkę i wrzuciłam ją na chwilę do wrzątku i zjadłam.
Czy Wy też macie takie obawy? :(
ja jem nie mam obaw ale wczesniej wsyztsko myje dokaldnie.

ja tez jem prawie wszytsko oprucz sushi i surowego miesa. no i sera plesniowego unikam chociarz uwielbiammmmmmmmmmmmmmm
dzis w mcdonaldzie nawet na zestaw sie skusilam- narazie jest ok zobaczymy jak wieczorem :p
 
Ser pleśniowy śmiało można.
Trzeba tylko pamiętać, żeby było z mleka pasteryzowanego, a nie niepasteryzowanego.
Po pasteryzacji bakterie giną i nie ma żadnego zagrożenia.

Także Kassia możesz jeść! :)
kochana ale mi radoche sprawilas !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 boze jutro kupie buleczke, serek plesniowy i z miodem zjem mniammmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
 
Dziewczyny macie rację! Czas troszkę wyluzować.. :-) I cieszyć się ciążą, a nie na siłę zamartwiać prawie wszystkim :-) Dzięki, że jesteście i potraficie jakość podnieść na duchu! :-)
 
reklama
Flu ja jem ;) ale ja mam takie obawy co do miesa .. musze sama przygotowac bo wiem jak zrobie, a jak ktos to nie wiem czy dosmazone czy nie :D
 
Do góry