reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2016

reklama
@margerrita to po trochu jesteśmy sasiadami ja też niedaleko obwodnicy:)

chyba ba własną rękę bym nie brała witain najlepiej pogadaj z lekarzem no u włącz do diety np ser żółty, jogurty naturalne i i migdały maja sporo wapnia:)
 
karolkaga niestety z żywnością mam problem, wczoraj udało mi się zjeść ser zółty, ale dziś mnie od niego odrzuca. Dziś udało mi się zjeść twarożek ze szczypiorkiem. Niestety nie dam rady wypić kefiru czy jogurtu :/ Dlatego wolałabym suplementację.
 
Biedactwa!
Ja panuje nad mdłościami, apetyt mam duży. Przestalam być zmęczona i bez humoru. Dzis ostatni dzień 10 tygodnia, takze na poważnie :-)
Przerażające są te badania w Polsce. Mieszkam w Niemczech, wszystko za darmo, problemu z terminami nie ma, badania robią na miejscu, wiec wam współczuję.

Co do pracy, pracuje w agencji pośrednictwa pracy. Normalnie 4h dziennie, ale od poniedzialku koleżanka po zabiegu i zostaje sama od 8-17... wykoncze się. A tu od 24.12. miałam wolne i jak tu teraz wrócić do pracy i jeszcze kurs dwa razy w tygodniu wieczorem.

Ale samopoczucia i apetytu życzę wam wszystkim takich jak ja mam ;-)
 
Nati cieszę się z Twojego dobrego samopoczucia, może i mnie kiedyś przejdą dolegliwości. A co do opieki w Niemczech to oglądam na kanale youtube dziewczynę, która wstawia vlogi związane z ciążą i faktycznie standardy robią wrażenie. Zaskoczyło mnie, że bezpłatnie chodzi na akupunkturę ze względu na bóle głowy i konieczny relaks przed porodem :) Zarabiacie więcej od nas, macie większą siłę nabywczą pieniądza, a nie musicie dodatkowo płacić za takie podstawowe dobra jak opieka medyczna.
 
margeritta :) ja morena
nati92 ja tez mama mega apetyt :p
okasia poczekaj do 2 trymestru- wtedy pewnie bedziesz miala witaminy a wtedy paznokcie oiekne ci sie zrobia.

ja z zakupow wrocilam i wlasnie podjadlam bo taka glodna wrocilam ze szok :p
 
U mnie też rano wymioty to.standard... Najgorsze ze nie ma czym i rwie mi żołądek. Rano pełno sił a teraz klaplam że chyba drzemka się szykuje...
 
Aneta_ck-jestem i czytam was ale nie nadazam odpisywać,maly mi sie rozchorowal,pierwszy raz od 11miesiecy...ja czuje sie ok,piersi bolą,brzuchol rosnie...jutro zaczynam 12tc i jade odebrac lezaczek dla maluszka a w poniedziałek na usg,synek jedzie z nami wiec jest tak podekscytowany jakby miala druga gwiazdka być
 
Biedactwa!
Ja panuje nad mdłościami, apetyt mam duży. Przestalam być zmęczona i bez humoru. Dzis ostatni dzień 10 tygodnia, takze na poważnie :-)
Przerażające są te badania w Polsce. Mieszkam w Niemczech, wszystko za darmo, problemu z terminami nie ma, badania robią na miejscu, wiec wam współczuję.

Co do pracy, pracuje w agencji pośrednictwa pracy. Normalnie 4h dziennie, ale od poniedzialku koleżanka po zabiegu i zostaje sama od 8-17... wykoncze się. A tu od 24.12. miałam wolne i jak tu teraz wrócić do pracy i jeszcze kurs dwa razy w tygodniu wieczorem.

Ale samopoczucia i apetytu życzę wam wszystkim takich jak ja mam ;-)

Może ten klimat w Niemczech nam tak sprzyja bo ja tak samo mam wielki apetyt weszłam w 11 tydzień i przez ten cały czas miałam tylko delikatne mdłości ale teraz jest ok :)
 
reklama
aniab sliczne sa te ciuszki u Was :)

z badan dostalam glukoze, hiv, rozyczke, ale nie wiem czy mialam przy 1 ciazy, musze poszukac, gr krwi, ale to juz mam, przeciwciala, kile, tokso, morfo i mocz a i tsh 3 albvo 4 nie pamietam. I oby mi w pn lekarka dala skierowania na to, bo jak nie to nie wiem co zrobie :/

Co do wymiotow to na szczescie nie mam, rano obowiazkowo kawa tz hmm kawa to za duzo powiedziana, raczej mleko z kawa :p, a potem zawsze cos zjem z moim dzieciem. Apetyt mam, ale bardzo szybko sie najadam, wiec sa to male porcyjki, ale czesto. Dopada mnie spiaczka, ale tez nie kazdego dnia, ale mam humorki, wiec czasem trudno ze mna wytrzymac :p Jesli chodzi o ogolne nastroje to o sama ciaze sie nie boje, co ma byc to bedzie. Po naglej smierci mojego taty totalnie zmienilam poglad na tzw trudne tematy. Natomiast bardziej przeraza mnie sama ciaza, bo generalnie nie przepadam za tym stanem. I jako, ze ja lubie akurat takie sparwy miec jasne to martie sie tez jak to bedzie przy porodzie, czy maz bedzie akurat w pl, czy pozwola mi wziac do szpitala synka, czy bedzie cc czy sn i takie tam, aaaale mam jeszcze troche czasu :)
 
Do góry