reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2016

Happymama dziękuję za informację. Poproszę męża żeby kupił ibuprofen w syropie :-) właśnie teraz nie wiem. Jestem co raz bardziej przekonana że to trzydniowka. Nie przechodził dotąd żadnych chorób. Miał jedynie katar dwa razy. Dlatego miałam w domu jedynie syropek dla dzieci od pierwszego dnia życia :-/
U niego na pewno idą trójki i czwórki ale może ja to tak polaczylam, a to wcale nie zęby. Dotąd ząbki szły w miarę spokojnie. Kilka placzliwyvh nocy i tyle.
No okaże się jutro czy to trzydniowka. Ale syrop i tak kupie.
Powiesz mi jeszcze coś na temat szczepień w Niemczech. Przepraszam że tak wypytuje :-( ale wolę dostać sprawdzone informacje niż szukać po niecie. W Polsce już nie mamy ubezpieczenia więc tam nie musimy się szczepić.
 
reklama
Ann - wiem że w każdym landzie jest inaczej, my mamy obowiązkowe badania "U" nie wstawianie się w terminie na te badania grozi Jugendamtem , szczepić nie trzeba chociaż lekarze przekonują ale te badania to tak zwane bilanse i są obowiązkowe. Twój maluch właśnie koło roku powinien mieć takie badanie "U6" , nie masz jeszcze swojego pediatry?
 
Wiktor jest tu zameldowany od 20 października, a rok skończył 29.09 kiedy jeszcze mieszkaliśmy w Polsce także nie wiem co w takiej sytuacji. Właśnie nie mamy jeszcze pediatry. Mamy polskiego lekarza ogólnego może jak do niej się wybiorę to ona poleci jakiegoś pediatre.
To dzięki, dowiem się co i jak z tymi badaniami okresowymi i szczepoeniami.
Pytam też bo w Polsce aktualnie mieliśmy robić szczepienie MMR bo tam jest ono w 13-14 mc. Ale jak byliśmy to Wiktor był przeziebiony a mi się z tym nie spieszylo i niby mieliśmy pójść na nie w okresie świątecznym bo jedziemy do Polski. Jednak uświadomilam sobie że jeśli żadne z nas rodziców nie ma ubezpieczenia w Polsce to i szczepienia się nie należą, jednym słowem nie obowiązują.
 
No powiedzmy że był meldowany w Polsce jak się urodził. Ale skąd to ubezpieczenie skoro ani ja ani mąż nie mamy ubezpieczenia w Polsce. Do tej pory Wiktor był wpisany do ubezpieczenia u mnie w pracy, ale od dziś już tam nie pracuje bo rozwiazalismy umowę.
 
Nasza Ami nie była nigdzie zgłoszona bo w męża pracy w kadrach była jakaś zmiana i mimo iż mąż zgłosił Ami nikt jej do systemu nie wpisał... A normalnie korzystaliśmy z służby zdrowia :)
 
reklama
Do góry