reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2016

Happymum no tp extra :-)

U mnie w takim razie mąż powinien ogarniać dom hihi bo ja jestem szyja i głowa jeśli chodzi o interesy ;-) taki już mój los hehe

Czasami mam dość i chce spokój....chcę być kura domowa, ale niestety tylko miesiąc wytrzymam... Taki dziwny mam ten charakter..
 
reklama
malob - poczekaj cierpliwie. ja dopiero niedawno poczułam, a w tydzień bardzo mi się mały rozszalał

happymum - wiadomo, ze inaczej jak ty nie chodzisz wogóle do rpacy.
my obydwoje pracujemy, więc ja muszę obowiązki rozłożyć po całej rodzinie bo inaczej bym nie dała rady.

Basia777 - lepiej zacząć od czegoś małego ale stałego codziennie, jak ścielenie łóżka, podlanie kwiatków, wszystkie rzeczy które dziecko robi dookoła siebie, żeby nie było że on rozleje, a ty lecisz ze ścierką, on zrobi kupę a ty sprzątasz toaletę, sam to moze I powinien po sobie robić. I nawet jak zrobi nie dokładnie to nie poprawiać, z czasem dojdzie do wprawy. z drugiej strony dziecko powinno robić też coś, jakąś jedną rzecz dla domu I dla całej rodziny, żeby też wiedziało że trzeba robić coś nie tylko dla siebie ale I dla innych.
my zaczynaliśmy od tablic motywacyjnych, dokładnie takich: (ale to było jak starszy miał 1,5 roku :wink:)
Link do: W świecie zabawek: Tablica obowiązków
na nich są fajne rzeczy, bo np. scielenie łóżka, sprzątanie zabawek, słucham rodziców, mówię proszę-dziękuję itp...

poza tym dziecko nigdy nie jest za małe.
mówi się że złoty wiek wychowania jest do 3rż. jeśli coś się dziecku wpoi do tego czasu to zostaje na całe życie. między 4 a 7rż jest srebrny wiek wychowania, a powyżej 7rż to już era kamienia łupanego I tylko bardzo dużym uporem można wpoić dziecku jakiś stały nawyk ;-)
 
meldob ja też tak wyczekiwałam na ruchy. U mnie pojawiły się całkiem wcześnie jak na pierwszą ciążę, bo chyba w 18 tygodniu, ale z tego co czytałam to nie masz się co martwić, zazwyczaj są wyczuwalne około 20 tygodnia. Potem jak już maluch się rozszaleje to nie ma zmiłuj :) Ale to oczywiście najprzyjemniejsze kopniaki w życiu.

Miałam koszmarną noc, nie mogłam znaleźć sobie miejsca i odpowiedniej pozycji. Potem festiwal "za zimno vs. za gorąco". Można oszaleć, jestem umęczona jak po pracy w kopalni :-( :(
 
basia,dominika-oczywiście jak pracowaliśmy oboje to obowiazki tez dzielilismy inaczej.
Basia ja nigdy nie chcialam byc kura domowa ale widze ze to dobre dla malego dlatego od 2 lat nie pracuje. jak drugie podrosnie to na pewno wroce do pracy.
Co do obiwiazkow dziecka to maly od zawsze sprzata swój pokój,przy wiekszym balaganie mu pomagam.po zakupach zanoni tez di lazienki papier,chosteczki nawilzone itp.
 
Czyli mam przekichane, bo nie dość, ze dziecko wychować, to jeszcze faceta. Ma obsesje na punkcie sprzątania i kurzu, swoje kwiatki podlewa i chce zawsze za mnie zmywać, ale nie wiadomo jak to będzie jak zamieszkamy razem tak na stale :p

Moja dzidzia po ekscesach niedzielnych do wieczora cicho, a wieczorem istne szaleństwo. Az filmik nagrałam i wyslalam mamie z okazji urodzin, bo juz spokojnie można było popatrzeć co to robi mi tam od środka :p

Jutro rano doktorek na mnie czeka, a ja pierwszy raz, bez stresu, na luzie, nawet chyba specjalnie nie czekam na ta wizytę, ale fajnie będzie ja zobaczyć, bo intuicja mówi, ze juz żadnego siusiaka tam nie będzie :D

Dziewczyny, tez macie takie chore sny? Ja np. ucięłam palca i goniłam mała japonkę, która jeździła z dwoma malutkimi pieskami na różowo -tęczowym małym autku :-o ucięty palec nie byl jej wina hihi i gonilam żeby lepiej ja poznać :p
 
nati u mnie właśni tak było, że jak nie mieszkaliśmy razem to mąż latał na szmacie częściej niż ja, we wszystkim chciał pomagać, sam widział, że trzeba wynieść śmieci czy zmieść okruchy z blatu w kuchni. Po ślubie jeszcze chwilę było ok, a potem zaczęły się problemy ze słuchem i wzrokiem. Tydzień temu był serwisowany, wymieniliśmy mu szkła w okularach, a laryngolog przeczyścił uszy, niestety nic to nie dało. Wczoraj dał z siebie wszystko, bo jak wrócił z pracy to wyniósł śmieci, a potem po 3 godzinach marudzenia mojego rozwiesił pranie, cud nad wisłą.
Oczywiście pozostaję w nadziei, że Twój okaże się egzemplarzem wysoko półkowym i nie zawiedzie.
 
matusiak a ty nie szliowałaś szafy? a jaką ty farbą leciałaś? super efekt i naprawdę jak bez szlifu i taki ciemny brąz - wow

my brzuchatki to supermenki jesteśmy !

@koficzka i @koronkaa ta moja szafa jest chyba ze zwykłej płyty mdf :) ale z farby jestem mega zadowolona :) szafę tylko przetarlam wilgotną ściereczka jak wyschla od razu wzięłam się za malowanie :) wysyłam wam zdj farby, poczytajcie sobie o niej może też wam do gustu przypadnie ;)
a0433cd5bcd33093f36c6398a01c8028.jpg


A tak wyglądała szafa przed malowaniem :)
3e8b7efe3d1b887e1810f233b629a218.jpg


Lece malować druga warstwę ;)
A dla efektu końcowego chce dokupić jakieś fajne uchwyty :)
 
Ostatnia edycja:
Nati sny ja mam czasem takie chore, ze nawet nikomu nie opowiadam, nie wiem skad sie biora takie glupoty:-)

U mnie tez nocka koszmarna dosyc, ze wieczorem maz pojechal, maly plakal za tatusiem, budzil sie kilka razy w nocy I pil I ja tak spalam z przerwami , teraz glowa mnie boli.

Pogoda piekna, pranie sie juz suszy, chata ogarnieta, zobaczymy na jak glugo. Malutka szaleje w brzuszku, co poprawia mamusi bardzo nastroj:-)
 
reklama
i ja mialam koszmarna noc- makla budzila sie 4 razy od ktaru a ja ciagle mysle o tej glukozie w moczu i boje sie strasznie dzisiejszej wizyty :(
 
Do góry