reklama
fryte3qa
Fanka BB :)
A u nas ciąg dalszy przygotowań przedslubnych. Dzisiaj rano krew i mocz do badań później wizyta u kosmetyczki, u fryzjerki popotwierdzac terminy, zakupy, wczoraj był taki szał że jak wróciłam po 10 godzinach to padlam jak mucha!
@okasia współczuję, ja już mam znacznie mniejsze zawroty głowy, faktycznie pomagaja mi szybsze ruchy, spacery itd. Bo ciśnienie mi się podnosi. Ale faktycznie najgorsze jest stanie w kolejkach. Od razu ciśnienie w dół i gwiazdki przed oczami.
Miłego popołudnia Kobietki :-)
@okasia współczuję, ja już mam znacznie mniejsze zawroty głowy, faktycznie pomagaja mi szybsze ruchy, spacery itd. Bo ciśnienie mi się podnosi. Ale faktycznie najgorsze jest stanie w kolejkach. Od razu ciśnienie w dół i gwiazdki przed oczami.
Miłego popołudnia Kobietki :-)
Fimka
Fanka BB :)
Frytka - wow, 10h zakupów?!
Sama czy z narzeczonym?
Okasia - no to nic, są i takie dni.
Te słabnięcia to pamiętam, też mi się tak robiło pod koniec II i cały III trym.
Butelka wody przy sobie to mus!
No ja za to znowu mam power.
Ja właśnie uprzątnęłam balkon :O
Ależ było składowisko pozimowe.
Teraz wyszło słońce i wystawiłam od razu pranie na balkon.
Tak mnie drażni jak schnie w domu - po 3 dni! I wyschnąć nie może :|
Na kawę i ciastko na świeżym powietrzu jeszcze za chłodno, ale jak mam teraz czyściutko
Wczoraj ogarnęłam chatę, obiad mam, T. śpi, no i co tu robić
Sama czy z narzeczonym?
Okasia - no to nic, są i takie dni.
Te słabnięcia to pamiętam, też mi się tak robiło pod koniec II i cały III trym.
Butelka wody przy sobie to mus!
No ja za to znowu mam power.
Ja właśnie uprzątnęłam balkon :O
Ależ było składowisko pozimowe.
Teraz wyszło słońce i wystawiłam od razu pranie na balkon.
Tak mnie drażni jak schnie w domu - po 3 dni! I wyschnąć nie może :|
Na kawę i ciastko na świeżym powietrzu jeszcze za chłodno, ale jak mam teraz czyściutko
Wczoraj ogarnęłam chatę, obiad mam, T. śpi, no i co tu robić
nati92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2015
- Postów
- 996
@okasia i ja mam zawroty, jak z dworu so środka wchodzę zawsze :/ jeszcze tak jak mówiłam, cos mnie bierze... katar, zatoki, wszystko boli i nie mam sily się ruszać. Za to Mała ma dzis powera... teraz to juz takie prawdziwe ruchy.
@koficzka dziewczynkowy troch... unikam tego różu dla bobasa, ale sobie nawet kolory w telefonie na różowo zrobiłam haha
A ty masz synka i córeczkę, tak? To maly pewnie wniebowzięty, ze będzie miał brata
@koficzka dziewczynkowy troch... unikam tego różu dla bobasa, ale sobie nawet kolory w telefonie na różowo zrobiłam haha
A ty masz synka i córeczkę, tak? To maly pewnie wniebowzięty, ze będzie miał brata
fryte3qa
Fanka BB :)
Też nienawidzę prania w mieszkaniu już czekam na ciepłe dni i słoneczko już czasami wystawiam też na balkon jak słoneczko świeciFrytka - wow, 10h zakupów?!
Sama czy z narzeczonym?
Okasia - no to nic, są i takie dni.
Te słabnięcia to pamiętam, też mi się tak robiło pod koniec II i cały III trym.
Butelka wody przy sobie to mus!
No ja za to znowu mam power.
Ja właśnie uprzątnęłam balkon :O
Ależ było składowisko pozimowe.
Teraz wyszło słońce i wystawiłam od razu pranie na balkon.
Tak mnie drażni jak schnie w domu - po 3 dni! I wyschnąć nie może :|
Na kawę i ciastko na świeżym powietrzu jeszcze za chłodno, ale jak mam teraz czyściutko
Wczoraj ogarnęłam chatę, obiad mam, T. śpi, no i co tu robić
Heromina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2016
- Postów
- 2 479
Porobilam ile moglam, zaliczylam mala drzemke, zjedlismy obiad i siedze i mysle za co sie wziac Mam 2 tyg, zeby zdazyc ze wszystkim, bo jak jest maz w domu to mi jakos robota gorzej idzie. Dziewczyny wspolczuje zlego samopoczucia, mnie w tej ciazy starsznie wkurza fizyczne ograniczenie. Ja jestem caly czas na 3 biegu i jak cos robie to wszystko na raz,a teraz co chwile odpoczynek, drzemka, albo len.
okasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Listopad 2015
- Postów
- 3 509
Zwaliło mnie z nóg, dopiero dochodzę do siebie. To chyba jednak wirus, muszę zrobić inhalację i wziąć paracetamol na noc :/ Maluszek też dziś spokojniejszy, mam nadzieję, że nie czuje się tak źle jak ja :/
Co do ograniczeń fizycznych w ciąży to mam takie samo odczucie. Normalnie jak robię porządki to idę jak burza, a wieczorem siadam sobie z kawką i ciastem w czystym pachnącym salonie. Teraz wszystko na raty, ciągle brakuje mi dnia i siły. Łapię zadyszki i co chwilę muszę odpoczywać. Jak już coś skończę to zaraz wypada sprzątać od nowa.
Ledwo wyprałam ciuszki maluszka, a nasze wysypują się z kosza. Dom to niekończąca się robota.
Co do ograniczeń fizycznych w ciąży to mam takie samo odczucie. Normalnie jak robię porządki to idę jak burza, a wieczorem siadam sobie z kawką i ciastem w czystym pachnącym salonie. Teraz wszystko na raty, ciągle brakuje mi dnia i siły. Łapię zadyszki i co chwilę muszę odpoczywać. Jak już coś skończę to zaraz wypada sprzątać od nowa.
Ledwo wyprałam ciuszki maluszka, a nasze wysypują się z kosza. Dom to niekończąca się robota.
reklama
Dominika81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2008
- Postów
- 12 122
ja dziś ledwo ciągnę na mojej bateryjce..
apetyt mam średni... mniejszy niż przed ciążą, chociaż porcje zjadam nico większe jak już się przybiorę do jedzenia... ale dziś to było śniadanie o 10 I teraz obiad. w międzyczasie banan...
apetyt mam średni... mniejszy niż przed ciążą, chociaż porcje zjadam nico większe jak już się przybiorę do jedzenia... ale dziś to było śniadanie o 10 I teraz obiad. w międzyczasie banan...
Podobne tematy
B
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 116
B
- Odpowiedzi
- 27
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 175 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: