reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2016

Niunia u mnie sam porod w sesie skorczy nie byl taki bolesny ale te kleszcze. ....to jest ból no i po
No ja rodzila aniołka i mialam asekuracje krocza no i malenka nie miala 3 kg wiec to pwenie tez ma znaczenie szyta bylam tylko w srodku raptem 3 lub 4 szwy wiec szybko doszlam do siebie po CC tez ale pewnie z racji ze bylam mloda no a teaza juz pewnie nie bedzie tak samo
 
reklama
W Pl już chyba nie ma porodów kleszczowych, teraz jest próżniociąg. Przynajmniej w szpitalach w moim mieście. Podobno jest bezpieczniejszy dla dziecka, mniej przyjemny dla matki. :/
 
Okasia-tu tez jest vacum, jest mniej bolesne ale bardziej niebespieczne dla dziecka dlatego je sie nie zgodzilam. Przy pruznociagu czesto dochodzi do pekniecia cirmiaka podczas ciagniecia, przy kleszczach jedyne ryzyko to znieksztalcona główka (przez kilka dni-tyg) i "zdarta" skóra.
 
Masakra :/

A ja wykazałam się skrajną głupotą, olałam na początku ciąży smarowanie, bo przecież chudłam i mi się nie chciało. Żeby nie było 4 preparaty stoją w łazience od samego początku ciąży! Dziś w świetle dziennym zauważyłam, że na łydkach zrobiły mi się malutkie rozstępy :/ Wkurzyłam się. Wzięłam w ruch szczotkę arosha, tarłam skórę do purpury i wmasowałam elancyl. Przysięgam, że dwa razy dziennie będę się balsamować a raz po kąpieli szczotkować. Jestem na siebie okropnie zła :/
 
Ja mialam poród przez vacum. Był dość ciężki bobasek był po terminie tydzień . Po przebicialu wód okazało się że są zielone. Podłączyli synkowi jakieś kabelki do mierzenia tętna a ja musiałam leżeć. Nikomu tego nie rzecze prawie mdlalam z bólu i jeszcze do tego ruszyć się nie można było. Strasznie się bałam nie chcieli mi dać nic na ból. W końcu jak wyblagalam to dostałam coś domiesniowo. Ale wtedy zaczęłay sie bóle parte więc już szło szybciej. Synek cofal się do dróg rodnych wiec w końcu użyli vacum bo ja miałam coraz mniej siły na parcie. Na szczęście synek miał ładna okragla golwke. Z tego co wiem to vacum użyli kiedy główka była już prawie na zewnątrz ale nie chciała przejść więc trochę pomogli.

Jakie mialyscie myśli kiedy dziecko się już urodziło. W momencie kiedy wyciągneli maluszka powiedziałam do męża że to laskocze spojrzał na mnie dziwnie. Potem jak położyli mi syna na piersi pierwsza myśl była "ale on jest owłosiony".
 
Hellevoet-u mnie znów 37tc,13h porod,8h partych ja juz mdlalam, młodemu 2razy drastycznie spadło cisnienie i jeszcze sue okazało ze juz na porodowce obrucil sie i byl twarzyczkowo...tez bez znieczulenia.
Jak dostałam go na raca to powiedziałam dobrze ze żyje i zasnęłam, obudzilam sie po 3h i przez caly dzien bylam w szoku ze on ciagle spi,bo przez 1,5 dnia nie jadl tylko spał a siare mu strzykawka podawali bo jeść nie chciał
 
Podobno drugi poród jest łatwiejszy. Ja mam przed sobą pierwszy :/ Teraz jakoś tak beznamiętnie oglądam programy o porodach i słucham opowieści innych matek, tak jakby mnie to nie dotyczyło :) Ale na pewno przyjdzie taki moment, że stanie się to realne i najdzie mnie strach
 
reklama
Moja koleżanka w listopadzie rodziła drugie. Poprosiła o zewnątrz oponowe. Po porodzie stwierdziła że teraz moze dzieci rodzic. Mówiła że to znieczulenie to raj. Zastrzyku się bała strasznie ale okazało się że jednak strach ma wielkie oczy poraz kolejny. Ja tym razem jak nie będę dawać rady też poproszę o znieczulenie. Teraz rodze w innym szpitalu więc mam nadzieję że będzie ok.
 
Do góry