Ania, nie mieszalismy. Od razu dalismy bebilon. Pamietam ze przy pierwszym dziecku mieszalismy i stopniowo podawaki inne mleko( w tedy moje) . tym razem jakos jak zobaczylam ze tak jest po tym mleku Nan ha, to od razu przeszlisny na bebilon HA. Jeszcze poczytalam komentarze w necie ze duzo osob tak mialo po nan ha. Ta kupka po bebilonie na poczatku nie byla jak po mleku moim wczesniej, ale byla lepsza niz po NAN HA. Najpierw wychodzilo torche zielonej, a poten zwykla zolta. Ale to tez trwalo z dzien po zmianie. Nie od razu. W kazdym razie nie cuchnela tak okropnie. I w miare uplywu czasu bylo coraz lepiej z kupka. Teraz robi normalnie zolte. Mysle ze jak sie boisz a chcesz sprobowac to mozesz zaczac mieszać. Ja jakos tym razem nie pomyslalam o mieszaniu tak jak wczesniej chyba dlatego ze bylam przerazona taka kupa zielona i smierdzaca do tego wysypka na skorze w kazdym razie zmiane mleka odczulam na plus i mala tez.
Ja dzisiaj bylam u gin. Bo masakra z tym okresem. Juz 2 tygodnie trwa i leje sie ze hej. Na szczescie wszystko ok wewnatrz dala mi recepty na lek jakis aby zmniejszyc krwawienie i na tabletki antykoncepcykne tez po to aby zatrzymac. Co do wkladki powiedziala aby za 3 msc przyjsc w czasie okresu. Wczesniej jeszcze po następnym okresie jak juz bedzie normalny przyjsc na cytologie.
wysłane z Tapatalka
Ja dzisiaj bylam u gin. Bo masakra z tym okresem. Juz 2 tygodnie trwa i leje sie ze hej. Na szczescie wszystko ok wewnatrz dala mi recepty na lek jakis aby zmniejszyc krwawienie i na tabletki antykoncepcykne tez po to aby zatrzymac. Co do wkladki powiedziala aby za 3 msc przyjsc w czasie okresu. Wczesniej jeszcze po następnym okresie jak juz bedzie normalny przyjsc na cytologie.
wysłane z Tapatalka
Ostatnia edycja: