Czesc dziewczyny
w koncu mam moment na naskrobanie czegos.
Po pierwsze Peper super, ze juz jestescie z Ninka w domu
Magdalena - straszne, ze musisz patrzec jak Filipek sie meczy, jak bylam z synkiem w szpitalu to pamietam, ze ryczal razem z Nim jak zakladali wenflon i wykonywali jakies niemile zabiegi. Duzo sily Wam zycze, calej trojce.
Jesli chodzi o lezaczek to ja uzywam od dzisiaj (4 tydzien), ale ograniczam bo calkiem na plasko sie nie rozklada, ale ma wibracje i potrafi uspokoic Malwinke. Mate edukacyjna mysle bede rozkladac okolo 3 miesiaca, wczesniej chyba nie bedzie sensu.
Antykocepcje w sumoe noe wiem jaka bym chciala. Pewnie wroce do plastrow, ale zobaczymy co powie lekarz, wizyta w pazdzierniku. Trzeciego dziecka nie planuje, wiec moze wkladka??
U nas kapiel codziennie. W wanience Mloda strasznie plakala i byl koszmar, ale odkad mamy wiaderko do kapieli jest super
Mloda cos mi od kilku dni marudzi, karmienia nieregularne i mawet co godzine... Trudno ja uspokoic. Ma potrzebe ssania, daje smoka, ale nie chce jej przyzwyczaic i ma dopiero 4 tygodnie wiec noe chce odruchu ssania zaburzac. Sama juz nie wiem co z tym smokiem... Od kiedy Wy dajecie dziecku smoczek i w jakich sytuacjach? Moja sie wybudza zaraz po odlozeniu do lozeczka (czesto po dlugim noszeniu) i wtedy smoczek ja upokaja, przysypia i wtedy zabieram. No i w wozku sie przydaje, jak kolysanoe noe daje juz rady to tylko smoczeka raruje przed jazda na alarmie.
Spokojnej nocy dla wszystkich