Mamkulka - udałas się z tym zdjęciem
ja tam przed moim m też nie mam tajemnic, czy w takim stanie czy w innym, on też mnie zawsze zapewnia że jestem piękna, więc kompleksów nie mam na tym polu.
papercut - przykre ze tak cię koleżanka wystawiła. trzeba było dzwonić po m.
ja tez bym radziła powyciągać z folii co tam macie: materace, łóżeczka, wózki I ti wszystko powietrzyć, bo będzie "śmierdziało" taka nowością. najlepiej na słoneczku jak wyjdzie
hermit - przeginka za granicą z tym wypychaniem do domu po 4 czy 5 godzinach....
słyszałam właśnie ze taka jest praktyka.
polcia - dobrze ze teraz ci wypadła ta plomba, to jeszcze zrobisz przed porodem. żeby Ci tylko teraz porządnie zrobili.
Asiunia - ale się dziś napracowałaś
Angelikaa - potem przenoszą to samo forum, dokładnie w takim samym stanie, wszystkie wątki nieco niżej. możesz sobie popatrzeć na ubiegłe lata I miesiace, które już dawno urodziły.
a to, czy będziemy pisać zależy tylko od nas
Dor - śliczny ten fotel
bardzo mi się podoba. jakbym miała gdzie wstawić to pewnie też bym się pokusiła na taki.
z tymi dniami młodzieży to się nie martwcie... nie zdażyło się dotychczas, żeby atakowali imprezy religijne, kościoły itd. kiedyś czytałam o tym, że do tego raczej w ciągu najbliższych lat nie dojdzie. już nie pamiętam, ale jakoś to było wyjaśnione, że te wszystkie zloty młodzieży, taize itd nie są celem.
zobaczcie gdzie do tej pory atakują - nie są to na pewno względy religijne, francja jest bardzo laicka, nie jest katolickim ani nawet chrześcijańskim krajem, co chwila mnóstwo chrześcijan zbiera się w miejscach kultu religijnego, choćby Fatima, czy inne sanktuaria, czy Rzym - jakieś kanonizacje, beatyfikacje, gdzie plac św. Piotra wiecznie jest zawalony tłumami ludzi, a jednak nigdy nie są to tego typu cele.
mi się zdarzyło już wielokrotnie że mnie proszono do przodu w kolejce. nie zawsze, ale często.
ale też raz mi się zdarzyło w rossmanie, że była duża kolejka I babka chciała dla mnie kasę otworzyć, usiadła, już widzę, ze się na mnie patrzy, a tu bach, facet przede mną leci do tej kasy (a widział mnie na 100%), ale babka z kasy na szczeście mu przemówiła do rozumu. chociaż fakt, ze facet miał chyba 2 rzeczy a ja z 5, ale to nie ma znaczenia ile miał...
ja ostatnio mam kiepskie dni I prawie ciągle leżę albo śpię
nie sądziłam że taka ciężka będzie ta końcówka. chociaż I tak trzeba się często wziąć w garść zeby starszych ogarnąć.
wogole to jutro wyjeżdżamy na wakacje na 2 tygodnie, także dziś też musiałąm się zwlec, zeby poprasować, ubrania całej rodzinie przygotować. może mnie nie być przez najbliższe 2 tygodnie - nie wiem czy będziemy tam mieli wifi.