reklama
niunia102
Fanka BB :)
Hej dziewczyny ja juz po wizycie opisalam wszystko w odpowiednim wątku:-)
Faktycznie strzelał miny jak by w kabarecie brał udział:-)
Babinka a kiedy mialas cc ja po 3 latach rodzilam sn i jednak sn dla mnie lepsze ale jezeli masz sie faktycznie stresowac i meczyc i ma sie skonczyc cc to moze lepiej zdecydowac sie na cc :-)
Faktycznie strzelał miny jak by w kabarecie brał udział:-)
Babinka a kiedy mialas cc ja po 3 latach rodzilam sn i jednak sn dla mnie lepsze ale jezeli masz sie faktycznie stresowac i meczyc i ma sie skonczyc cc to moze lepiej zdecydowac sie na cc :-)
Magdalena T.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2016
- Postów
- 584
Żałuj że nie słyszysz tego marudzenia! Już mi się ciśnienie podnosi od tego głupio się tak słucha swojego chrapnia
No my Z tego gemini zamawialiśmy.
Mam nadzieję że teraz Portugalia odpadnie
No my Z tego gemini zamawialiśmy.
Mam nadzieję że teraz Portugalia odpadnie
Asiunia1988
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Grudzień 2015
- Postów
- 685
Babina mam ten sam problem, są chwile, że myślę, że już zdecydowałam ale potem znowu nachodzą mnie wątpliwości...Również boję się, że jeśli donoszę do terminu dziecko będzie duże i ciężko będzie mi urodzić...Żeby mi ktoś dał pewność że nie będę męczyła sie 20-30 godzin i nie popękam idę w ciemno na snWczoraj miałam usg, maluszek ma 2700, mój maly smok,heh
Prawdopodobnie bedzie cc. Mam prawo wyboru ze wzgledu na pierwsza cesarke.
A wy jak myslicie. Decydowac sie na cc, czy sn
Napisane na LG-D605 w aplikacji Forum BabyBoom
Dominika a ile trwał Twój poród sn?
Magdalena T.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2016
- Postów
- 584
Mój jest happy jak znikam z łóżka wtedy może się rozłożyć i spać spokojnie...
Dominika81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2008
- Postów
- 12 122
Asiunia - podali mi oksytocynę ok. 14, o 15 zaczęły się bole, o 21 urodziłam. więc w sumie 6 godzin. ale jak oksytocyna szła cały czas tak cały czas regularnie postępowało rozwarcie. chyba przy 8 cm przebili mi worek owodniowy I potem już bardzo szybko się wszystko potoczyło.
sn rodziłam rok I 9 miesięcy po cesarce.
nie nacięli mnie, ale lekko pękłam wewnątrz. niestety po porodzie moja gin musiała sprawdzić dokładnie szew po cc (od środka...) I to był chyba najgorszy moment porodu, ale trwał chwilę.
ta sama gin robiła mi cc wcześniej, była wtedy stażystką, ale może dlatego się tak przyłożyła I zrobiła to bardzo dokładnie.
sn rodziłam rok I 9 miesięcy po cesarce.
nie nacięli mnie, ale lekko pękłam wewnątrz. niestety po porodzie moja gin musiała sprawdzić dokładnie szew po cc (od środka...) I to był chyba najgorszy moment porodu, ale trwał chwilę.
ta sama gin robiła mi cc wcześniej, była wtedy stażystką, ale może dlatego się tak przyłożyła I zrobiła to bardzo dokładnie.
Asiunia1988
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Grudzień 2015
- Postów
- 685
Sprawdzała to ręcznie?
U mnie z córką jakoś to szybko szło wydaje mi się, dokładnie godzin nie pamiętam ale wiem, że miałam coś zjeść na kolację bo byłam głodna ale czułam się nieswojo, a lekarz mi mówił żeby nie jeść jak zacznie się akcja, wykapałam się ale skurcze nie przechodziły jakoś po 21 gdy bóle były już regularne co kilka minut wzięłam torbę i pojechaliśmy na ip, w drodze do szpitala skurcze były już co 2-3 minuty, zbadali mnie miałam rozwarcie 3 cm i położna stwierdziła, że dziecko na pewno nie idzie główką, szybka decyzja o cc. Przy wykonywaniu KTG odeszły mi wody, kazali wziąć prysznic bo nie było anestezjologa a potem zabrali mnie na salę i cc. Nie wiem jak mocno postępował poród ale myślę że z 5-6 cm było już przez tych kilka godzin... Potem we wrześniu 2015 roku rodziłam aniołka, zaaplikowali mi jakieś tabletki i skurcze miały być dopiero rano a ja o północy miałam już silne bóle a po 3 urodziłam, ale to kruszynka więc raczej pod uwagę takiej szybkości nie biorę. Tylko, że w tym szpitalu w którym rodziłam na pewno nie pozwolą mi sn bo dla nich stan po cc to wskazanie do cc niezależnie ile czasu minęło, wizytę mam 14 lipca będzie dokładnie 36+2 także lekarz powinien już mi cokolwiek na ten temat powiedzieć! Ta druga babka u której byłam ostatnio zachęcała właśnie do porodu sn w drugim pobliskim szpitalu, mówiła ze jeśli dziecko będzie średnie mogę spokojnie spróbować, zwłaszcza że jestem dobrej budowy i stwierdziła, że wysokie kobiety łatwiej rodzą...
U mnie z córką jakoś to szybko szło wydaje mi się, dokładnie godzin nie pamiętam ale wiem, że miałam coś zjeść na kolację bo byłam głodna ale czułam się nieswojo, a lekarz mi mówił żeby nie jeść jak zacznie się akcja, wykapałam się ale skurcze nie przechodziły jakoś po 21 gdy bóle były już regularne co kilka minut wzięłam torbę i pojechaliśmy na ip, w drodze do szpitala skurcze były już co 2-3 minuty, zbadali mnie miałam rozwarcie 3 cm i położna stwierdziła, że dziecko na pewno nie idzie główką, szybka decyzja o cc. Przy wykonywaniu KTG odeszły mi wody, kazali wziąć prysznic bo nie było anestezjologa a potem zabrali mnie na salę i cc. Nie wiem jak mocno postępował poród ale myślę że z 5-6 cm było już przez tych kilka godzin... Potem we wrześniu 2015 roku rodziłam aniołka, zaaplikowali mi jakieś tabletki i skurcze miały być dopiero rano a ja o północy miałam już silne bóle a po 3 urodziłam, ale to kruszynka więc raczej pod uwagę takiej szybkości nie biorę. Tylko, że w tym szpitalu w którym rodziłam na pewno nie pozwolą mi sn bo dla nich stan po cc to wskazanie do cc niezależnie ile czasu minęło, wizytę mam 14 lipca będzie dokładnie 36+2 także lekarz powinien już mi cokolwiek na ten temat powiedzieć! Ta druga babka u której byłam ostatnio zachęcała właśnie do porodu sn w drugim pobliskim szpitalu, mówiła ze jeśli dziecko będzie średnie mogę spokojnie spróbować, zwłaszcza że jestem dobrej budowy i stwierdziła, że wysokie kobiety łatwiej rodzą...
U mnie bedzie ok 23miesiace roznicy, więc nawet nie ma 2 lat.
Napisane na LG-D605 w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na LG-D605 w aplikacji Forum BabyBoom
reklama
mrs_hermit
Zaangażowana w BB
Cześć dziewczyny,
Czytam Was od początku ale produkujecie tyle postów ze czasem ciężko nadrobić zaległości a dopóki pracuję to ciężko znaleźć czas żeby się udzielać tutaj, jednak został mi tylko tydzień pracy wiec mam nadzieję że to się zmieni
U mnie przygotowania wyglądają tak,ze pokój jest przygotowany, ubranka poprane, poprasowane i poukładane czekają w szufladach. Wyprawkę kosmetyczno-farmaceutyczną zrobiłam pod koniec maja będąc w Polsce (na stale mieszkam w UK) więc to tez mam z głowy, zostało tylko kupić pieluchy i chusteczki. Powoli pakuję torbę do szpitala, wolę mieć wszystko przygotowane wcześniej. Widzę też, jak ciężko zrobić mi cokolwiek w domu,szybko się męczę podstawowymi czynnościami i cieszę się że nie czekałam ze wszystkim dłużej bo chyba nie dałabym rady. Na szczęście nie męczą mnie upały, nie chce sobie wyobrażać co przeżywają te z Was u których jest 30+...
Czytam Was od początku ale produkujecie tyle postów ze czasem ciężko nadrobić zaległości a dopóki pracuję to ciężko znaleźć czas żeby się udzielać tutaj, jednak został mi tylko tydzień pracy wiec mam nadzieję że to się zmieni
U mnie przygotowania wyglądają tak,ze pokój jest przygotowany, ubranka poprane, poprasowane i poukładane czekają w szufladach. Wyprawkę kosmetyczno-farmaceutyczną zrobiłam pod koniec maja będąc w Polsce (na stale mieszkam w UK) więc to tez mam z głowy, zostało tylko kupić pieluchy i chusteczki. Powoli pakuję torbę do szpitala, wolę mieć wszystko przygotowane wcześniej. Widzę też, jak ciężko zrobić mi cokolwiek w domu,szybko się męczę podstawowymi czynnościami i cieszę się że nie czekałam ze wszystkim dłużej bo chyba nie dałabym rady. Na szczęście nie męczą mnie upały, nie chce sobie wyobrażać co przeżywają te z Was u których jest 30+...
Podobne tematy
B
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 115
B
- Odpowiedzi
- 27
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 174 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: