reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2014

martuskaa wieczorem wylądowałam na izbie przyjęć bo miałam 178/88 i się wystraszyłam.Zrobili mi usg-dzidzia ma się dobrze,pobrali krew,mocz i zrobili ekg.Mam jeść dopegyt narazie 1x dziennie,mierzyć ciśnienie 3-4x dziennie.Dzisiaj już mam max 146/82.Jutro idę do lekarza rodzinnego a w środę do mojej gin i zobaczymy co dalej.Trochę doła złapałam.
 
reklama
Witajcie kochane, ja dziś zalatana. W szkole u Córy byłam od rana, bo nagrody rozdawali etc a ona dostała bona i dyplom, bo na całą szkołę jako jedna z 14 dzieci miała 100% obecność :-D No to mimo kiepskieog samopoczucia podreptałam a i ona mogła poczuć się dumniejsza :tak:

Byliśmy też na przejażdżce do Manchestera, w poniedziałek mała ma występ w tamtejszej arenie [ coś jak spodek w katowicach ], będzie śpiewać. Jedzie jako jedyna z 3 klasy, reszta to dzieci z 6, więc puchnie z dumy jeszcze bardziej.

Wymiotuję dziś od rana :wściekła/y: potworne mdłości mam chyba od 3-4 dni zaś :wściekła/y: plus kiepski apetyt. Znowu obudziłam się ponad godzinę przed budzikiem, więc zła jestem :-)

Pogode mamy tragiczną. Idzie do nas to co u Was jest, zimno i śnieg. Póki co tylko potwornie wieje i leje. Ale zaraz na konie jedziemy, więc mało to optymistyczne. :-(

Później muszę do sklepu, kupić blokadę na vivarium, bo koty nauczyły się go otwierać, podgryzają blokadnik, jak go zgniotą to zawias puszcza i można szybkę odchylić :wściekła/y:

Miłego dnia :*
 
Stokrotka - też muszę kontrolować ciśnienie, w ciąży z Wiki też łykałam dopegyt. Teraz też pewnie nie ominie mnie ta "przyjemność"
 
Monya - również zazdroszczę , sama chętnie bym coś poćwiczyła bo taka "zastana" się czuję , no ale samopoczucie nie pozwala :(

Magda - nie dziwię się , też nie dałabym rady ..

Martuśka
- ja nie widzę różnicy między I a II trymestrem , wcześniej pisałam że dziś już lepiej mi ale jak to mówią nie chwal dnia przed zachodem słońca ..a kończę już 14 tc
 
Dziewczyny może jak wiosna przyjdzie to nam humor powróci :)

Ja ciągle oswajam się z byciem w ciąży :) wiem, że to głupie... ale serio czuje się taka nieprzygotowana ihihihihi :) wiec chwilami łapię doły... czekam na L4 takie, które już pozwoli mi zająć się sobą i rodziną... i przestanę myśleć o pracy... bo teraz myślę ciągle... w weekendy na urlopie ciągle...

Dziś u lekarza miałam mierzone ciśnienie i też wyszło ok także współczuje tym z was, które mają kłopoty ciśnieniowe. Jedyny moment kiedy mam wyższe to w trakcie wymiotów ale wtedy przepona intensywniej pracuje i jest troszkę jak po wysiłku. I znowu lekarz mówi, że skoro się xle czuję to powinnam siedzieć na L4 dłużej a ja tłumaczę, że te dwa dni to i tak wykradzione...

Zauważyłyście u siebie osłabienie koncentracji i bystrości umysłu :) no ja jestem przykładem kompletnego ogłupienia hormonalnego... obrabiam w pracy sprawy finansowe i coś, co kiedyś było robione w 5 minut zajmuje mi godzinę :) chwilami mam wrażenie, że patrzę na te słupki i nic nie rozumiem ihihihihi
 
AZA jesli jeszcze nas czytasz, to posluchaj tego:

Nie chce dawac Ci plonnych nadzieji, ale warto zebys zrobila sobie jeszcze jeden scan za tydzien z innym lekarzem. Mama mi powiedziala, ze ja tez wedlug jej lekarza bylam martwym plodem...powiedzieli jej to podczas badan penatralnych i przez tydzien dawali leki na poronienie...a tydzien pozniej poszla do innego lekarza i powiedzial jej, ze moje serce bije...Sama sie newsem zaskoczylam. Warto sprobowac. Jestem z Toba kochana!!
 
reklama
stokrotka - u mnie było ok. Często miała badanie moczu. Sprawdzali czy nie ma białka, ja nigdy nie miałam. Pod koniec dodatkowo opuchnięte nogi miałam, że chodziłam w adidasach w lutym, bo w nic innego mi nogi nie weszły. Rodziłam normalnie siłami natury. ok 30 tygodnia na 3 dni byłam w szpitalu bo tez mi ciśnienie skoczyło - ale zwiększyli dawkę dopegytu, unormowało się, i poszłam do domu. Ważne żeby kontrolować to ciśnienie, łykać proszki i będzie dobrze :)
 
Do góry