Witajcie drogie mamusie (i może tatusiowie?). 25.10 miałam OM. Zbliżenie było tylko raz 12.11. No i są 2 kreski na teście. Lecę do gina. Wyznaczył mi termin wizyty na 11.12. Na moje oko to już 7 tydzień (7t6d). Gin mi mówi że maleństwo wielkością na 5 tydzień ale nie mam się martwić i przyjść za tydzień. Poleciałam do gina na kolejny dzień (prywatnie). Mówi mi to samo. Na moje pytanie czy będzie z tego dziecko on że są takie przypadki ale na jego doświadczenie (dr. n. med - jeden z najlepszych u mnie w mieście) nie daje dużej szansy. Dziś idę robić Bhcg. Czy ktoś z Was tak miał? Udało się urodzić zdrowe dzieciątko?
reklama
Rozwiązanie
Trzymam kciuki i mocno ściskamNa pierwszej wizycie rano nadal nic nie było widać. Poleciałam do innego prywatnie i zobaczyłam bicie serduszka! Bije zbyt wolno i jest jakaś nieprawidłowość, duży pęcherzyk obok dziecka. Ale czekam na kolejne badanie. Dostałam leki. Zobaczymy jak to dalej się potoczy.
reklama
kiwaczka89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Wrzesień 2019
- Postów
- 319
czekamy na informacje!
Na pierwszej wizycie rano nadal nic nie było widać. Poleciałam do innego prywatnie i zobaczyłam bicie serduszka! Bije zbyt wolno i jest jakaś nieprawidłowość, duży pęcherzyk obok dziecka. Ale czekam na kolejne badanie. Dostałam leki. Zobaczymy jak to dalej się potoczy.
reklama
89karola80
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2019
- Postów
- 541
Trzymam kciuki i mocno ściskamNa pierwszej wizycie rano nadal nic nie było widać. Poleciałam do innego prywatnie i zobaczyłam bicie serduszka! Bije zbyt wolno i jest jakaś nieprawidłowość, duży pęcherzyk obok dziecka. Ale czekam na kolejne badanie. Dostałam leki. Zobaczymy jak to dalej się potoczy.
Podziel się: