reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniówki 2014

Ja mam teraz rozpirzoną łazienkę więc nie sprzątam :-) Na szczęście babcia mieszka blok dalej więc jest się w razie czego gdzie przespać czy umyć :-)

Martyna - siostra mi pisała, że w Niemczech teraz strasznie popularna jest seria eco firmy Weleda, na Allegro u nas podobno też można kupić, może spróbuj? Tu strona niemiecka Weleda
 
reklama
MARTYNKA znam ból :-( u nas Michasiek ma okropną skórę, że nie raz wyje nad nim.. najgorsze jest to, że lekarze za bardzo nic nie robią.. My jak na razie mięliśmy test na białko ale wyszło negatywnie.. mamy dostać skierowanie na panel pediatryczny po wakacjach jak skończy 2 latka ale jak pomyślę, ze to za pół roku to beczeć mi się chce :-( teraz pod koniec maja idziemy do alergolog i jak nie da nam skierowania na testy to idziemy prywatnie.. jedynie pomaga mu maść ze sterydami ale tydzień smarowaliśmy i nie chce więcej bo to sterydy.. mamy maść Protopic 0,03% ale jest mega silna i też nie chce mu nadwyrężać organizmu :no: też przeszliśmy Atoperal, Emolium, Ziaje i te wszystkie badziewia.. Teraz smarujemy Medidermem ale jak wszystko średnio coś daje :confused2: pierzemy w Jeleniu.. myjemy go Medidermem, szarym jeleniem albo Exomegą i doopa.. najgorsze jest jak nie można dziecku pomóc :-:)-( znam to.. człowiek by wszystko oddał alby pomóc swojemu dziecku :-(


CALTHA z tymi pasożytami ciekawe.. jak po testach nic nie wyjdzie to chyba mu zrobię..
 
....
 

Załączniki

  • ImageUploadedByForum BabyBoom1399462897.378883.jpg
    ImageUploadedByForum BabyBoom1399462897.378883.jpg
    20,9 KB · Wyświetleń: 57
Ostatnia edycja:
Az mnie oczy szczypia od tego czytania. Oczywiscie tyle tego,ze zapomnialam co mialam na mysli:rolleyes:
Natkusia- dobrze, ze ty taka poukladana jestes bo czesto jak ciebie czytam to mi sie wszystko przypomina :)
W gdyni w szpitalu jest pokoj dla wizytujacych wiec tam powinno sie wychodzic do gosci i jest szyba a za nia bobaski wiec tatus czy rodzina moze sobie poogladac maluchy przez szybe. Nie wiem jak to jest, wczesniej pisalam.ze odwiedzalam siore na sali:confused:
Jestem po glukozie i zyje ;)teraz czekam u meza w biurze na wizyte u dr bo jest blisko i nie musze jutro isc na wízyte.
Co do szkoly rodzenia nie chodze. Jakies ksiazki czytam a i tak zapominam co bylo napisane;) uwazam, ze porod jakos przezyje, w koncu mysi byc ten pierwszy raz i wtedy bede doswiadczona:D a w ,,obrobce'' malucha mam wprawe wiec sie nie stresuje ,bardziej tym porodem.
 
Natkusia a bardzo chętnie:) prasowanie takich maciupkich ubranek to sama przyjemność. Gorzej już ze staniem przy desce do prasowania,po dłuższym staniu mam wrażenie że brzuch mi osuwa się na ziemię..

A jeszcze wracając do czopków glicerynowych... Pamiętam,że w szpitalu po porodzie codziennie pielęgniarka przy porannym mierzeniu temp.i ciśnienia pytała czy był stolec...a że jak w ciąży miałam problem z zapraciami tak i po porodzie nie zmalał. W pewnym momencie dostałam jakiś czopek. I teraz domyślam się że to był właśnie glicerynowy. Więc się zastanawiam,czy nie wziąć sobie w razie czego do szpitala takie czopa,bo zaparcia wtedy przy zszywanym kroczu to był mega ból.


Właśnie zadzwonili do mnie z jednego przedszkola,do którego składaliśmy podania(a sie oczywiście nie dostaliśmy) czy chcemy brać udział w rekrutacji uzupełniającej-wyniki byłby za tydzień. Oczywiście się zgodziłam,a jak zapytałam jakie są szanse to powiedziała,że ciężko jest jej powiedzieć. No nic,zobaczymy za tydzień.
 
Też pomysle nad tym kałem.
Muszę poprosić pediatrę naszą o skierowanie na panel bo 26 kończymy dwa latka. Biol. ojciec Dominika ma uczulenie na wodę i takie plamy na buzi mu się pojawiały jak kąpał się w "twardej" wodzie. Ale nie sądzę żeby to było od tego. My teraz smarujemy na zmianę linomag i Emolium krem specjalny. Najgorsze jest to, że całe ciałko jest piekne, kąpie małego w Mustelli, smaruję HIPPEM (oczywiście tylko ciało bez buzi), a wysypka jest tylko na buzi :confused:
To są okresy, raz ma buzię piękną, cudną bez niczego, a teraz ma skorupę. Później postaram się wrzucić fotki.
Atana- patrzyłam ale na allegro tej linii eco nie ma. Poproszę przyjaciółkę, która mieszka w DE żeby popatrzyła.
 
reklama
Monya - witaj :) Baaaardzo ładna z Ciebie kobieta, nie żebym zakłada inaczej, ale wiesz, zobaczyc to co innego niz wyobrazac sobie :) Fryzurka super, warta wycierpienia tych 3 godzin :)

Caltha - to i dziękuje za radę na tzw wszelki wypadek.

Martyna, Natkusia - bardzo Wam współczuje. U nas to cicha msza święta w porównaniu z tym z czym Wy sie zmagacie. Jak cos sie dzieje dziecku to człowiek od zmysłów odchodzi.
Przy tych alergiach i alegriopodobnych dolegliwosciach to trzeba miec mega szczęście do lekarzy.

Martyna - na pewno te pasożyty sprawdzic. A czy przy tak ograniczonej diecie nie je czegos bardzo duzo? Bo nawet jabłka w większej ilości moga zaszkodzić. U nas tak poleglismy ostatnio na sokach wyciskanych.

Kurcze, u mnie dzis słabo, bo w brzuchu jest taki ścisk i tłok, ze każdy ruch boli. Zjedzenie czegokolwiek boli. Tam to juz chyba na nic nie ma miejsca.
A ja chce cos robic, działac, a nie tylko lezakowac!

Ostatnio gadalysmy o tym czy nam sie spieszy do lipca/sierpnia. Z jednego powodu mi sie bardzo spieszy. Tęsknię za synkiem, choć jest obok. Ale juz nie noszę, nie moge pozwolić położyć mu sie na mnie, nie poganiamy sie i wiele innych rzeczy...
 
Do góry