barbarka1611
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Grudzień 2012
- Postów
- 957
Anna trzymaj się! Współczuję takiego samopoczucia!
Monya gratuluję decyzji o ślubie. Ja juz jestem 2,5roku po ślubie. Z chęcią powtórzyła bym weselicho. Chcieliśmy z ówczesnym narzeczonym duże wesele i żeby żaden z rodziców się nie wpier*** więc musieliśmy rok czasu ciułać żeby zrobić za swoje. Tesciowa oczywiście próbowała wkręcić się w układanie menu, powiedziałam jej dobitnie wtedy że po to zapier* rok z paroma dniami wolnymi żeby mi sie nikt w moje wesele nie wpieprzal. Byłam z siebie dumna a ona wtedy pojęła że nam w małżeństwie raczej nie namiesza.
Lecę spać bo znowu jutro do pracy :/
Kolorowych snów kobietki
Monya gratuluję decyzji o ślubie. Ja juz jestem 2,5roku po ślubie. Z chęcią powtórzyła bym weselicho. Chcieliśmy z ówczesnym narzeczonym duże wesele i żeby żaden z rodziców się nie wpier*** więc musieliśmy rok czasu ciułać żeby zrobić za swoje. Tesciowa oczywiście próbowała wkręcić się w układanie menu, powiedziałam jej dobitnie wtedy że po to zapier* rok z paroma dniami wolnymi żeby mi sie nikt w moje wesele nie wpieprzal. Byłam z siebie dumna a ona wtedy pojęła że nam w małżeństwie raczej nie namiesza.
Lecę spać bo znowu jutro do pracy :/
Kolorowych snów kobietki