reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniówki 2014

reklama
Edys - oj u Was tez kiepsko, wspolczuje. Teraz pewnie córcia dostaje antybiotyk juz i za kilka dni wyjdziecie. A jak sie mała czuje? Wiadomo orientacyjnie ile potrwa leczenie. Jesteś albo bywają z córeczka w szpitalu?

Angie - łudze sie trochę, ze dziś lekarz będzie miał lepsze wieści bądź bardziej optymistyczne podjescie do tych wczorajszych chociaż i ze ten biografia będzie bardzo ok i da duza swobodę leczenia jednak. Na papierze nic nie mamy, bo lekarka rozmawiała z laboratorium telefonicznie, ale myśle, ze o pomyłkę to raczej bardzo trudno, tak sie tylko łudze.

Patrze na synka i serce mi sie kraje, ze wieczorem pewnie od nowa welflon, szpital, antybiotyk. Oby lekarz nas niczym nie dobil.
Nie ich wina, ze takie wieści dla nas maja i tak uważam, ze super sie zajęli synkiemi bardzo szybko reagują na wszelkie nieprawidłowości. Trochę winie poprzednich lekarzy za ciagle uspokojenie nas, ze wszystko co małemu dokucza w uchu to woskowina i trzeba piskac jakimś psikaczem i tyle.

Kami - ja w poprzedniej ciazy miałam co trymestr, w tej na początku i nie wiem czy będzie jeszcze raz czy dwa. Ja nie przechodziłam tego.
Tu jest inaczej niż z toxo, nie ma leczenia podczas ciazy, więc badanie daje tylko wiedzę na temat zarażenia. A po porodzie bada sie dziecko czy sie zaraziło i ew. kieruje na specjalistyczne leczenie i dalsze badania skutków zarażenia.
Moze przez ten brak możliwości reakcji lekarze nie zalecają badań, albo zalecają raz w 3 trymestrze. Nie wiem. Brak tego badania nie będzie pociągal żadnych zaniedbań z ich strony, skoro do porodu nie można pomoc, to niech dalej sie pediatrzy i neurolodzy martwią. Tak bym strzelala, ale może sie mylę.

Miłego dnia Wam życzę.
 
witam
ja tez nie mialam tego badania, choć przy kolejnej wizycie sie lekarza zapytam. Wiem,że w 28 tyg mam mieć powtórzone tokso i badanie na przeciwciała bo mam konflikt serologiczny

zapowiada się dzisiaj bardzooo nudny dzień, choć mam ochote wybrać się nad jezioro na spacer, ale coś słoneczko nie może się przebić, nie wiem czy cos z tego wyjdzie..
 
Kami...ja tez podpytam przy kolejnej wizycie.

Madison...biedny tez Twój dzieciaczek, choć nie wiem kto bardziej cierpi on czy Ty. Dużo zdrówka życzę!
 
ja pierwsze słyszę o takim badaniu :)))

a Wasi męzowie robili grupę krwi??? muszą ją robić??? bo mi ginek nic nie mówił, ale chyba ja mojego wyślę, bo on nie wie, jaką ma gr. krwi:shocked2:
 
Witam i ja,

Carine - wiem wiem :) ja tam lubię chodzić do dentysty, zakładam, że babka wie co mówi, dobre wrażenie na mnie zresztą zrobiła
Ja ogólnie nie mam problemu z zębami, wszystko poleczone, zawsze dentysta chwali. A tego nieszczęśnika rozwaliłam (tzn. pękł i trzeba było ułamać i nadbudować) w 12tc na kabanosie!!! do tej pory jestem wściekła!!! to jedyny ząb, który miałam leczony kanałowo...i tu pojawia się właśnie problem - leczenie wtórne - nigdy nie wiadomo jaki będzie wynik
Zapomniałam się wcześniej zapytać - kanałowe jest w ciąży bezpłatne to na bank, ale takie wtórne chyba właśnie już nie, orientujecie się może?
A i jeszcze jedno - macie wybraną położną środowiskową?

Wydaje mi się, ze nie ma znaczenia czy kanałowe wtórne czy nie... Choć ręki nie dam ;-)

Ewaelinka84 gratuluję udanej wizyty:tak: no i oczywiście córeczki - my z imieniem też mieliśmy problem. Dopiero chyba tydzień przed porodem przez przypadek "wyszło" imię Sabinka i tak jakoś już zostało:-D
Ojaka witaj po przerwie i trzymam kciuki, żeby udało się z przedszkolem :tak: Ja też chciałam dać małą ale właśnie z tą kasą to masakra, Mój P tylko zarabia a ja na wychowawczym więc 500 miesięcznie to różnica niestety.:-(
Martuśka92 nie martw się z czasem "dojdzie" do niego - faceci tak mają;-)
martuskaa mnie ostatnio też boli jajnik ale niestety wizyta dopiero 17 więc muszę czekać:tak: właśnie doczytałam o tym i dzięki za info:-)
kahaka oby było coraz lepiej - trzymam kciuki za maluszka:tak:
Madison &&&& żeby w końcu powiedzieli co i jak bo nie wiedza i czekanie to najgorsze co może być:tak:
anna20061 szewc bez butów chodzi ;-) ja też zbieram się ale jakoś wiecznie nie mam czasu
fiufiu mnie też zaczęła męczyć zgaga i niestety nic nie pomaga:-( jedynie na chwilkę renni
angie ja też zastanawiałam się co tam i lilith już długo się nie odzywa - paznokcie i włosy mi się wzmocniły:tak: na szczęście bo zawsze miałam z tym problem
ewcia3004 zdrówka dla maluszka:tak: super że czujesz ruch aż tak wyraznie - ja w poprzedniej ciąży poczułam ruchy około 20 tygodnia no i niestety teraz jeszcze czekam:-(
edys zdrówka dla małej:tak:

Ufff nadrobiłam troszkę :-)
U mnie pogoda cudna i korzystamy z małą codziennie na spacerek, poganiać za piłką. Na szczęcie wszystko ok więc korzystam póki sama nie będę się "turlać" ;-) Orientujecie się może kobitki jak z jazdą na rowerze w ciąży - może trochę to głupie pytanie ale nie wiem a chciałbym wybrać się na wycieczkę rowerową :tak:
Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz zdrówka życzę dla małych i dużych :-*

Jeszcze troszkę i Ty też poczujesz :tak:
Co do roweru nie pomogę, bo ja to w ogóle mam ograniczenia. Choć kojarzę, ze któraś jeździła z sierpniówek :tak:

Dzien dobry kobielki ;) Kurde jaka ta bezsennosc jest wkurzajaca.Niespalam do 3 a bylam tak strasznie zmeczona.Teraz normalnie oczy mi sie kleja.

Piszecie o dentyscie brryyy sadysta cholerny.Ja do 12 roku zycia ich sie wogole niebalam.chodzilam leczylam lakowalam i tak dalej mogli mnie borowac ile chcieli.Jakos na 13 latek zrobil mi sei ropniak i w 3 dentystow i kilka asystentek zaczeli mi go wyrywac zywcem bez zadnego znieczulenia bez niczego.WYobrazacie sobie 13 latka i takie cos?? Na zmiane niemogli go wyrwac.Zmieniali sie kazdy ciagnal w inna strone asystentki mnie trzymaly a ja wylam i krzyczalam.Jednego to nawet koplam tak ze prawie oknem wylecial.Od tamtej pory jedyne co zrobie to wyrwe zeba pod bardzo silnym znieczuleniem.Raz nawet prubowalam pojsc leczyc.Ale siadlam na fotelu i baba zaczela w tym zebie grzebac rozplakalam sie i ucieklam.To bylo jak juz synka urodzilam moze ze 4 lata temu.Mam okropna traume i niepojde do dentysty.Chyba ze zezwola mi pod narkoza robic.

Dziewczyny was niemartwia te bole podbrzusia??
Ja juz mam takie krotkie bole 4ty dzien i zaczynam coraz bardziej sie tym stresowac.Nie plamie niekrwawie nic ze mnie n iewycieka ale jakos zaczynam powoli panikowac :/

Pewnie, że te bóle trochę mnie martwiły, ale już jest ok :tak: po 4 dniach, także na pewno to od więzadeł, kopiącego malucha czy w moim przypadku zrostów po cesarce.

anna20061 ja też mam od jakiegoś czasu bóle w podbrzuszu- czasem jakieś kłucie z jednej strony, czasem mnie ciągnie. Tez się trochę niepokoję, ale to może się rozciągają ścięgna i wiązadła w związku z powiększającą się macicą. Za tydzień w piątek mam USG, to spytam.

Nie wiem, jak Wam, ale mnie strasznie zaczął boleć kręgosłup w odcinku krzyżowym. Najgorzej jest pod wieczór- nie mogę gwałtownych ruchów wykonywać, bo zaraz jest uczucie, jakby mi sztylet między kręgi wbijali. Chyba środek ciężkości się zmienia, bo w ten weekend nagle mi brzuszek wyskoczył. Na szczęście zamówiłam sobie poduszkę dla ciężarnych i jednocześnie do karmienia (w kształcie litery C). Nobla dla tego, kto ją wymyślił. W końcu się wyspałam, pomijając wstawanie na siku (jakaś masakra- też mam problem z pobraniem do badania, bo w nocy zapominam, a rano nic już nie ma) i żeby wypuścić i wpuścić mojego rudego upierdliwca.

Też boli mnie krzyż i to już od ładnego czasu. Czasami to nawet ruszyć się nie mogę :baffled:

witam :)

Piszecie o bezsenności-osobiście nie pamiętam kiedy ostatnio przespałam całą noc , chyba zanim urodził się mój młodszy syn, musi ponad 4 lata temu. Do tego sikam w nocy ze 4 razy i mąż chrapie tak , ze mam ochotę udusić go poduszką:no::no:


Ile się czeka na te ch****ą awidność toksoplazmozy, przecież osiwieję a niedawno farbowałam włosy:no::no:

Wszystkie miałyście zlecone badania na cytomegalię?????moja ginka mi ich nie zleciła, why??????

Madison trzymam kciuki za maluszka, grunt , ze nie zachowuje się jak chore dziecko, leczenie przyniesie szybszy skutek.

Ja również nie miałam cytomegalii ;-)



Ja także wizytuję 14go :tak: zawsze szłam na 9, ale tsrazmam na 12, bo wizyta rodzinna i na bank nie wyrobili byśmy się na 9 :-D

Kanałowe i mnie czeka 12go marca. Miesiąc później niż miałam zaplanowane, gdyż doktorka kazała przesunąć w razie gdybym się źle czuła czy coś się działo, a że byłam w szpitalu, to przesunęłam. Do tego dziś szybka wizyta, bo zrobiło mi się coś pod językiem i boli :baffled: Nokia na wszystkim odkażającym itp napisane nie stosować w ciąży. Nawet na szałwii! :shocked2:

Synuś śpi, zupka zrobiona więc chwila odpoczynku :)

Madison, zdrówka dla Synka. Oby dziś wiadomości były bardziej optymistyczne :tak:

Martuskaa, mi lekarz nie kazał by mąż robił gr krwi.
 
Ostatnia edycja:
Też tak na szybko co pamiętam: cytomegalii nie robiłam bo tego się nie leczy i mój lekarz jest zdania że to bafanie tylko stresuje, a jeśli coś będzie źle to będzie widać na usg - podzielam jego zdanie.
Mnie też bolą jajniki, czy coś na dole.

Katar chyba taki ciążowy mam od jakiś 3/2 miesięcy.
Grupa krwi męża nie jest potrzebna - ważna jest u kobiety chyba zwłaszcza przez vzynnik rh.

Też mi się ząbpo kanałowym pokruszył - ja to go wyrwę ;)

Trzymam kciuki za wszystkie chore dzieci i ich mamy :)

Tyle pamiętam, więcej może jak już będę w domu :)
 
reklama
ktos pyta o rower?? To ja jezdze i czuje sie na nim swietnie.Plecy niebola :) i mga relaksik.Jesli czujesz sie dobrze spokojnie mozesz jezdzic na rowerze.U nas jest to nawet wskazane :) rower i basem dwie podstawowe rzzeczy dla kobiet w ciazy...

Jesli chodzi o badanie krwi meza to tutaj jest obowiaskowe.W ksiazeczce obok danych mamy sa dane taty i tak grupa krwi.Ze wzgledu na jakies schorzenia,niepamietam dokladnie o co chodzilo ale o wspolnosc mianogramu krwi czy cus takie...
 
Do góry