Hej dziewczyny.
u mnie walentynki do kitu. Od kilku dni mam okropne bole zatok. Psikam wodą morska, inhalacje, ale to na nic. Raz dziennie paracetamol, macie moze jakieś sprawdzone leki albo sposoby? Ten bol doprowadza mnie do szału.
próbowałam dziś sie dostać do lekarza rodzinnego, dzwoniłam o 8:30 i mowię, ze jestem w ciazy. I co? Nie ma już miejsc.
i jak tu mowic, ze kobieta w ciazy jest pod ochroną? W poniedziałek przepisuję sie do innego. No ale do poniedziałku muszę wytrzymać
Co do seksu, są rożne opinie rożnych lekarzy, ale jedna z nich mówi, ze w spermie jest cos co moze rozmiekczac szyjek, ale to groźne ponoć tylko dla dziewczyn z problemami szyjkowymi. Przynajmniej ja tak slyszalam
pozdrawiam
u mnie walentynki do kitu. Od kilku dni mam okropne bole zatok. Psikam wodą morska, inhalacje, ale to na nic. Raz dziennie paracetamol, macie moze jakieś sprawdzone leki albo sposoby? Ten bol doprowadza mnie do szału.
próbowałam dziś sie dostać do lekarza rodzinnego, dzwoniłam o 8:30 i mowię, ze jestem w ciazy. I co? Nie ma już miejsc.
i jak tu mowic, ze kobieta w ciazy jest pod ochroną? W poniedziałek przepisuję sie do innego. No ale do poniedziałku muszę wytrzymać
Co do seksu, są rożne opinie rożnych lekarzy, ale jedna z nich mówi, ze w spermie jest cos co moze rozmiekczac szyjek, ale to groźne ponoć tylko dla dziewczyn z problemami szyjkowymi. Przynajmniej ja tak slyszalam
pozdrawiam
Ostatnia edycja: