reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2014

Natkusia, u mnie bylo to samo, szyjka zaczela się bardzo szybko skracać, i musialam leżec do konca ciązy, z resztą opisywałam to chyba wczoraj czy przedwczoraj dokładniej, teraz wolę nie ryzykować ;-)
 
reklama
Kajaka, mój brzusio z rana i wieczora jest normalnych rozmiarów,ale po :szok: :-D

Natkusia, oby infekcja szybko odpuściła :tak:

Ewaelinka, to co dobre, szybko się kończy ;-)
 
Witam walentynkowo :) , męża nie ma więc spędzam wieczór z laptopem na kolanach . Wreszcie przyszły moje wyniki Pappa i mogę odetchnąć z ulgą , wszystko jest ok , teraz czeka mnie powtórka z toxo i cytomegalii i znów stres .
Straszna historia z tą aborcją :( , ja staram się nie oceniać takich decyzji ,nie każdy ma w sobie tyle siły by temu podołać , sama mam chorego brata i od parunastu lat patrze na jego cierpienie ,traktuje go jak swojego syna, i co dzień walczę o poprawę jego bytu i wiem z góry że jestem na przegranej pozycji , to bardzo smutne patrzeć na bliską ci osobę i nie móc jej pomóc , każdy ma prawo do życia ale nikt się nie zastanawia co to za życie . Niemniej usuwanie ciąży w 24 tc nie mieści mi się w głowie :no:

Kahaka - Gratulacje dla koleżanki , dzielna dziewczyna :)

Anusiah -jestem z Tobą myślami , trzymaj się kochana :(tak bardzo mi przykro, nie wyobrażam sobie co musisz przeżywać :((

U nas też marnie jeśli chodzi o sex , złe samopoczucie skutecznie mnie zniechęca :(

życzę udanej stosunkowo nocy ;)
 
witam serdecznie ,jestem mama rocznej coreczki i spodziewam sie kolejnych maluszkow ,mam nadzieje,ze do sierpnia dotrwaja w brzuszku ;) czy przyjmiecie mnie do swojego grona?
 
A ja dziś nieprzytomna jestem strasznie. Leżę i niedobrze mi okrutnie, a zaraz zjedzie sie rodzina, potem znajomi na obiad i znajomi na wieczór. Dom nieogarniety, pranie nie wywieszone, masakra.
 
reklama
Do góry