Ale skrobiecie!
My z Jasiem dopiero wrócilismy z kolacji i kina.aj ostatni raz razem wychodzilosmy w czerwcu. Miło było. Tyle tylko,że ubolewamy nad -niestety- zidioceniem -ludzi. Aj niewiele osób w kinie wiedziało kim był "Jack Strong" i pewnie nie wiedzialoby gdyby nie informacja na początku filmu "oparte na faktach". Z historii najnowszej Polski kuleje nam spoleczenstwo.
My z Jasiem dopiero wrócilismy z kolacji i kina.aj ostatni raz razem wychodzilosmy w czerwcu. Miło było. Tyle tylko,że ubolewamy nad -niestety- zidioceniem -ludzi. Aj niewiele osób w kinie wiedziało kim był "Jack Strong" i pewnie nie wiedzialoby gdyby nie informacja na początku filmu "oparte na faktach". Z historii najnowszej Polski kuleje nam spoleczenstwo.