Sierpniówki 2014

[Madison]

Domi - czyli parka bedzie skoro nic nie wchodzi :-) Mi sie parka marzyła :-)

 

[Ewaelinka84]

Witajcie ,ale sie rozpisalyscie :-)
Co do tygodni to mi tez sie to kreci ale na samym poczatku pytalam tutaj o to i z tym co mowi moja lekarka i z moimi aplikacjami na telefonie to sie zgadza czyli mam teraz 12 tydz i 2 dz czyli jestem w 13 tygodniu -problem jest z tym ze jedna aplikacja podaje mi ze zaczelam 2 trymestr a druga ze dopiero jak skoncze ten tydzien czyli nic tylko dostac do glowy hihihi
Mi maz zrobil niespodzianke i jutro jedziemy do center parku to cos takiego jak w berlinie islands ---prawie skacze z radosci bo zapowiadaja sie mile dni :-) teraz na szybko pranie wrzucilam i pozostaje sie zrelaksowac ....caluje Was

 

[Madison]

Moja przyjaciółka, która jest w ciazy, ledwie 2 tygodnie młodszej od mojej wlasnie wróciła z tygodniowych nart.
Super, ze tak mozna przechodzić ciążę. Dla mnie ostatnio sukcesem jest zejście po schodach do kuchni ;-)

Ewaelinka - bawcie sie dobrze, wypoczywajcie. Fajnie Wam :-)

 

[Ewaelinka84]

Madison ja te poczatki tez przechodzę nie zaciekawie (kibelek przyjacielem,zero apetytu)
Mam nadzieje ze nie przeleze calego pobytu w pokoju a przynajmniej na basenowym lezaku ;-)

 

[Madison]

To jej trzecia ciaza, oni w ogóle bardzo odważnie sobie żyją. Ja to bym sie raczej bała nart teraz.

Oj szkoda Nowego Jorku, szkoda. To moje ulubione miasto :-)
Niby jak lekarz nie widzi przeciwwskazań mozna i w długi lot sie wybrać.
My tez planowaliśmy wyjazd za ocean na wiosnę, ale ja cykor jestem, poza tym wystarczy meczarni z maluchem w samolocie, a do tego jeszcze ciazowe dolegliwości... Wypas bedzie jesli w najbliższym pól r na polskie wybrzeże dotrzemy :-)

 

[gorgusia]

Ja czuje się raz lepiej raz gorzej ale na lezenie i marudzenie pozwolić sobie nie mogę. Ogólnie jak Was czytam to aż mi ciężko Was zrozumieć,bo nie wiem co to takie kiepskie samopoczucie w ciąży. Pracuję;mam małego Gapke w domu,dużo obowiązków i zwyczajnie nie mam czasu się nad sobą rozpływać.
Dziś piękny dzień,zaliczony długi spacer. Zaraz mój brzuch obfoce bo już jest !

 

[Ewaelinka84]

Gorgusia ja tez mam i syna i obowiazki ale po calym dniu spedzonym przy kibelku nie mam sily myslec o praniu czy prasowaniu -laduje na sofie zapominajac o wszystkim .Dalabym wiele zeby moc normalnie funkcjonowac ,zawsze marzylo mi sie byc kwitnaca mamusiu ,pelna blasku -nie bylo mi to dane w pierwszej ciazy jak i teraz chodz od paru dni jest duzo lepiej i potrafie wypic szklanke herbaty .

 

[Madison]

Gorgusia - tez tak myślałam w pierwszej ciazy i wydawało mi sie, ze wszystko jest moja zasługa i jestem taka silna, zorganizowana, nie mam czasu na jakies tam pitu pitu, a reszta ciezarowek przesadza. Ciaza nie choroba, bla bla bla.

Coz druga ciaza jest zupelnie inna. Nie nazwalabym mojego stanu 'rozplywaniem sie naf soba' w szpitalu tez to inaczej opisali w mojej karcie.

Zazdroszczę Ci, ze nie rozumiesz o czym czesc z nas pisze.

 

[gorgusia]

I ja tego nie zrozumiem bo czuje się normalnie. W pracy klientki są w szoku,że jestem w ciąży. Mówią,że wyglądam ładnie. Każdej przyszłej mamie życzę takiego samopoczucia.

 

[Ewaelinka84]

I ja tego nie zrozumiem bo czuje się normalnie. W pracy klientki są w szoku,że jestem w ciąży. Mówią,że wyglądam ładnie. Każdej przyszłej mamie życzę takiego samopoczucia.

Nic tylko pozazdroscic i życzyć Ci by bylo tak dalej