reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2014

Witam,


Barbarka, a z dzieckiem było wszystko ok? Który to był tydzień jak Ci wody ciekły?
Może lekarze chcieli poczekać myśląc o dobru także dziecka.
Ja bez wód byłam 2,5 miesiąca...
 
reklama
Witam:)
My dziś z młodym razem siedzimy,nie poszedł do przedszkola,bo zasmarkany. Mam tylko nadzieję,że mu się polepszy do piątku,bo mam wizytę u lekarza a nie mam go z kim zostawić.

Co do śluzu,to ja też mam różny,raz rozciągliwy,raz galaretowany,ale zawsze biały albo kremowy.

Ja jak pojechałam rodzić,bo odchodziły mi wody,to położyli mnie na patologii ciąży....bo rzekomo moich skurczy ktg nie zarejestrowało (a bolało jak ....) no ale że mi pomału odchodzą wody to do domu nie mogli mnie wypuścić...M odesłali do domu "przeciez Pana żona dziś nie urodzi.." szkoda słów. Po 4h musiałam dzwonić do niego,żeby wracał bo jednak rodzę. Ale jak już kiedyś pisałam mój poród to długa historia.

Kończę bo Filip nudzi coś o jakiś klockach:)
 
A ja dziś mam apogeum nudności, mam odruchy wymiotne ale nie zwymiotuje.....a mam nadzieję że jak mi się już uda to będzie spokój, a z drugiej strony nie chcę schudnąć (chociaż od tygodnia nic poza chlebem mi nie wchodzi) tak jak w poprzedniej ciąży i urodzić wygłodzone dziecko :-)

Dołączam się do chóru pytających gdzie się Lilith podziewasz? Wszystko ok.

ewcia jak to bez wód byłaś 2,5 mies? Ostatni trymestr? To jak wody umkną to się ciąże dalej prowadzi a nie robi cięcie? Nie wiem czemu zawsze myślałam że tak wtedy jest.
 
i ja zagladam zza papierow, wczoraj mialam spokoj z porcelanowa przyjaciolka i dzisiaj poki co tez. Co do detektora, to moj nadal mi nie wykrywa babelkow pewnie jakis do d*py kupilam niby mial miedzy 10-12 pokazywac a pozniej czytam sobie na nim ze przy osobach otylych moze dopiero w 16 pokazac...:crazy:. No coz stresowac sie nie bede bo to dla nas niezbyt dobre. Swoja droge ciekawe co z Lilith mam nadzieje ze u niej wszystko ok. Ogolnie mam szalejace hormony. Wczoraj jak ogladalam wiadomosci i bylo o tym chorym 10 latku co pomagal WOSP to normalnie sie rozbeczalam... dobrze ze sama w domu bylam bo maz pomyslalby ze jakas psychiczna jestem.Ogolnie czuje sie w miare dobrze oprocz ogromnego bolu plecow ale jakos daje rade. Mysle ze moja siedzaca praca oddzialowuje na te bole. Nie moge sie juz doczekac wizyty a to dopiero przyszly czwartek... chyba zwariuje do tego czasu, caly czas mysle o tym czy ten antybiotyk i choroba nie zaszkodzily bejbikom
 
Hej :-)

Dzisiaj rano była u mnie koleżanka z rocznym synkiem. Poplotkowałyśmy, chłopcy się pobawili także super :-) dzisiaj coś mam słaby dzień, chyba spadek ciśnienia.. za okno nie chce się nawet patrzeć taka brzydka pogoda :sorry2:


ANGIE wyluzuj trochę bo Ty do końca ciąży nie wytrzymasz jak będziesz sobie tak wkręcać :szok: albo jeszcze coś przywołasz.. / Tętno nasze to ok 100 a dziecka 130-170. Na pewno rozpoznasz bicie serca dziecka bo jest bardzo szybkie.

BARBARKA a czemu nie będziesz miała USG? Dosyć późno masz tą wizytę.. co niektórzy lekarze są przeokropni.. nawet nie chce mi się tego komentować :wściekła/y: odpowiadają za ludzkie życie a potrafią tak olać..

MONIUSZKA suwaczki weźmiesz np z tej stronki Suwaczki na wszystkie okazje! - suwaczki.com albo tej Lilypie - Pregnancy, baby and parenting tickers.. Ustawiasz sobie jaki chcesz i wklejasz w Ustawieniach w sygnaturze. Jak będziesz miała problem to zapraszam na priv :-)

OJAKA zdrówka dla synusia! :-) mój Michaś też zasmarkany eh

NIKITKA oby szybko mdłości Ci przeszły feee.. :tak:

DOMI huśtawki emocjonalne w ciąży to norma :baffled: a detektorem się nie przejmuj.. z Maluszkami na pewno jest dobrze :*

LILITH co jest?

ja jutro mam prenatalne i powiem Wam, że sram pod siebie ze strachu.. nie wiem czemu tak się boję :-(
 
hej dziewczyny.. u mnie nadal czasu na cokolwiek brak.. dzisiaj już mały sukces bo zjadłam normalne śniadanie.. pierwszy raz od nie pamiętam kiedy..
jestem dzisiaj normalnie załamana :-:)-:)-( moja mała ala przytrzasnęła sobie dzisiaj paluszka drzwiami - tzn włożyła paluszek w szparę między podłogą a drzwiami i drugą rączką popchnęła drzwi :-( biedna tak płakała a ja razem z nią :-:)-:)-( próbowałam szybko schłodzić ale i tak podszedł krwią a teraz ciemnofioletowy jest :-:)-:)-( tak się zastanawiam czy do lekarza z nią nie iść żeby obejrzał czy czekać aż samoistnie paznokieć zejdzie - bo pewnie do tego dojdzie :-( cały czas byłam przy niej a to sekunda była :-:)-:)-(aż mi się wyć chce normalnie.. miałam na zakupy na roczek jechać ale odechciało mi się i zakupów i tego wszystkiego :-(

mam nadzieję że chociaż u was lepiej dzień mija..
 
Natkusia, napewno wszystko bedzie dobrze z dzidziolkiem na prenatalnych ale znam ten stres. Swoja droga pochwalilam dzien przed zachodem slonca, bejbiki wlasnie oddaly mi mandarynki ktore zjadlam :baffled:
 
Normalnie muszę to do WAS napisać :p nie wiem czy zauważacie jak bardzo i często wkręcacie sibie, że coś na pewno jesr źle, że coś się dzieje bo coś boli albo nie boli, bo objawy są albo ich nie ma, bo może śluz nie jest żółty tylko beżowy etc. Kurcze ! Przecież można ześwirować :) a gdzie to dobre, pozytywne myślenie ? Jest ciąża, trzeba się cieszyć i wierzyć, że jest dobrze. Kiedys też ludzie chorowali, mieli dużo gorsze warunki, a kieeeedyś to w ogóle nie było USG :p i z dziećmi było dobrze.
Uważam, że najwięcej złych sytuacji bierze się ze stresu i zdania nie zmienię. :p

No i do tego większość z Was ma już dzieci, tzn.przeszłyście tą drogę od początku do końca. Znacie wasze organizmy, na pewno nie jedno czytałyście i macie kupę przydatnych informacji.

-caroline- ja bym pojechała do lekarza żeby pooglądał paluszka. Może da jakiś środek do okładania. Ja kiedyś potknęłam się prawie najmniejszym palcem u stopy ;) bolał okrutnie, ale stara jeatem więc olałam sprawę ;) następnego dnia stopa do kostki była burgundowo-fioletowa a teraz palca mam jakiegoś krzywego, pewnie był pęknięty. A lekarz powie czy paznokieć będzie schodził, ewentualnie co zrobić żeby dziecku bólu oszczędzić przy tym :) nic jej nie będzie !
 
Heeej
natkusia co chcesz od pogody? U nas biaaaaało :D od wczoraj śnieg pada non stop
caroline oj biedna córcia Twoja :( nie rób sobie wyrzutów, to był moment. Moja córka tuż przed roczkiem złamała obojczyk! A tylko zwyczajnie się przewróciła.
 
reklama
Izis ja gdybym nie walczyla tyle lat o ciaze pewnie mniej bym sie stresowala, ale jednak lata staran robia swoje i nie potrafie sie nie stresowac. Naprawde chcialabym zeby wszystko bylo dobrze ale nawet sam zabieg in vitro doprowadzil mnie o zmartwienia bo wiecznie cos bylo nie tak jak powinno.W dodatku to moja druga i ostatnia ciaza. Pierwsza poronilam w 6tc. a jesli tutaj bedzie cos zle to wiecej ciazy u mnie napewno nie bedzie. Dlatego tak bardzo sie boje i z calego serca wierze ze bedzie dobrze, bo musi byc dobrze i nie widze innej opcji co nie zmienia faktu ze po prostu najzwyczajniej w swiecie martwie sie o malenstwa.
 
Ostatnia edycja:
Do góry