reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2014

Hej
My zaraz do lekarza tylko śniadanie zjem :-)

Gorgusia Kornelka też bardzo lubi być na brzuchu choć do spania nie mam odwagi jej tak położyć

Asiołek odezwę się po wizycie choć na cuda to ja nie liczę ;-)
 
reklama
Cwikla więc może to jakieś prorocze sny;)
Katrina to fajnie, że synek z tych grzecznych i bezproblemowych dzieci:) Jak widać na forum nie u każdego tak łatwo.
Sylwia_k a wiec spokojnie możesz się wyspac:)
Lilith mam nadzieję, ze chwilowy kryzys zażegnany:*
I my mamy tymczasowo tylko polecany przez Ciebie TL . Więc nie pomożemy.
Monya o szkodliwości chodzików wszyscy od lat trąbią. Ale lekarz poszalał:)
Gawit, oj Gawit . 'Widzę', że nie masz lekko:( Przesyłam wirtualne uściski !!! Te kąpiele codzienne to na pewno na plus, bo dziecko ma stały rytm( co daje poczucie bezpieczeństwa). I dlatego warto je codziennie urządzać.
Edit: doczytałam o poprawie- oby się utrzymała. Afty szybko znikną. Martynka z dnia na dzień będzie bardziej wyrozumiała.
A powiedz kochana jeszcze jak sytuacja z mężem?
Asiołek udana ta Twoja Dużutka;)
Fiuufiuu tj wieczór całkowicie ogarnięty;) Może być pięknie widzisz?:)
Gorgusia no i pięknie;)
 
U nas wczoraj był pierwszy wieczór bez kolki :) mam nadzieję że nie ostatni, od kilku dni tak jak Gorgusia układam Hanię spać na brzuszku oczywiście w dzień i widzę że jest poprawa, gazy ją tak nie męczą. W nocy jak się obudzi, to śpi mi na klatce. Jest to duży plus na gazy i na nasze podduszanie. Do położenia na noc jeszcze się nie odważę choć mała świetnie sobie radzi z przekładaniem główki.
Dzisiejsza nocka bardzo udana, a rano Haniutek przywitał mnie pięknym bezzębnym uśmiechem. :D

Aha i kolejny poranny sukces, rano mała przeleżała ze 20 min. w łóżeczku gadając intensywnie z karuzelą (byly krzyki, pomrukiwania, zdziwienie i użalanie się) a ja zdążyłam się umyć, ubrać, pomalować i zrobić śniadanie Adrianowi. Dla nas to duży sukces, może teraz będzie już lepiej.
 
Ostatnia edycja:
Widac, za pełnia minęła i od razu dziećkom lepiej :)

U nas tez cudnie, 19.30, 1.30, 5 i teraz jedza. Ładnie pospaly, uffff.

No i musze sie pochwalić, ze mamy pierwsze forumowe spotkanie ze sobą (chyba, ze o jakimś wcześniejszym nie wiem) :)
Wczoraj spotkałyśmy sie - ja i moje dziewczyny - z Monya i Kostkiem na spacer i z ktorego wyszedł nam 2h lunch bez ruszenia tylkow ;)
Super było sie poznać, bo tylu miesiącach czytania.

My dzis na bilans dwulatka.
 
Gawit, Gorgusia, Magda37 super. Gratuluje postepow w spaniu, oby juz sie tak utrzymalo. U nas nocka tez lepiej. Nie bylo ciaglego jedzenia.
 
Dziewczyny jeszcze cos - sluszalysce o tym 4 latku z Warszawy co zmarł kilka dni temu z powodu sepsy po zarażeniu meningokokami???!?!?!?!?

Jakaś maskara, w czwartek dziecko zdrowe w przedszkolu, a w sobotę juz nie żyje! Przy takim postępie choroby to bez szans jakakolwiek pomoc.
Teraz wszystkie dzieci z przedszkola musiały brac antybiotyk, a podobno problem z dostepnoscia, bo zapasy małe w szpitalach. w dużym miescie, stołecznym. Żenada.

Ja spanikowalam, kurcze szczepic teraz na to gowno... Ehhh..
 
Ostatnia edycja:
Witajcie :-)

Noc w miare :-)

Mam pytanie do butelkowych mam -ile ml przygotowujecie mm ..i ile wypijaja dzieciaczki w 6tyg ???

Co do szczepien to ja szczepie na wszystko,ale to moja decyzja .....dzieki temu tu nie ma w przedszkolach czegos takiego jak ospa i to mnie cieszy :-)
 
Znalazlam w necie wlasnie cos dla mam ktore cycuja -moze sie przyda wiec kopiuje :

Odciągnij trochę mleka. Zrób to tuż przed podaniem piersi. W twoim pokarmie bowiem na początku jest najwięcej laktozy, a mało tłuszczu. Duża ilość laktozy powoduje nadmierną fermentację w żołądku, co może się objawić właśnie bólami brzuszka.
 
reklama
Po wizycie u lekarza , jak myślałam, cudów nie było,
Mała prawdopodobnie ma alergię (świadczy o tym wysypka) ale do piątku czekamy ze zmianą mleka na to dla alergików, bo pani dr chce tą wysypkę poobserwować. w piątek idziemy na kontrolę.
Ulewanie (akurat się małej ulało) ponoć normalne , nie jest chlustające więc ok tylko wagę mamy kontrolować
Kolki miną bo wynikają z niedojrzałości układu pokarmowego (jakbym tego nie wiedziała) i nic się na nie nie poradzi, można podawać te bobotiki itd.
Więc generalnie to nic nowego wizyta mi nie dała :-(
 
Do góry