reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2014

Gawit co u ciebie, jak się czujesz, i czy plamienie ustało.
U mnie ustało, nic nie boli, czasami takie uczucie jak opisujesz jakbym okres miała dostac, ale to nie mozna nazwac bólem, także tym się nie martwię, bo przecież wszystko rośnie, i coś trzeba czuc, byle nie bolało za bardzo, ale to jak piszą dziewczyny nospę trzeba zażyc.

a dzięki nawet ok. nie chce zapeszać ale plamienia nie mam od wczoraj ;-) oby już tak zostało. we wtorek mam wizytę to się dowiem co i jak :-)

fiufiu oral, anal, "rękodzieło" ;-) facetowi jest jak ulżyć , no zresztą babce też , jak nie ma zakazu na orgazm ;-) tylko, że dla mnie to nic nie jest tak fajne i przyjemne jak normalny stosunek i nic innego nie daje mi takiego spełnienia. ;-)
ale co tam? w ciąży z Martyną wytrzymałam 9 miesięcy + połóg i dałam radę to i teraz dać muszę ;-) bo podejrzewam, ze nawet jak ginka pozowli to jednak na typowy stosunek się nie zdecduję - będę się bała
 
reklama
A jak to jest ze spaniem na brzuchu ? Czy mogę tak spać, czy powinnam starać się nie ? Czasami to jedyna pozycja, w której mogę się ułożyć :/
 
Witam sie! Co do przytulanek- nam pozwolil na boku i delikatnie. Ale poki co tylko raz bylo, bo jakos i tak stracha mialam :(. A nawet i w trakcie nie umialam sie jakos odprezyc, bo ciagle o tym myslalam. W poprzedniej ciazy mielismy pauze ostatni trymestr + polog czyli jakies 4 m-ce. Dla mnie do wytrzymania, ale mezul mial ciezko. Trzeba bylo innych sposobow szukac :cool:
 
w pewnym wieku podobno libido się zrównuje ;) więc wydaje mi się, że te ich ciężko jest równe naszemu ciężko ;)

u nas celibat :) nie przeszkadza mi chwilowo bo nie mam fazy :) jak wróci faza będę pewnie już po wizycie to się dowiem czy mogę poszaleć ;)
 
hej hej :) co do seksiku to u nas tez ciezko. ja nie mam ochoty i sie boje ze znow stracimy dziecko. narazie szlaban a w srode dowiem sie co i jak. a propo innego zadowalania to mi sie dosc smieszna sytuacja przypomniala

bylismy z W. u mojego brata po tym jak urodzil mu syn. gadalismy wlasnie o seksiku w ostatnim trymestrze i ja mowie, ze my musielismy sie wstrzymac na co moj brat do swojej kobiety:
-my tez nie uprawialismy seksu ty mi tylko loda robilas
na co ona:
-wiecej Ci nie zrobie.


ja mialam beke za to bratowa spalila buraka i wyszla do innego pokoju ;););)
 
Witam :) Dziewczyny współczuję Wam tego zakazu przytulanek , tym bardziej jak ochota jest . Dla mnie teraz sex mógłby nie istnieć ochoty w ogóle nie mam .

Izis - ja tak jak Kahaka spałam na brzuchu dopóki nie przeszkadzał .

Mamasowa - bardzo bezpośredni Brat ;)
 
My mamy zielone światło ale ja ciągle mam obawy :zawstydzona/y:

MAMASOWA hehe dobre :-D

Jeju.. mężuś zrobił mi gofry z bitą śmietaną i owocami :-) ale się najadłam.. :sorry::-D

zaraz lecę do wyrka. Dobranoc :*
 
reklama
Natkusia i na zdrowie, też ostatnio takie pożerałam :-D dobrej nocki też życzę :tak:

Joanna co do spania mam od początku ciąży ten sam problem, wcześniej jeszcze miałam drzemki za dnia, teraz już nie. Wszystko mi w nocy przeszkadza, jeszcze do kibelka latam, potem zasnąć nie mogę, czasem budzę się około 3-4 i zasypiam dopiero około 6. W poprzedniej ciąży było inaczej, spałam cały czas między wymiotami :-D
Dziś dopadła mnie większa zgaga.. głowa też dość często pobolewa..

Z seksikiem to też inna sprawa, że jak ma się mdłości i wymioty to aż strach męża w inny sposób zadowalać :szok::-)

Ja spie na boku, głównie lewym i wciskam sobie zawsze kawałek kołdraka między kolana, wkurza mnie jak takie to twarde i się obija. Ze stopami też mam problemy, ogólnie zawijam się jak mogę. Gdy będę miała już brzuszek na pewno zafunduję sobie poduchę. Dużo rodzai widziałam, macie jakieś doświadczenia z nimi??
 
Do góry