reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2014

Oj rozumiem to oczekiwanie. Hihi a teraz jedno o czym marze to sem. Tomcio noc mial piekna dzień juz niebardzo i noc sie tez takowa zapowiada. Mamy bledne kolo. Placz cyc ulewanie placz cyc i tak w kolko. Juz niewiem co robic. Padam na pysk
 
reklama
Ania- ja to nawet wiem, ze pózniej bedzie ciężej i jeszce wiecej nerwów z dzieckiem, ale juz bym chciała miec je przy sobie i żebym juz wiedziała, ze jest zdrowe i wszystko jest ok. I z niecierpliwością czekam juz na ten brak snu i nieprzespane noce ;)
 
Faisca przyjdzie i ma ciebie kolej ;-)
Aniu oj współczuję. Bedzirsz miała od kogos krople?bo jak nie to ja ci mogę wysłać jakieś jakie będziesz chciała dla Tomcia.
U nas ok. Juz mnie męczy bycie u mamy. Dwa tygodnie to długo,do tego jeszcze ten wypadek,dodatkowo mój brat pasożyt mnie dobija(23lata,a opier****,żyję na garnuszku matki,a ona ofiara sie na to godzi). Juz chce do mojego jasia,brakuje mi miziania po plecach przy zasypianiu.czy wy tu spicice z dziećmi?ją śpię z dwójką ostatnio.ją na środku,a dzieciory po prawicy i lewicy. Fajnie tak.tylko jak wrócę do szczecina,to jeszcze sie jasio musi zmieścić,wszyscy musza sie wyspać,a łóżko 10cm węższe:-).
U mnie rodzina ma pi erdolca na punkcie chrzcin.kiedy,kto,co,sro...a ją nie wiem czy wogóle będą,a jak będą to nie w tym roku na pewno. Babcia widać,że szału dostaje;-)
No nic zmykam.trzymajcie sie ciepło(swoją droga u nzs juz jesień czuć mocno w powietrzu)
 
Fiuufiuu- a jak śpisz to zabezpieczają jakos Inke? Bo ja mam w planie wspólne spanie tylko zastanawiam sie czy moze nie ograniczyć dziecka np poduszka rogalem ... Pamietam jak z kotami zaczęłam spać to z miesiąc kiepsko spalam, bo bałam sie, ze usne tak mocno i wiercąc sie przygniote któreś, ale kot to jednak ucieknie ;)
Co do chrztu to my nie chrzcimy i rodzina troche tez oburzona była. Teraz wydaje sie, ze juz to zaakceptowali, ale i tak bede musiała pilnować by któreś z dziadków mi po cichu dzieciaka nie ochrzcilo ;)
 
Faisca nie zabezpieczam.ale śpi od ściany. Inka juz sie mocno wierci i wędruje przez łóżko częściowo. Nie wydaje mi sie,zeby realnym bylo przygniecenie.nawet jasio jako chlop nigdy nie mial takich obaw.
 
My spalismy z synkiem od 4 doby. Początkowo był w rozku, takie miałam poczucie, ze jest bardziej w tym chroniony.

Z małymi tez mi zdarzyło spać.
Spalismy takze w układzie: któraś mała, ja, synek, M.
I raz stało sie cos nie do wiary dla mnie - synek przez sen 'zarzucil' głowę na mnie, to ja bezwiednie podniosłam swoja by położyć obok i polozylam ja na głowie 2kg córeczki :/ Ale tak mega delikatnie bo sie od razu kapnelam, a ona pisnela.
Od tamtej nocy miałam stracha.
Dzis znowu spalismy z jedna bo miała ciezki wieczor.

Byłam dzis w szpitalu na zastrzyku na anemie dla jednej i były wyniki krwii obu i wyglada na to, ze i druga bedzie musiała miec całe to leczenie.
Wyniki mocno spadły. Szkoda. Bo miała rewelacyjne wyniki. Rzadkie dla wcześniaków.
Takze byc moze z nie next week dopiero rozpocznę cała ta 6tygodniowa procedurę - a to trzy wizyty w tygodniu. Ehhhh...

MONIA - jakie macie wyniki. Ja pamietam tylko, ze było ok 9, czy poniżej hemoglobiny. Dzis tak samo u drugiej. Ale jak lekarka powiedziała, ze odchodzi sie od transfuzji na rzecz tych zastrzyków z erytropoetyny.
Pewnie inaczej jak anemia duża. Bo to leczenie trwa i na kontrolnych badaniach widzimy, ze ładnie działa, ale to jednak powoli idzie do góry.

No i zapewne zelazo Was nie ominie. To jest słabe, bo brzuchu cierpią od tego. U nas i tak, odpukac jest dosc ok, ale wlasnie zwiększony dawkę.
 
Fiufiu, Madison - dzieki za opinie na tem. spania z dziećmi. Łóżko mamy niby szerokie, wiec mysle ze bedzie ok. Jak za bardzo bede sie stresowala, to pomyśle jak rozwiązać problem ;)

Madison- a moze drugiej do przyszłego tygodnia te wyniki podskoczą? Mam nadzije, ze jest taka szansa.

Barbarka- mi to juz męża przestało chcieć wczoraj wykorzystywać i postanowiłam sie porządnie wyspać ;) olejek natomiast, tak jak pisałam nie zdziałał nic, oprócz podrażnienia oczu ;)

A ja dzisiaj do szpitala jadę na kontrole. Liczę, ze mnie jakos ładnie przebadaja i dadzą nadzije ;)
 
reklama
Gawit mogę Ci polecić bobotik forte 3 krople... musisz tylko jak wlejesz wodę solidnie pomieszać łyżeczką aby się kropelki rozpuściły zanim dodasz mleko. Włącz do tego ten szum White Noise for babies, blow dryer ASMR 10 hours, relaxing video, sleep aide, hair dryer - YouTube i pośpisz :)))))
Bobotik jest tańszy jakby co :))) i ekonomiczniejszy :)))

Faisca czyli od dziś jesteś przeterminowana oficjalnie :) zaciskam kciuki za to aby ten stan już się szczęsliwie rozwiązał :))) i za wszystkie dziewczyny w dwupaku aby Was nie opuszczała cierpliwość :*****

Gorgusia 100 lat z okazji 18 urodzin :****

Barbarka trzymaj się dzielnie już tylko chwilka!!!

Ania współczuję ulewania. Maja jak była maleńka chlustałą na odległość.... bardzo długo szukaliśmy sposobu na to... ale jak to w życiu trzeba było poczekać aż się przewód pokarmowy bardziej rozwinie.

Fiuu co do Chrzcin to ja też już czuję jakąś lekką presję... chciałabym zrobić Ii Dnia Świąt Bożego Narodzenia... ale nie wiem jak to wyjdzie...
I u nas też już noce chłodne, takie jesienne... a jeszcze całkiem niedawno nie było czym oddychać :)

Madison szkoda, że i druga Malutka musi przechodzić leczenie. Najważniejsze aby przyniosło dobry skutek!!! Życzę Wam tego z całego serca :) Tobie i Twoim Dzielnym Dziewczynom :))))))))))))))))

Dzień dobry... U mnie poranki stają się już nieco wypracowane :))) wstaję mam 5 minut na kawę i jogurt naturalny z otrębami ;) łykam probiotyki, magnez i witaminę c i przejmuję ster ;) a Mąż idzie odsypiać noc :) za 40 minut wstanie Maja i zażyczy sobie omlecik ;) albo kluski lane ;)

Oliwka dziś po Bobotiku spałą dobrze :) zjadła i buch do kołyski na spanie :))) Delicol odstawiliśmy ponieważ nie przynosił efektów co oznacza, że nie ma nietolerancji laktozy :))) więc dalej może jeść Bebiko ;)

Czas ucieka mi przez palce. Za 11 dni nowy rok szkolny... Maja idzie do 4 klasy ;) a my jeszcze jesteśmy w lesie... nie mam podręczników - kompletnie nic jeszcze nie kupione... nie licząc stroju na wf i galowego ubranka na rozpoczęcie ... no i pięknych granatowych balerinek z kokardą ;) które Misia sama sobie wybrała :)

Przestaję już ściągać mleko bo tylko się morduję a nie ma go wcale więcej... Tyle co małą sobie wypracuje przed i po karmieniach modyfikowanym mlekiem - tyle będzie i już. I tak mam wrażenie, że Oliwka zdecydowanie efektywniej niż laktator wyciąga sobie z piersi te troszeczkę ;)

Ciągle żyję w zachwycie :))))))) patrzę na te moje dzieci i jestem naprawdę dumna :)))
 
Ostatnia edycja:
Do góry