Zwariowac to mozna i ja juz dostaje szału jak słysze, ze to nie jest wskazanie do CC, choc gwarancji nikt nie daje, ze mała sie nie zarazi podczas pordou SN. Wkazanie jest wtedy kiedy są klykciny, ale duze!!!, bo moje są za małe i rany przy ujsciu do pochwy tez za małe. Dlatego tez jestem zwolenniczką, ze kobieta powinna miec prawo wyboru czy SN czy CC. Przeraza mnie to,ze np. każa kobiecie rodzic pierwsze dziecko miednicowo SN, a dopiero kiedy jest stan krytyczny robia CC, albo jak jest inne wskazanie do CC , a każa rodzic SN. I najbardziej denerwuje mnie to jak wymęczą taką kobiete SN, a jak jest stan krytyczny to dopiero robia CC.