ja też jeżdżę na ktg na żelazną (od 4 tygodni) i też nigdy nie widziałam tam przepełnienia czy kartki, że jest przepełnienie w szpitalu. Wydaje mi się, że Andariel ma rację i zazwyczaj porody zaczynają się w nocy lub nad ranem i wtedy ruch na porodówce jest jak w godzinach szczytu na marszałkowskiej :-))
miłego dnia życzę
miłego dnia życzę