Wydaje mi się, że to kombinacja hormonów i stresu w moim przypadku, bo baaaardzo dużo się dzieje u nas ostatnio. Najczęściej pomaga mi jakaś gra logiczna na telefonie. Jak zmęczę mózg jakimś sudoku, slitherlinkiem czy innym to z reguły udaje mi się zasnąć z powrotem. Tylko w ciężkich przypadkach mi to nie pomaga. Dzisiaj miałam tylko niecałą godzinkę przerwy w spaniu, więc sukces
Padło tu pytanie o badania, jestem na końcówce 8tc i jeszcze nie robiłam nic z krwi przez te ciągłe pobudki w nocy właśnie i mdłości jak jestem rano głodna. Chcę zrobić wszystko za jednym razem, ale jakoś nie wyobrażam sobie po nieprzespanej nocy jechać na czczo na taką glukozę na przykład czy oddawać mocz do badania jak sikam co 3h w nocy
liczę, że mi się poprawi niedługo i wtedy zrobię. Ogólnie morfo robiłam miesiąc czy dwa przed zajściem w ciążę, więc nie mam mega ciśnienia, że już, jak najszybciej muszę zrobić.