reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2024

rozumiem, pewnie przy kolejnym dziecku już masz trochę inną perspektywę na te wszystkie badania.
Kurcze no, należy Ci się jak psu buda to badanie na NFZ, spełniasz kryteria przecież!
Ja w pierwszej ciąży nic nie robiłam dodatkowego 😅
Dopiero teraz robię.
Dziewczyny co byście zrobiły na moim miejscu? Wzięłam L4 do 15.01 bo strasznie źle się czuję i żeby być fair napisałam że 15.01 mam kontrolę u lekarza i że raczej będę mieć przedłużone to l4 ( q pierwszej ciąży męczyły mnie bardzo mdłości więc myślę że w tydzień się nie poczuje lepiej). Napisałam to szefowi z którym mam też luźne stosunki i odpisał czy się coś stało że mnie tak długo nie będzie. Ehh nie chce mu mówić o ciąży, bo 15.01 mam sanco, 20.01 będę mieć wyniki i wtedy ewentualnie powiem o ciąży w pracy. Z drugiej strony chciałam być fair że może mnie dłużej nie być ale nie chcę mówić o ciąży przed wynikami sanco
Jak masz okej relacje z szefem, to możesz mu powiedzieć, ale np. z prośbą o dyskrecję, bo jeszcze nie czujesz się komfortowo z tym, żeby mówić ludziom w pracy.
 
reklama
Właśnie sprawdzałam jakich formalności muszę dokonać żeby przejść na pracę zdalną i widzę, że pod wnioskiem, którego zgodnie z kodeksem pracy nie mogą odrzucić, musi się podpisać 5 osób 🤡 ale hit hitów to jest podpis kierownika na wniosku o urlop macierzyński, który musi potwierdzić, że doszło do porodu 🤡🤡🤡 szkoda, że nie każą mu być na miejscu 🤣
serio? To nie wystarczy art urodzenia 😂
A te podpisy pod wnioskiem o pracę zdalną to czyje mają być?
 
Jutro wizyta, pierwsza z usg. Już nie mogę się doczekać. Mam w sobie wiarę, że wszystko jest dobrze, ale okaże się jak jest naprawdę jutro. Dzień będzie mi się dłużył bo wizyta dopiero 18:40.
Co do zachcianek, to wczoraj naszła mnie ochota na burgera. I niestety rozczarowanie. Mąż zamówił na wynos na konkretną godzinę i się spóźnił. Burger zimny :/ Niby odgrzewałam, ale mi nie smakował. Jakiś był suchy, mało sosu i jakby bułka mrożona bo się bardzo kruszyła... no smutno mi było
 
Dziewczyny co byście zrobiły na moim miejscu? Wzięłam L4 do 15.01 bo strasznie źle się czuję i żeby być fair napisałam że 15.01 mam kontrolę u lekarza i że raczej będę mieć przedłużone to l4 ( q pierwszej ciąży męczyły mnie bardzo mdłości więc myślę że w tydzień się nie poczuje lepiej). Napisałam to szefowi z którym mam też luźne stosunki i odpisał czy się coś stało że mnie tak długo nie będzie. Ehh nie chce mu mówić o ciąży, bo 15.01 mam sanco, 20.01 będę mieć wyniki i wtedy ewentualnie powiem o ciąży w pracy. Z drugiej strony chciałam być fair że może mnie dłużej nie być ale nie chcę mówić o ciąży przed wynikami sanco
A zamierzasz w ogóle wracać do pracy jeszcze czy już na l4 do końca? Jeśli będziesz ciągnąć l4 to ja bym powiedziała że szykuje się dłuższa nieobecność i tyle. A po 20.01 wyjaśniła powody.
 
reklama
Do góry