reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2024

reklama
obawiam się, że roboczych, zawsze czas oczekiwania na wszystkie wyniki podają w roboczych, dziady :(
Taki ze mnie geniusz, ze dopiero teraz wpadlam na pomysl, zeby sprawdzic czy maja cos na ten temat na stronie kliniki, gdzie bede robic 🤣
 

Załączniki

  • IMG_1240.png
    IMG_1240.png
    205,5 KB · Wyświetleń: 59
Ja się umówiłam na prenatalne na 31.01. Nie mam robić z krwi wcześniej, krew mi pobiorą przy okazji USG. Trochę się zdziwiłam, wydawało mi się, że na USG już powinno się przyjść z wynikami 🤔
Ale w sumie i tak będę już po nifty, to już po nifty będę wiedziała na czym stoję 😱
Tzn jesli mowa krwi do testu podwojnego to mi mowili, ze najlepiej w terminie zblizonym do usg. Ja mam 22.01.
 
Wczoraj praktycznie cały dzień miałam ostre mdłości. Miałam ochotę na pizzę, więc zamówiłam, zjadłam i było lepiej. O 19 jadłam ostatni raz, bo dziś na 7:30 mam badanie krwi.
Od wieczora nie mam mdłości, mam jakieś dziwne lęki, że coś jest nie tak 😔
Na wizycie byłam przecież w piątek i było wszystko dobrze, więc nie wiem czy odzywają się we mnie jakieś paranoje czy co.
Nie chce wyjść na jakąś histeryczkę i nie chce od razu pisać do mojej gin, bo jeszcze pomyśli, że wariatka 😐

Miałyście taką „dłuższą” przerwę w jakiś objawach ciążowych, które zazwyczaj Wam dokuczają?

Obudziłam się o 4 rano i wyjątkowo bez mdłości i nie musiałam podgryzać chrupek jak codziennie, żeby zasnąć ponownie. Głowa od razu pracuje. Po poronieniu chyba nie da się inaczej. Teraz po paru godzinach mdłości wracają ze zdwojoną siłą. Tak źle i tak niedobrze. Nie jesteś jedyna. Są dni, że potrafi mi z 10 razy dziennie przewinąć się myśl w głowie czy na pewno wszystko w porządku 🤦‍♀️ Staram się jednak godzić z faktem, że na tym etapie na za dużo nie mam wpływu i co ma być to będzie. Największą paranoję miałam po wysikaniu ⏸️ i jak w ten sam dzień dostałam covidowej gorączki. Początek tej ciąży to był emocjonalny największy rollercoaster w moim życiu. Teraz jest już troszkę lepiej, ale jakiś tam poziom strachu będzie mi towarzyszył najpewniej do samego końca ciąży, a później zmieni się w inny strach i zmartwienia 🤣 Takie życie kobiety i matki 🤣
 
Ja wolę bez. Objawy mogą być a może coś się dziać. Ja czekam na połowę ciąży bo włosy będą fajne i nie będą wypadały 😆
Będą fajne do czasu jak za rok zaczną wypadać po porodzie 😂 ciężki nasz los 😅
też tak odpowiadam 😂

Ja pójdę w sobotę, mam nadzieję, że dotrzymam.

Chociaż generalnie to już odliczam do momentu, gdy będzie już można używać domowego detektora tętna 🙈 mam wrażenie, że moje życie zyska nową jakość 😂
Mnie detektor zdecydowanie uspokajał, dla mnie był to bardzo udany zakup ☺️ pamiętam te komentarze na Allegro, że najlepsze co można było kupić dla żony, bo przestała się wiecznie zamartwiać 😅
Niestety nie pocieszę, ale najlepsza nowa jakość jest jak już bobas poza brzuchem i możesz sprawdzać na bieżąco czy oddycha 🤣
Na detektorze jak miałam gorsze dni to co parę godzin sprawdzałam. Jak się trafi mało ruchliwe dziecko, to niestety jest to ciężki temat. Liczę na kopacza tym razem.
Ja miałam łożysko na przedniej ścianie i te kopniaki to takie bardzo delikatne były aż do końca ciąży.
10 dni. I nie moge rozwikłac czy roboczych czy kalendarzowych. Moim zdaniem kalendarzowych (pobozne zyczenie 😁)
Mi lekarz mówi ze 10 dni roboczych - niestety 😒
 
reklama
Do góry