Sierpniowe mamy 2024

[Nelka85]

Opryszczka to moja zmora, której się boję, bo nigdy nie miałam

Mam dokładnie tak samo. Też nie miałam i boję się zarazić

 

[adiika]

Z trudem nadrobilam
Pisałyście o smakach i przesądzie z płcią. W pierwszej ciąży miałam smak tylko na slodkie i urodził się chlopak w tej ciąży słodycze jem sporadycznie - zobaczymy chętnie poznam statystkę sierpniówek

Mdłości mam ostatnio paskudne, szczególnie wieczorem. Zaczyna mnie mdlic późnym popołudniem, a wieczorem jestem bliska wymiotom... ale z tymi objawami to też różnie, raz są raz ich nie ma.

Trzymam kciuki za wszystkie wizyty ja idę jutro i tak bardzo się już denerwuję, że nie mogę przestać o tym myśleć można zwariować

U mnie też się zdarza, że czuję mdłości mocniej, a innym razem mniej. Aktualnie jestem głodna i mdli mnie straaasznie :/
Nie mam się nawet co mężowi pożalić na nie, bo w odpowiedzi słyszę, że to przecież dobrze xD
No niby dobrze, ale jak by to jego miały tak męczyć przez dłuższy czas to ciekawe czy by nic nie mówił xD

Powodzenia na wizycie

 

[PepkaS]

W ciąży można używać miejscowo maści z acyklowirem. O ile to nie jest Twoja pierwsza opryszczka w życiu to ciąży nic nie grozi. Ja miałam teraz w grudniu przy covidzie i wywaliło mi taką na pół wargi. Używałam normalnie maści po konsultacji z położną.

To, że pierwsza opryszczka na ustach to podobno nie jest nic złego. To chodzi o opryszczkę na miejscach intymnych i to ona jest groźna.

 

[PepkaS]

Tak! Pomagają suszone śliwki - tylko te z warzywniaka, bez dodatku cukru, niewędzone, takie na kompot wigilijny

O dzięki! Kupię

 

[PepkaS]

Byłam w pracy dosłownie pół godziny. Poszłam przekazać szefowej, że jestem w ciąży i w czwartek będę chciała wyjsc w trakcie pracy do lekarza. Jej reakcja przeszła moje oczekiwania. Ubrałam się ze łzami w oczach i wyszłam, informując ją, że od dzisiaj będę na l4... Aż się tuliłam z kiblem w domu ze stresu wizyty zaplanowane mam dwie w czwartek, mam nadzieję że ta na NFZ wystawi mi wsteczne zwolnienie a jak nie to tą drugą wizytę mam prywatnie

Ale jak zareagowała? Nerwami czy jak?

 

[drugi.bejbik]

Ale jak zareagowała? Nerwami czy jak?

Że co ja sobie wyobrażam. Że z premedytacją czekałam na dłuższą umowę żeby zajść w ciążę. Że co ze mnie za pracownik, ciągle mnie nie ma w pracy (w ciągu roku byłam dwa razy na tygodniowym urlopie i raz tydzień na l4, bo mnie tak rozłożyło,ze ledwo żyłam i miałam antybiotyk). Ze ona tyle w ZUSie już na mnie wydała, a ja sobie w ciążę zachodzę. Potem to się chyba wyłączyłam, bo tak mi sie wszystko zaczęło trząść, ze myślałam że rzygne na nią...

 

[Meganka]

Ja po wizycie, już 1,5cm człowieka wychodzi póki co 4 dni młodsza ciąża

 

[PepkaS]

Że co ja sobie wyobrażam. Że z premedytacją czekałam na dłuższą umowę żeby zajść w ciążę. Że co ze mnie za pracownik, ciągle mnie nie ma w pracy (w ciągu roku byłam dwa razy na tygodniowym urlopie i raz tydzień na l4, bo mnie tak rozłożyło,ze ledwo żyłam i miałam antybiotyk). Ze ona tyle w ZUSie już na mnie wydała, a ja sobie w ciążę zachodzę. Potem to się chyba wyłączyłam, bo tak mi sie wszystko zaczęło trząść, ze myślałam że rzygne na nią...

Boże drogi… no poleciała mobbingiem fest.
Nie ma to jak „przyjazne środowisko pracy”

Nie przejmuj się kochana, już tam nie wrócisz niech się gonią

 

[ann93]

Że co ja sobie wyobrażam. Że z premedytacją czekałam na dłuższą umowę żeby zajść w ciążę. Że co ze mnie za pracownik, ciągle mnie nie ma w pracy (w ciągu roku byłam dwa razy na tygodniowym urlopie i raz tydzień na l4, bo mnie tak rozłożyło,ze ledwo żyłam i miałam antybiotyk). Ze ona tyle w ZUSie już na mnie wydała, a ja sobie w ciążę zachodzę. Potem to się chyba wyłączyłam, bo tak mi sie wszystko zaczęło trząść, ze myślałam że rzygne na nią...

Straszne, mega Ci współczuję że jeszcze na koniec musiałaś takich rzeczy się nasluchac to jest jawny mobbing.
Przecież to logiczne że czekałaś na lepszą umowę z ciaza- jak większość kobiet która dba o jakakowiek stabilizację wgl jakim prawem ona Ci to wypomina?
Masakra, dbasz o to żeby być fair i nie zostawić ich z dnia na dzień i tak się to kończy. Ja tez już się nauczyłam jak pisała koleżanka wyżej- dbać o siebie i rodzinę a nie o pracę- bo jak się coś dzieje to nagle jesteś niezastapiona i wgl jakim prawem masz życie osobiste- no trudno..
Tacy ludzie nie powinni niczym zarzadzac szczegolnie w dzisiejszych czasach.
Nie przejmuj sie, najważniejsze że jesteś chroniona i nic nie może Ci zrobic

 

[Animmka]

To, że pierwsza opryszczka na ustach to podobno nie jest nic złego. To chodzi o opryszczkę na miejscach intymnych i to ona jest groźna.

Ja mam dość częsty problem z opryszczka muszę się pilnować wystarczy, że oblicze usta na wietrze i jeb od razu robi mi się. Hahahah dziś mam taka delikatna liczę, że szybko zejdzie. W czwartek idę na wizytę popatrzeć na maleństwo i się dopytać w razie co.