reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2024

Dziewczyny, czy wy macie kontakt ze swoim lekarzem prowadzącym? Tzn czy macie do niego nr tel i możecie do niego zadzwonić, napisać smsa?
ja nie...i właśnie zastanawia mnie czy lekarze serio dają swoje numery?
Zawsze zakładałam, że w razie co to będę dzwonić do kliniki po prostu i prosić o kontakt
 
reklama
Dziewczyny, czy wy macie kontakt ze swoim lekarzem prowadzącym? Tzn czy macie do niego nr tel i możecie do niego zadzwonić, napisać smsa?
ja mam numer do lekarza z kliniki i rzeczywiście, na każdego smsa (niezależnie od pory) odpisywał mi w ciągu dosłownie kilku minut, dlatego właśnie postanowiłam pozostać mu wierna chociaż prowadzenie u niego ciąży będzie mnie słono kosztowało (mam pakiet z pracy, więc mogłabym ogarnąć to w zasadzie bezkosztowo) ale właśnie ze względu na ten kontakt postanowiłam zostać u niego 😄
 
Hej
Tak pisalyscie o parowkach itd że dziś na śniadania zrobiłam sobie parówkę na ciepło i zjadłam i było mi nie dobrze 😑
Hahhaaa .. 😁
Co ja dziś miałam za sen ... Krwawienie miałam 😔 wstaje rano patrzę ufff to tylko sen 😔 po tych moich dwóch stratach to już chyba do końca tej ciazy będę sie bala 😔mam taki ogromny lek do tej następnej wizyty 😔 pierwsze poronieniu straciłam w 9 tyg . Ale tam od początku było coś nie tak ..a to źle beta przyrastała potem późno sie zarodek pojawił i na końcu serduszko biło poniżej normy i kolejna wizyta serduszko już nie biło . Ciężkie przeżycie . Slyszysz serduszko a nast już nie 😪 potem kolejna próba i puste jajo 😔 i teraz całkiem niespodziewane 2kreski . Cieszę sie przeogromnie ale bardzo sie boje. Wy napewno też tak macie . Wiem że nie jestem sama 🤗

Ja nr do mojego prowadzącego mam . I mogę zadzwonić w kazdej chwili .
 
Dziewczyny, czy wy macie kontakt ze swoim lekarzem prowadzącym? Tzn czy macie do niego nr tel i możecie do niego zadzwonić, napisać smsa?
Mam kontakt z moją gin (od pozytywnego testu), ale nie jest moją prowadzącą. Ma mnóstwo znajomości i zawsze w jakimś szpitalu mnie pokieruje do kogoś. A do niej chodzę już tyle lat prywatnie, że nie wyobrażam sobie nie chodzić teraz.

Kontakt mamy, w pierwszej ciąży, którą straciłam kontakt miałam z nią 24/h, bardzo to sobie cenię, jest niesamowita.
 
reklama
Dziewczyny, czy wy macie kontakt ze swoim lekarzem prowadzącym? Tzn czy macie do niego nr tel i możecie do niego zadzwonić, napisać smsa?
ja nie mam, ale mam przez klinikę i jak coś się dzieje, to dzwonię tam. Miałam piękna próbę jak to działa jak miałam covid i naprawdę super zadzialalo. A jak innym razem potrzebowałam coś skonsultować, a jego akurat wyjątkowo tego dnia nie było (normalnie jest 6 dni w tygodniu), to skontaktowała się ze mną inna lekarka.
 
Do góry