Sierpniowe mamy 2024

[Veraverrto]

W takim razie dzisiejsza wizyta musi te myśli rozgonić który to już tydzień?

7+3

 

[Kitsune]

Ja tez dzisiaj wizyta. W zasadzie powinnam sie szykowac, ale nie mam mocy. Wczoraj mialam bol brzucha, ale bardziej w pachwinach. Wzielam nospe i bylo ok. Dzisiaj to samo Denerwuje sie, bo ciagle mam w glowie to „wolno” bijace serce ech

O której masz wizytę? Musi być dobrze, trzymam kciuki

 

[drugi.bejbik]

Prawdopodobnie dziś 6+4. Dziewczyny w wy też macie więcej śluzu od kiedy jesteście w ciąży? Tak będzie całą ciążę ?

Jeszcze nie zauważyłam zwiększonej ilości śluzu. W pierwszej ciąży też nie miałam takiego "objawu"

 

[Veraverrto]

O której masz wizytę? Musi być dobrze, trzymam kciuki

Na 13:00. Wlasnie wsiadam do auta. Noga na sprzęgle chodzi jak na egzaminie

 

[Mayolin]

Na 13:00. Wlasnie wsiadam do auta. Noga na sprzęgle chodzi jak na egzaminie

Ja na ostatnią wizytę wyjechałam 20 minut wcześniej, bo bałam się, że z nerwów będę musiała się gdzieś na poboczu zatrzymać

 

[Magda_13]

macie tak, że objawy typu ból piersi i mdłości tak po prostu znikają, a np później wracają?

ja tak miałam na początku, że mnie piersi przestawały boleć, ale miałam covid gorączkę i byłam na dużych dawkach paracetamolu i może zadziałał przeciwbólowo. Miałam wrażenie, że nabrzmienie też schodziło, więc cholera wie co tam się działo. Ogólnie ból piersi to mój jedyny stały objaw. Reszta przychodzi i odchodzi, zmienia nasilenie

 

[Veraverrto]

Ja na ostatnią wizytę wyjechałam 20 minut wcześniej, bo bałam się, że z nerwów będę musiała się gdzieś na poboczu zatrzymać

Dokladnie tak zrobilam i koczuje w aucie. Oby tylko nie bylo pozlizgu

 

[Veraverrto]

Niebywale. Chyba wejde o czasie! Trzymajcie kciuki.

 

[drugi.bejbik]

Niebywale. Chyba wejde o czasie! Trzymajcie kciuki.

Trzymamy!! Czekamy na dobre wieści !

 

[Modena.]

U mnie objawy zaczęły dawać o sobie znać. Jestem tak senna, że nie wiem jak ogarnę święta, a będziemy mieć gości i muszę wszystko przygotować. W pracy przychodzą takie momenty, że oczy mi się po prostu zamykają i mogłabym spać na siedząco. Po pracy czeka na mnie 1,5 roczny synek, a ja nie mam siły z nim się bawić niektóre zapachy zaczynają mi przeszkadzać. Najchętniej jadłabym tylko kanapki. Delikatne mdłości też miewam. Wczoraj miałam delikatne plamienie jasnobrązowe, było tego naprawdę niewiele, ale i tak się martwię co będzie dalej. Póki co było to jednorazowe i mam nadzieję, że tak już zostanie. Początki są okropne, chociaż nie powinnam narzekać, bo niektórzy mają o wiele gorzej.
Życzę wszystkim powodzenia na wizytach