reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2024

Dziewczyny a któraś z Was chyba wspominała na grupie,że nie wolno grzybów w ciąży. Ja nie znam takich zaleceń i święta to wiadomo że wszystko z grzybami. Czy mogłabym prosić link do Tych zaleceń od osoby która to pisała? Niestety nie wiem kto to był
 
reklama
Dziewczyny a któraś z Was chyba wspominała na grupie,że nie wolno grzybów w ciąży. Ja nie znam takich zaleceń i święta to wiadomo że wszystko z grzybami. Czy mogłabym prosić link do Tych zaleceń od osoby która to pisała? Niestety nie wiem kto to był
Przyszła mama może spożywać wszystkie te grzyby, które nie są trujące dla człowieka. Warto jednak w tym czasie szczególnie dużą uwagę przykładać do względów higienicznych oraz tego, jak będą one przyrządzane. Należy pamiętać, że jedzenie surowych bądź nieumytych grzybów w każdym przypadku jest kategorycznie zabronione.
 
ja widziałam piekne sposoby na powiedzeniu o ciąży, najbardziej podobał mi się taki ładny kubek, który na dnie miał "jesteś babcią". Ale to trzeba zamawiac, a ja się bardzo bałam, że wczoraj już nie będzie serduszka, więc nie chciałam zamawiac. Wymyśliłam więc wczoraj coś innego, ale ja mam łatwiej, bo w mojej rodzinie (tylko im na razie powiemy) to będzie pierwszy wnuk/wnuczka. Więc kupiłam wczoraj w smyku takie mini skarpetki z reniferami, do tego zwinę w rulonik zdjęcie USG i podpiszę je jakoś w stylu "do zobaczenia za kilka miesięcy!" I zapakuje to w małą torebkę prezentową i na karteczce zamiast imienia napiszę "Babcia"
Widziałam też takie zdrapki chyba w empiku. Pod warstwą scieralną np 'babciu widzimy się w sierpniu' I narysowany bobo.
 
Przyszła mama może spożywać wszystkie te grzyby, które nie są trujące dla człowieka. Warto jednak w tym czasie szczególnie dużą uwagę przykładać do względów higienicznych oraz tego, jak będą one przyrządzane. Należy pamiętać, że jedzenie surowych bądź nieumytych grzybów w każdym przypadku jest kategorycznie zabronione.
Ooo @Kitsune to pisała o tych grzybach, więc jeżeli mogłabyś kochana napisać czemu nie jeść to będę wdzięczna
 
Przyszła mama może spożywać wszystkie te grzyby, które nie są trujące dla człowieka. Warto jednak w tym czasie szczególnie dużą uwagę przykładać do względów higienicznych oraz tego, jak będą one przyrządzane. Należy pamiętać, że jedzenie surowych bądź nieumytych grzybów w każdym przypadku jest kategorycznie zabronione.

Ja też tak uważam, że można. Grzyby leśne lubię i jem i w ciąży też jem. Ważne tylko, żeby były poddane >15min obróbki cieplnej, ale to zawsze powinno się tak robić, nie tylko w ciąży.
 
Ooo @Kitsune to pisała o tych grzybach, więc jeżeli mogłabyś kochana napisać czemu nie jeść to będę wdzięczna
To jest informacja od "starszyzny", w mojej rodzinie od zawsze unikało się grzybów w ciąży ;) Generalnie chodzi o to, że one są ciężkie dla żołądka i później można się zwyczajnie źle czuć. Na grzyby trzeba uważać zawsze, tak jak dziewczyny pisały. Więc jeśli są ze sprawdzonego źródła to chyba można jeść. Nie wiem, ja po prostu wolę unikać ☺️☺️
 
Ja też tak uważam, że można. Grzyby leśne lubię i jem i w ciąży też jem. Ważne tylko, żeby były poddane >15min obróbki cieplnej, ale to zawsze powinno się tak robić, nie tylko w ciąży.
To tak samo jak nie można wędzonego "na zimno" ale większość u nas w sklepach jest na ciepło wędzoną i już można.
Sery nie pasteryzowane to rzadkość. Zawsze mnie rozbrajało jak to nie wolno mi camembert jeść w ciąży z córką (uwielbiam smażonego z żurawiną).
Z mięs jedyne co to wątróbki nie jadłam bo duża zawartość Wit A
 
To tak samo jak nie można wędzonego "na zimno" ale większość u nas w sklepach jest na ciepło wędzoną i już można.
Sery nie pasteryzowane to rzadkość. Zawsze mnie rozbrajało jak to nie wolno mi camembert jeść w ciąży z córką (uwielbiam smażonego z żurawiną).
Z mięs jedyne co to wątróbki nie jadłam bo duża zawartość Wit A

No dokładnie, nie można dać się zwariować. Ja nawet sushi planuję jeść tylko takie bez surowej ryby i zapewne z zaznaczeniem przy zamówieniu, że to dla ciężarnej, żeby się przyłożyli 🤷‍♀️ Do tego wszystkiego ja jeszcze mięsa nie jem i w ciąży nie zacznę, więc kolejna "kontrowersja" 🙈
 
reklama
No dokładnie, nie można dać się zwariować. Ja nawet sushi planuję jeść tylko takie bez surowej ryby i zapewne z zaznaczeniem przy zamówieniu, że to dla ciężarnej, żeby się przyłożyli 🤷‍♀️ Do tego wszystkiego ja jeszcze mięsa nie jem i w ciąży nie zacznę, więc kolejna "kontrowersja" 🙈
Też jadłam sushi, tylko właśnie zawsze zaznaczałam żeby było grillowane. W ciąży z córką miałam chęć minimum raz w tygodniu, więc nie wyobrażam sobie nie jeść 😅😅😅
 
Do góry