reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe mamy 2024

Dziewczyny planujecie powiedzieć komuś o ciąży w Wigilię??
jaki jest Wasz wiek ciążowy??

Ogólnie wolałabym zaczekać ale wiem że wszyscy się domyślą Dlatego rozważam to
u mnie to już będzie 8+5.
Wiedzą nasze mamy, moja siostra i przyjaciółka, ale boje sie powiedzieć reszcie rodziny - szczególnie, że jeden Wujek czy babcia mojego partnera rozgadają wszystkim... zaczekam do testów genetycznych i biochemicznych tj połowa stycznia.
Alkoholu nie pije od zawsze, więc nikt nie powinien się zorientować...
 
reklama
U nas zalezy od rozwoju sytuacji. Jak dotrzymam, to w wigilię będę 7+0. Ale mąż raczej sam pójdzie do rodziców na wigilie, a ja zostanę z kotem, bo wątpię, żeby można go było samego zostawić. Z kolei moja rodzina jest 150km od nas, więc mieliśmy jechać na pierwszy dzień świąt i nawet wymyśliliśmy jak kota zabrac, ale zobaczymy czy w ogóle mi z tymi krwiakami lekarz pozwoli... Jeżeli lekarz pozwoli i będzie optymistycznie nastawiony mimo krwiaków, to powiemy mojej rodzinie, a rodzinie męża po prenatalnych, jeżeli dalej będę w ciąży i będzie wszystko w porzadku
 
U nas zalezy od rozwoju sytuacji. Jak dotrzymam, to w wigilię będę 7+0. Ale mąż raczej sam pójdzie do rodziców na wigilie, a ja zostanę z kotem, bo wątpię, żeby można go było samego zostawić. Z kolei moja rodzina jest 150km od nas, więc mieliśmy jechać na pierwszy dzień świąt i nawet wymyśliliśmy jak kota zabrac, ale zobaczymy czy w ogóle mi z tymi krwiakami lekarz pozwoli... Jeżeli lekarz pozwoli i będzie optymistycznie nastawiony mimo krwiaków, to powiemy mojej rodzinie, a rodzinie męża po prenatalnych, jeżeli dalej będę w ciąży i będzie wszystko w porzadku
Trzymam kciuki, żeby wszystko szło po Twojej myśli 😊 kawałek drogi masz do swojej rodziny 🙃 jeszcze nie jedne święta przed Wami i przyszłe zapewne w większym gronie, więc jak tym razem lekarz się nie zgodzi na taką podróż, to to nie koniec świata. 😊 ale wiadomo, że lepiej z rodziną, więc tego Ci życzę 😊
 
J
@adiika o której godzinie mamy trzymać kciuki? 😁
Już po wizycie, miałam wejść o 10:15 ale się przesunęło i weszłam dużo później :/ Ale widziałam już serduszko :) Zmierzył długość zarodka i podobno wszystko pasuje do terminu, mówił, że data porodu z usg wychodzi na 7.08 to tylko dzień wcześniej.
Niestety powiedział, że odkleiła się trochę kosmówka i przepisał mi luteinę. Kazał się nie martwić, ale nic mi nie mówił czy mam się jakoś szczególnie oszczędzać, więc spokojna nie będę. Dodatkowo kazał mi przejść na dietę, a nie mam nawet nadwagi. Nie rozumiem go. W poprzedniej ciazy przytyłam 12-15 kg i powiedział, że to 3 razy za dużo. Mam poczytać o diecie paleo i najlepiej żebym schudła w tej ciąży. Zakazał mi jeść nabiał, żadnych serów, jogurtów, a ja przy tych mdlosciach zaczynam zawsze dzień od jogurtu :/ Dodatkowo według niego mam za niskie tętno, bo 78, a kobiety w ciąży mają podobno o wiele wyższe. A Wy dziewczyny jakie macie tętno?
Ciśnienie miałam na wizycie 154/90 i wysłał mnie do kardiologa.
Mam kartę ciąży i póki co zlecone 4 badania.
Na szczęście chodzę jeszcze prywatnie do innej lekarki i po swietach planuje jeszcze udac się do niej.
Jego zamiarem było mnie uspokoić, a wyszłam bardziej zestresowana niż byłam przed wizytą :/ Następna wizyta u niego 8.01.
 
J
Już po wizycie, miałam wejść o 10:15 ale się przesunęło i weszłam dużo później :/ Ale widziałam już serduszko :) Zmierzył długość zarodka i podobno wszystko pasuje do terminu, mówił, że data porodu z usg wychodzi na 7.08 to tylko dzień wcześniej.
Niestety powiedział, że odkleiła się trochę kosmówka i przepisał mi luteinę. Kazał się nie martwić, ale nic mi nie mówił czy mam się jakoś szczególnie oszczędzać, więc spokojna nie będę. Dodatkowo kazał mi przejść na dietę, a nie mam nawet nadwagi. Nie rozumiem go. W poprzedniej ciazy przytyłam 12-15 kg i powiedział, że to 3 razy za dużo. Mam poczytać o diecie paleo i najlepiej żebym schudła w tej ciąży. Zakazał mi jeść nabiał, żadnych serów, jogurtów, a ja przy tych mdlosciach zaczynam zawsze dzień od jogurtu :/ Dodatkowo według niego mam za niskie tętno, bo 78, a kobiety w ciąży mają podobno o wiele wyższe. A Wy dziewczyny jakie macie tętno?
Ciśnienie miałam na wizycie 154/90 i wysłał mnie do kardiologa.
Mam kartę ciąży i póki co zlecone 4 badania.
Na szczęście chodzę jeszcze prywatnie do innej lekarki i po swietach planuje jeszcze udac się do niej.
Jego zamiarem było mnie uspokoić, a wyszłam bardziej zestresowana niż byłam przed wizytą :/ Następna wizyta u niego 8.01.
No to ciekawe co by powiedzial mi, ktora startowala z waga 54, a skonczyla z 75 kg 🤦🏼‍♀️ Obecnie nie ma po tych kg sladu.
 
J
Już po wizycie, miałam wejść o 10:15 ale się przesunęło i weszłam dużo później :/ Ale widziałam już serduszko :) Zmierzył długość zarodka i podobno wszystko pasuje do terminu, mówił, że data porodu z usg wychodzi na 7.08 to tylko dzień wcześniej.
Niestety powiedział, że odkleiła się trochę kosmówka i przepisał mi luteinę. Kazał się nie martwić, ale nic mi nie mówił czy mam się jakoś szczególnie oszczędzać, więc spokojna nie będę. Dodatkowo kazał mi przejść na dietę, a nie mam nawet nadwagi. Nie rozumiem go. W poprzedniej ciazy przytyłam 12-15 kg i powiedział, że to 3 razy za dużo. Mam poczytać o diecie paleo i najlepiej żebym schudła w tej ciąży. Zakazał mi jeść nabiał, żadnych serów, jogurtów, a ja przy tych mdlosciach zaczynam zawsze dzień od jogurtu :/ Dodatkowo według niego mam za niskie tętno, bo 78, a kobiety w ciąży mają podobno o wiele wyższe. A Wy dziewczyny jakie macie tętno?
Ciśnienie miałam na wizycie 154/90 i wysłał mnie do kardiologa.
Mam kartę ciąży i póki co zlecone 4 badania.
Na szczęście chodzę jeszcze prywatnie do innej lekarki i po swietach planuje jeszcze udac się do niej.
Jego zamiarem było mnie uspokoić, a wyszłam bardziej zestresowana niż byłam przed wizytą :/ Następna wizyta u niego 8.01.
A to jakieś chyba osobiste przekonania tego lekarza :D dieta paleo i ograniczenie nabiału 🫣
z przybieraniem to akurat zalecenia zależą od wagi i BMI startowego ale też nie da się tego tak wyliczyć. Ja np w 3 trym tak puchłam, ze byłam na plusie 10kg w ciagu samej tej koncówki, w sumie 16. i w ciagu 3 tyg wszystko zeszło.
 
J
Już po wizycie, miałam wejść o 10:15 ale się przesunęło i weszłam dużo później :/ Ale widziałam już serduszko :) Zmierzył długość zarodka i podobno wszystko pasuje do terminu, mówił, że data porodu z usg wychodzi na 7.08 to tylko dzień wcześniej.
Niestety powiedział, że odkleiła się trochę kosmówka i przepisał mi luteinę. Kazał się nie martwić, ale nic mi nie mówił czy mam się jakoś szczególnie oszczędzać, więc spokojna nie będę. Dodatkowo kazał mi przejść na dietę, a nie mam nawet nadwagi. Nie rozumiem go. W poprzedniej ciazy przytyłam 12-15 kg i powiedział, że to 3 razy za dużo. Mam poczytać o diecie paleo i najlepiej żebym schudła w tej ciąży. Zakazał mi jeść nabiał, żadnych serów, jogurtów, a ja przy tych mdlosciach zaczynam zawsze dzień od jogurtu :/ Dodatkowo według niego mam za niskie tętno, bo 78, a kobiety w ciąży mają podobno o wiele wyższe. A Wy dziewczyny jakie macie tętno?
Ciśnienie miałam na wizycie 154/90 i wysłał mnie do kardiologa.
Mam kartę ciąży i póki co zlecone 4 badania.
Na szczęście chodzę jeszcze prywatnie do innej lekarki i po swietach planuje jeszcze udac się do niej.
Jego zamiarem było mnie uspokoić, a wyszłam bardziej zestresowana niż byłam przed wizytą :/ Następna wizyta u niego 8.01.
Jakiś dziwny ten lekarz. 3 razy za dużo przytyłaś w pierwszej ciąży? 🙈 ja przytyłam 13 i ginekolog mówiła, że bardzo dobrze. 😊z tym nabiałem to też chłop poszalał 🙃🤣ciśnienie często przed wizytą skacze, bo się stresujemy. Mi kazała mierzyć w domu i ten wynik wpisywała w kartę ciazy, bo u niej też wychodziło duże. I mierzyłam sobie kilka razy dziennie żeby potwierdzić, że to tylko stres przed wizytą 🙂
 
Ostatnia edycja:
Wklejam kalkulator wagi w ciąży:

Jak wpiszecie wagę wyjściową i 40 tydzień, to wyjdzie, ile "powinnyście" przytyć. U mnie zgadza się z pierwszą ciążą (przytyłam 16 kg, startowałam z lekką niedowagą).
 
reklama
U nas zalezy od rozwoju sytuacji. Jak dotrzymam, to w wigilię będę 7+0. Ale mąż raczej sam pójdzie do rodziców na wigilie, a ja zostanę z kotem, bo wątpię, żeby można go było samego zostawić. Z kolei moja rodzina jest 150km od nas, więc mieliśmy jechać na pierwszy dzień świąt i nawet wymyśliliśmy jak kota zabrac, ale zobaczymy czy w ogóle mi z tymi krwiakami lekarz pozwoli... Jeżeli lekarz pozwoli i będzie optymistycznie nastawiony mimo krwiaków, to powiemy mojej rodzinie, a rodzinie męża po prenatalnych, jeżeli dalej będę w ciąży i będzie wszystko w porzadku
W ciąży będziesz dalej przez kolejne 8 miesięcy... bez siania tu zwatpienia!
 
Do góry