reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2024

Może warto jechać do szpitala na kontrolę? 🥺
No właśnie się zastanawiam :/ To nie jest krwawienie, tylko takie brązowo/beżowe plamienie. W czwartek mam wizytę u mojego lekarza prowadzącego. We wcześniejszych ciążach (prawidłowej i poronionej) nigdy nie miałam plamień. Ale wtedy też nie brałam Utrogestanu dopochwowo, ani Acardu ani heparyny. Może to od tego te plamienia.
 
reklama
No właśnie się zastanawiam :/ To nie jest krwawienie, tylko takie brązowo/beżowe plamienie. W czwartek mam wizytę u mojego lekarza prowadzącego. We wcześniejszych ciążach (prawidłowej i poronionej) nigdy nie miałam plamień. Ale wtedy też nie brałam Utrogestanu dopochwowo, ani Acardu ani heparyny. Może to od tego te plamienia.
W ciazy z córką miałam krwiaka i żywa krew popłynęła. Dr powiedział że od acardu właśnie. Ale to u mnie
 
Sorki, nie obraź się ale co ma produkcja kobiecego mleka wspólnego z nabiałem?
Oczywiście zgadzam się, że bez uzasadnienia taką dietę to niech sobie wsadzi w 4 litery.
W trakcie produkcji mleka kobieta traci dużo wapnia, który znajduje się głównie w nabiale :) dlatego np kobiety karmiące piersią, które stosują dietę abmk powinny suplementowac wapń ;)
 
No właśnie się zastanawiam :/ To nie jest krwawienie, tylko takie brązowo/beżowe plamienie. W czwartek mam wizytę u mojego lekarza prowadzącego. We wcześniejszych ciążach (prawidłowej i poronionej) nigdy nie miałam plamień. Ale wtedy też nie brałam Utrogestanu dopochwowo, ani Acardu ani heparyny. Może to od tego te plamienia.
Niby zalecenia są żeby zgłosić się na IP z krwawieniem, a z plamieniem wypoczynek i kontrola w poradni jak najszybciej. Ale wiem jak jest - głowa już wtedy na pełnych obrotach..
 
Moja też ma sprzeczne opinie 🙈 byłam u niej pierwszy raz na wizycie teraz w czwartek, bo dopadła mnie infekcja intymna. Globulki pomagają, nawet zrobiła mi USG, mimo że było dopiero 3+4. Więc po tej wizycie jestem zadowolona. Ale podobno mało informacji przekazuje i wizyty są bardzo szybkie. Zobaczymy. Planuje chodzić też prywatnie na USG 😊
Ja też mam przepisane globulki. Mówił wszystko tak szybko, że poprosiłam żeby mi rozpisał jak mam je przyjmować, to powiedział, że pierwszą mam wziąć dziś, a później kolejne co 3-4 dni albo jak sobie chce xD A Ty jakie masz przepisane i jakie dawkowanie?
Ja też zadzwonię i do tej mojej się umowie na prywatną wizytę. Będzie człowiek chociaż bardziej spokojny :)
 
W trakcie produkcji mleka kobieta traci dużo wapnia, który znajduje się głównie w nabiale :) dlatego np kobiety karmiące piersią, które stosują dietę abmk powinny suplementowac wapń ;)
Byłam z córką na diecie eliminacyjnej i nie suplementowałam wapnia (i większość osób które znam też tego nie robiły na eliminacji a jest ich trochę). Pytano co jem i to było wystarczające a byłam z małą u wielu lekarzy. Nie mogłam jeść nawet rzeczy które mogły je zawierać.
Dlatego też pytałam 😉
 
No właśnie się zastanawiam :/ To nie jest krwawienie, tylko takie brązowo/beżowe plamienie. W czwartek mam wizytę u mojego lekarza prowadzącego. We wcześniejszych ciążach (prawidłowej i poronionej) nigdy nie miałam plamień. Ale wtedy też nie brałam Utrogestanu dopochwowo, ani Acardu ani heparyny. Może to od tego te plamienia.
Niestety nie pomogę, bo nie brałam tych leków 😔 i plamien w pierwszej ciąży tez nie miałam.
 
Byłam z córką na diecie eliminacyjnej i nie suplementowałam wapnia (i większość osób które znam też tego nie robiły na eliminacji a jest ich trochę). Pytano co jem i to było wystarczające a byłam z małą u wielu lekarzy. Nie mogłam jeść nawet rzeczy które mogły je zawierać.
Dlatego też pytałam 😉
Ja też testowałam diety eliminacyjne i takie zalecenia dostałam od mojej bardzo zaufanej internistki :) mleko jest pełnowartościowe, to ty tracisz swoje rezerwy wapnia przy takiej diecie (jeśli jest długotrwała, wiadomo że 2 miesiące nic nie zmienią)
 
Ja też mam przepisane globulki. Mówił wszystko tak szybko, że poprosiłam żeby mi rozpisał jak mam je przyjmować, to powiedział, że pierwszą mam wziąć dziś, a później kolejne co 3-4 dni albo jak sobie chce xD A Ty jakie masz przepisane i jakie dawkowanie?
Ja też zadzwonię i do tej mojej się umowie na prywatną wizytę. Będzie człowiek chociaż bardziej spokojny :)
Po badaniu stwierdziła, że to infekcja bakteryjna. Przepisała Fluomizin. Mam brać przez 6 dni po jednej globulce na noc 🙂
 
reklama
@Kitsune jak Twoje plamienia?😔 I jak się czujesz?
Cały czas plamię niestety. Musiałam zacząć brać większą dawkę ascoferu bo już wcześniej miałam anemię, więc teraz to już w ogóle wyniki krwi poleciały na łeb na szyję. Czekam. Już nawet nie mam ochoty chodzić na USG bo boję się co usłyszę. Albo czego nie usłyszę... 😔😔
 
Do góry