reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2024

W pierwszej ciąży poleciałam do lekarza już w 5 tc i nic nie było widać, a od 6 tc już zaczął się rollercoaster, że coś nie tak. Więc teraz nie idę za wcześnie.

Wiecie stresów miałam teraz sporo, bo w środę pochowałam moją ukochaną babcię, poprosiłam ją, żeby się wstawiła za nami w sprawie dzidziusia no i chyba babcia szybko zadziałała haha 😄

A u Ciebie pierwsza ciąża w którym tygodniu stracona?

U nas teraz to była pierwsza próba starań po poronieniu i pykło od razu. Więc trochę sama byłam w szoku, że tak szybko 🙈


Dziewczyny kiedy jest jakiś deadline jak przechodzicie na forum prywatne?

Ja na razie bardzo chłodno podchodzę do tej ciąży, jest bardzo wczesna, staram się sobie nic wkręcać, ale spirala sama się nakręca 🤯

Też jestem po stracie na początku tego roku. Poronienie zatrzymane w połowie 10tyg na usg wyszło, że ciąża zatrzymała się tydzień wcześniej. Ta druga ciąża teraz to emocjonalna sinusoida, ale po ponad tygodniu od pozytywnego testu już trochę mniejsza, bo zaczynam sobie pomału to wszystko w głowie układać. I trymestr, co najmniej do prenatalnych, to będzie emocjonalne wyzwanie. Nie wierzę, że są dziewczyny po stracie, które są w stanie utrzymać nerwy na wodzy i przejść taką tęczową ciążę bez stresu. Niemożliwe to jest🤷‍♀️
P.S. Lędźwiowy mnie boli od krzywego siedzenia i długiego stania odkąd skończyłam 30 lat 🤣 Niemniej są dziewczyny, które twierdziły, że taki ból miały jako objaw ciąży.
 
reklama
Hej dziewczyny !!
Kilka dni temu miałam termin miesiączki której nie dostałam , wczoraj czułam się fatalnie i zrobiłam test i jest ledwo widoczna kreseczka dziś rano poszłam na krew i beta hcg 164 !! ❤️
na który tydzień to wyglada ??

Dodam ze jestem z Gdańska mam 7 miesięczna córkę i cudownego partnera ❤️
 

Załączniki

  • 46E6536B-4B42-41A4-B342-C5BAF74BB53B.jpeg
    46E6536B-4B42-41A4-B342-C5BAF74BB53B.jpeg
    1,4 MB · Wyświetleń: 124
Hej dziewczyny !!
Kilka dni temu miałam termin miesiączki której nie dostałam , wczoraj czułam się fatalnie i zrobiłam test i jest ledwo widoczna kreseczka dziś rano poszłam na krew i beta hcg 164 !! ❤️
na który tydzień to wyglada ??

Dodam ze jestem z Gdańska mam 7 miesięczna córkę i cudownego partnera ❤️
Gratulacje :D skoro jestes pare dni po spóźnionej miesiączce to zapewne 4tydzien :)
 
W pierwszej ciąży poleciałam do lekarza już w 5 tc i nic nie było widać, a od 6 tc już zaczął się rollercoaster, że coś nie tak. Więc teraz nie idę za wcześnie.

Wiecie stresów miałam teraz sporo, bo w środę pochowałam moją ukochaną babcię, poprosiłam ją, żeby się wstawiła za nami w sprawie dzidziusia no i chyba babcia szybko zadziałała haha 😄

A u Ciebie pierwsza ciąża w którym tygodniu stracona?

U nas teraz to była pierwsza próba starań po poronieniu i pykło od razu. Więc trochę sama byłam w szoku, że tak szybko 🙈


Dziewczyny kiedy jest jakiś deadline jak przechodzicie na forum prywatne?

Ja na razie bardzo chłodno podchodzę do tej ciąży, jest bardzo wczesna, staram się sobie nic wkręcać, ale spirala sama się nakręca 🤯
stracona ciąża w 12 tygodniu. Dlatego, że to było tak późno to może dopiero w 2 trymestrze trochę mi zejdzie napięcie :/
Też mam takie "staram się sobie nie wkręcać, brac na chlodno"... ja cały czas mówię o ciąży, że jeśli sie uda to... jeśli będzie dobrze to... itp
Nic nie jie biorę za pewnik... i to jest w sumie bardzo smutne...
Boje się pomyśleć o czymś związanym z dzieckiem by nie robic sobie nadziei, czy cieszyć sie z ciąży albo choćby pomyśleć o imieniu bo przecież to nic pewnego...
 
stracona ciąża w 12 tygodniu. Dlatego, że to było tak późno to może dopiero w 2 trymestrze trochę mi zejdzie napięcie :/
Też mam takie "staram się sobie nie wkręcać, brac na chlodno"... ja cały czas mówię o ciąży, że jeśli sie uda to... jeśli będzie dobrze to... itp
Nic nie jie biorę za pewnik... i to jest w sumie bardzo smutne...
Boje się pomyśleć o czymś związanym z dzieckiem by nie robic sobie nadziei, czy cieszyć sie z ciąży albo choćby pomyśleć o imieniu bo przecież to nic pewnego...
Bardzo Cię rozumiem 😪 też biorę tą ciążę na chłodno i mimo, że staram się nie myśleć o tym, że może się znowu nie udać, to jednak jest ten strach i niepewność. O, takie zawieszenie jest dobrym określeniem tego co czuję.
 
Też jestem po stracie na początku tego roku. Poronienie zatrzymane w połowie 10tyg na usg wyszło, że ciąża zatrzymała się tydzień wcześniej. Ta druga ciąża teraz to emocjonalna sinusoida, ale po ponad tygodniu od pozytywnego testu już trochę mniejsza, bo zaczynam sobie pomału to wszystko w głowie układać. I trymestr, co najmniej do prenatalnych, to będzie emocjonalne wyzwanie. Nie wierzę, że są dziewczyny po stracie, które są w stanie utrzymać nerwy na wodzy i przejść taką tęczową ciążę bez stresu. Niemożliwe to jest🤷‍♀️
P.S. Lędźwiowy mnie boli od krzywego siedzenia i długiego stania odkąd skończyłam 30 lat 🤣 Niemniej są dziewczyny, które twierdziły, że taki ból miały jako objaw ciąży.
to prawda... nasze ciąże to będzie walka by nie zwariować i jakoś to po prostu przetrwać...
 
Hej dziewczyny,
Mam pytanie - w poprzednich ciążach lub teraz w którym tygodniu było serduszko na USG?
Ja w pierwszej ciąży z OM 6+5 z USG 5+6 już było widoczne i założona karta ciąży. A jak było u Was?
Teraz idę do lekarza w przyszły czwartek będzie to 5+6 z OM i myślę na co się nastawiać 🫠 12.12 beta wynosiła 648.
 
Bardzo Cię rozumiem 😪 też biorę tą ciążę na chłodno i mimo, że staram się nie myśleć o tym, że może się znowu nie udać, to jednak jest ten strach i niepewność. O, takie zawieszenie jest dobrym określeniem tego co czuję.
i to jak starasz się myśleć pozytywnie, by mie przyciągać złych rzeczy... a gdy myślisz pozytywnie to boisz sie, ze będzie bardziej bolało, gdy się nie uda... Więc musisz myśleć bardziej realistyczne... i tak w kółko...
 
to prawda... nasze ciąże to będzie walka by nie zwariować i jakoś to po prostu przetrwać...
Moja pierwsza ciąża - wszystko książkowo do czasu 34 tygodnia nagły wzrost ciśnienia, infekcja nerek .. w środę skierowana na oddział w czwartek całkowicie odklejone łożysko, CC na szybko, znieczulenie nie działało a mały miesiąc spędził na OION z górą powikłań i problemów..
Ale całą ciążę czułam, że coś się wydarzy, miałam taki niepokój w sobie. Dlatego teraz staram się mieć inne nastawienie, mniej się bać.. wiem że przez to co przeszliśmy z mężem zmieniło się bardzo nasze myślenie. Ponoć pozytywne myślenie przyciąga pozytywne skutki, może powinno być to nasze motto na tym wątku ;p
 
reklama
Hej dziewczyny,
Mam pytanie - w poprzednich ciążach lub teraz w którym tygodniu było serduszko na USG?
Ja w pierwszej ciąży z OM 6+5 z USG 5+6 już było widoczne i założona karta ciąży. A jak było u Was?
Teraz idę do lekarza w przyszły czwartek będzie to 5+6 z OM i myślę na co się nastawiać 🫠 12.12 beta wynosiła 648.
Ja w poprzedniej ciąży miałam widoczne serduszko w 5+3 (data po transferze)
 
Do góry