reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe mamy 2024

reklama
Hej. Kolejna wizyta za mną - pojechałam, żeby wyjaśnić te plamienia/krwawienia. Generalnie luteina z acardem i neoparinem może wywoływać krwawienia i z tym nic nie zrobimy. Ale jedna rzecz mnie niepokoi - pęcherzyk jest zbyt mały :/ Zarodek ma 1,14cm i pęcherzyk jest niewiele większy... :( Nie wiem jakie ma dokładnie wymiary, ale na zdjęciu wygląda tak jakby był z milimetr może dwa tylko większy. Mamy więc szanse na powodzenie 50/50
 
Hej. Kolejna wizyta za mną - pojechałam, żeby wyjaśnić te plamienia/krwawienia. Generalnie luteina z acardem i neoparinem może wywoływać krwawienia i z tym nic nie zrobimy. Ale jedna rzecz mnie niepokoi - pęcherzyk jest zbyt mały :/ Zarodek ma 1,14cm i pęcherzyk jest niewiele większy... :( Nie wiem jakie ma dokładnie wymiary, ale na zdjęciu wygląda tak jakby był z milimetr może dwa tylko większy. Mamy więc szanse na powodzenie 50/50
Jakie teraz postępowanie? Kiedy następna wizyta?
 
Hejka,
Ja dziś mam taki dzień że nie mam mocy na nic, salon wygląda jakby wybuchła bomba ale to znaczy że młody się dobrze bawi 🤣
Zrobiłam zupę i to chyba byłoby na tyle jeśli chodzi o dzisiejszy dzień. Dokucza mi podbrzusze dość mocno, więc będę odpoczywać ☺️☺️
Nawet nie skomentuje jaki ja mam syf. Zabawki wszędzie. Ale mam albo znowu zapalenie zatok albo covida (czekam na testy). Chcę mi się spać ale córka uważa że sen jest dla słabych. Chcę mi się wymiotować i mam migrenę.
Dzisiaj mam dzień marudzenia
 
Nawet nie skomentuje jaki ja mam syf. Zabawki wszędzie. Ale mam albo znowu zapalenie zatok albo covida (czekam na testy). Chcę mi się spać ale córka uważa że sen jest dla słabych. Chcę mi się wymiotować i mam migrenę.
Dzisiaj mam dzień marudzenia
To widocznie dzisiaj „taki mamy klimat”. Mnie dziwnie boli glowa wiec wzielam paracetamol, wczoraj przed snem mialam jakies dziwnie cierpniecie dloni 🤷🏼‍♀️ Przyszlo i poszlo. Dzisiaj za to slaba jestem jak cielatko, mdli, apetytu zero.
 
Hej. Kolejna wizyta za mną - pojechałam, żeby wyjaśnić te plamienia/krwawienia. Generalnie luteina z acardem i neoparinem może wywoływać krwawienia i z tym nic nie zrobimy. Ale jedna rzecz mnie niepokoi - pęcherzyk jest zbyt mały :/ Zarodek ma 1,14cm i pęcherzyk jest niewiele większy... :( Nie wiem jakie ma dokładnie wymiary, ale na zdjęciu wygląda tak jakby był z milimetr może dwa tylko większy. Mamy więc szanse na powodzenie 50/50
Ale to lekarz tak powiedzial?
 
U nas dzisiaj sprzątanie w końcu, bo przez ten covid ponad 2 tygodnie nie sprzątane. Choinka też stanęła w salonie nareszcie 😁 Zauważyłam, że jak się zmęczę fizycznie to zaczyna mnie pobolewać podbrzusze. Zastanawiam się czy to mięśniaki (mam 3 małe, takie <2cm) czy ciąża daje o sobie ogólnie znać, ale to chyba trochę wcześnie. Któraś z Was też tak ma?
 
Nawet nie skomentuje jaki ja mam syf. Zabawki wszędzie. Ale mam albo znowu zapalenie zatok albo covida (czekam na testy). Chcę mi się spać ale córka uważa że sen jest dla słabych. Chcę mi się wymiotować i mam migrenę.
Dzisiaj mam dzień marudzenia
Ja też nie zrobiłam dziś nic oprócz śniadania. Teraz mąż wziął młodego na zakupy, a ja planuję sprzątać 😵‍💫🫣
 
reklama
U nas dzisiaj sprzątanie w końcu, bo przez ten covid ponad 2 tygodnie nie sprzątane. Choinka też stanęła w salonie nareszcie 😁 Zauważyłam, że jak się zmęczę fizycznie to zaczyna mnie pobolewać podbrzusze. Zastanawiam się czy to mięśniaki (mam 3 małe, takie <2cm) czy ciąża daje o sobie ogólnie znać, ale to chyba trochę wcześnie. Któraś z Was też tak ma?
Mnie bolał brzuch na początku, teraz rzadko. Ale wydaje mi się że to normalne. Bierzesz magnez? Jak się zmęczę i boli mnie brzuch to łykam magnez, biorę ciepły prysznic i przechodzi :)
 
Do góry