reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2024

reklama
Lekarz powiedział, że wszystko w porządku już zlecił badania jadę na nie 20 grudnia, pęcherzyk ciążowy ma 7.39 mm (5t+3) wysoko osadzony, następna wizyta 4 stycznia. Karta ciąży założona.

My z mężem mamy zamiar w święta poinformować wszystkich o tym, że rodzina się powiększy. Mąż od razu po wizycie chciał dzwonić, ale się powstrzymał.

Zapomniałam wczoraj odpisać hahahah

Termin porodu wyznaczony na 11 sierpnia 🥰.
 
Wgl mam ciężka sytuację z pracą jestem na zleceniu i dopiero w poniedziałek dostanę umowę o pracę muszę do tego czasu się oszczędzać 💪 po podpisaniu dopiero powiem. Dla firmy niestety dla mnie na plus. Lekarz już wczoraj chciał mi wypisać zwolnienie.
 
Niestety nie. Ja bym poszła do lekarza. A skąd wiesz że dokładnie boli od pępka do góry? Tak promieniuje czy boli jak dotykasz?
Promieniuje i boli w tym miejscu jak dotykam. W pierwszej ciąży mnie kluło w nadbrzuszu i byłam na sorze nawet i mówili że to normalne w ciąży że boli, dlatego teraz już staram się podchodzić spokojnie i sama też jestem że służby zdrowia.
 
Wróciliśmy z wizyty i powiem Wam, że mam mętlik w głowie. W obrazie usg "ciąża żywa" ale... No wlasnie ale. Jak Pani dr pokazala mi monitor, to oblał mnie pot, bo moja pierwsza mysla bylo, ze serce bije za wolno i ze zespol Downa (nie pytajcie, mam w rodzinie osobe z ZD i stad moj strach). Zapytalam czy nie za wolno i powiedziala, ze jak na ten moment jest w porzadku. Powiedzialam jej czego sie boje, wysluchala, uspokoila. Ze wg usg ciaza 5+6/6+0 i ze serce moglo dopiero zaczac bic. A to, ze wolno to moje slowa, nie jej. Uspokajala, ze gdyby bylo cos nie tak z zarodkiem to by widziala, na ten moment wg niech serce. bije w porzadku i ze liczy sie FHR + i u mnie tak jest. Wiec musze teraz to po prostu przemielic w glowie. Mam tylko pytanie do tych, ktore juz byly na usg z zarodkiem i sercem. Mialyscie podana wartosc FHR czy po prostu wpisany "+"?
 
Wróciliśmy z wizyty i powiem Wam, że mam mętlik w głowie. W obrazie usg "ciąża żywa" ale... No wlasnie ale. Jak Pani dr pokazala mi monitor, to oblał mnie pot, bo moja pierwsza mysla bylo, ze serce bije za wolno i ze zespol Downa (nie pytajcie, mam w rodzinie osobe z ZD i stad moj strach). Zapytalam czy nie za wolno i powiedziala, ze jak na ten moment jest w porzadku. Powiedzialam jej czego sie boje, wysluchala, uspokoila. Ze wg usg ciaza 5+6/6+0 i ze serce moglo dopiero zaczac bic. A to, ze wolno to moje slowa, nie jej. Uspokajala, ze gdyby bylo cos nie tak z zarodkiem to by widziala, na ten moment wg niech serce. bije w porzadku i ze liczy sie FHR + i u mnie tak jest. Wiec musze teraz to po prostu przemielic w glowie. Mam tylko pytanie do tych, ktore juz byly na usg z zarodkiem i sercem. Mialyscie podana wartosc FHR czy po prostu wpisany "+"?
W karcie ciąży mam tylko (+) :) Na początku ciąży, jak tylko serduszko się pojawiło to lekarka zmierzyła (też jej powiedziałam, że widzę sama że bije wolno) i okazało się, że faktycznie wartość jest graniczna (wtedy było to 100/min) ale to się generalnie mieści w normach. Serduszko zaczyna od 80-90, więc faktycznie mogłaś "wykryć" moment kiedy dopiero zaczęło bić :) U mnie po tygodniu było już 107/min, a w tym momencie jest 125-130 :) Nie stresuj się! 🥰🥰
 
reklama
Do góry