reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2024

Bardzo liczę na to że zobaczę serduszko albo będzie wtedy 6+2 albo 6+6 bo już sama nie wiem. Widzę dziewczyny ze wy na święta nie mowicie o ciąży.
To jest moja pierwsza ciąża moi rodzice nie mają wnuków a bardzo chcą tak jak w rodzinie czekają. Wie tylko moja siostra. Chcieliśmy powiedzieć na święta bo potem pewnie na wakacje będę znowu ich widzieć. Co byście zrobili? Wiem że zrobię mega przykrość rodzica jak powiem im potem przez telefon. Tym bardziej że mam objawy ciąży może nie mdłości. Ale jestem szczupłą i mam wzdęty brzuch i szybko piersi mi puchną i bolą ciągle że już mam dwa rozstępy. Trochę mam takie zgorszenie że chce powiedzieć na święta. Co robic
To bardzo indywidualne. Ja w pierwszej ciąży powiedziałam w święta, to było koło 10 tyg. Ja jesteś mocno związana, a z tego co pamiętam to mieszkasz na codzień za granicą to powiedz. Jeśli Ty będziesz się z tym dobrze czuć.
 
reklama
W karcie ciąży mam tylko (+) :) Na początku ciąży, jak tylko serduszko się pojawiło to lekarka zmierzyła (też jej powiedziałam, że widzę sama że bije wolno) i okazało się, że faktycznie wartość jest graniczna (wtedy było to 100/min) ale to się generalnie mieści w normach. Serduszko zaczyna od 80-90, więc faktycznie mogłaś "wykryć" moment kiedy dopiero zaczęło bić :) U mnie po tygodniu było już 107/min, a w tym momencie jest 125-130 :) Nie stresuj się! 🥰🥰
Gdybym miała powiedzieć ile, to 100/min to to nie było. No coz, chyba kobitka wie co mowi.
 
Promieniuje i boli w tym miejscu jak dotykam. W pierwszej ciąży mnie kluło w nadbrzuszu i byłam na sorze nawet i mówili że to normalne w ciąży że boli, dlatego teraz już staram się podchodzić spokojnie i sama też jestem że służby zdrowia.
Ja wiem że normalny jest ból w podbrzuszu. A czy z góry jest nie wiem. Ja bym poszła jeśli niepokoi. Mnie boli brzuch czasem ale nie jak dotykam
 
Jasne, że wie! Wszystko jest dobrze, nie panikuj! ☺️☺️ (Tak tak, wiem że łatwo się mówi ;P)
:D wlasnie zeby to bylo takie proste :) Oczywiscie to bylo na moje oko a jak juz wiemy moj wzrok do sokolich nie nalezy. No i sama powiedziala, ze to ja powiedzialam, to nie sa jej slowa. Po prostu wg niej nie widac nic niepokojacego. Musze to po prostu zakodowac w glowie. Za tydzien wizyta u "mojego" lekarza, nie w klinice. Portki pełne 😂
 
No ale to się może zdarzyć czy powiesz najbliższym czy nie. Ja się cieszyłam, że miałam wsparcie w mamie za każdym razem kiedy roniłam czy miałam operację przy CP. Ale oczywiście wszystko zależy od danej osoby/sytuacji/więzi. U mnie brat z żoną też dowie się bardzo późno przez to co powiedzieli poprzednio.
To też zależy od tego czy o ewentualnym poronieniu chcesz im mówić. Ja akurat należę do tych co chcą oszczędzić rodzicom smutku w razie W, a co by nie mówić 1 trym najgorszy.
 
Wychodzi na to, ze na tym etapie w pierwszej ciazy nie mialam nawet zalozonej karty. Nawet w tym 8 tyg mam „+”. Tak wiec wiem tylko ze mial 6 mm i byla akcja serca. Dzisiaj 4 mm czlowieka. No ale z Minionem bylam 6+5.
 

Załączniki

  • IMG_0821.jpeg
    IMG_0821.jpeg
    1,2 MB · Wyświetleń: 65
reklama
Wróciliśmy z wizyty i powiem Wam, że mam mętlik w głowie. W obrazie usg "ciąża żywa" ale... No wlasnie ale. Jak Pani dr pokazala mi monitor, to oblał mnie pot, bo moja pierwsza mysla bylo, ze serce bije za wolno i ze zespol Downa (nie pytajcie, mam w rodzinie osobe z ZD i stad moj strach). Zapytalam czy nie za wolno i powiedziala, ze jak na ten moment jest w porzadku. Powiedzialam jej czego sie boje, wysluchala, uspokoila. Ze wg usg ciaza 5+6/6+0 i ze serce moglo dopiero zaczac bic. A to, ze wolno to moje slowa, nie jej. Uspokajala, ze gdyby bylo cos nie tak z zarodkiem to by widziala, na ten moment wg niech serce. bije w porzadku i ze liczy sie FHR + i u mnie tak jest. Wiec musze teraz to po prostu przemielic w glowie. Mam tylko pytanie do tych, ktore juz byly na usg z zarodkiem i sercem. Mialyscie podana wartosc FHR czy po prostu wpisany "+"?
U mnie lekarka powiedziała że widzi na usg że bije i nie będzie mierzyć bo to bardzo wcześnie i nie ma co podgrzewać zarodka na tym etapie. Mam wpisanie że fhr obecne i tyle. Zmierzymy na kolejnej wizycie.
 
Do góry