tak szczerze to wszystkiego mi sie odechciało, baaaaardzo bałam się tego badania i tych wyników...
To byłoby zbyt piękne gdyby wyszły mi dobrze... gdzieś tam sie łudzę, ze to jeszcze nic nie znaczy, ale reszta danych w teście papa takich jak wiek, moje choroby, poronienie - raczej nie poprawią mojego wyniku, a pogorszą.
Zdziwiłabym się gdyby wszystko było dobrze... chociaż miałam.wielką nadzieję
Najgorsze, że tak niskie wyniki serio nie wróżą nic dobrego - od genetycznych spraw (przy zespole edwardsa sa właśnie niskie beta i bialko) po ryzyko problemów z łożyskiem i ciśnieniem, a przy mojej alergii na acard to byloby bardzo źle
Pewnie nie będę się tu duzo odzywac do wtorku, bo chce ten weekend po prostu jakos przetrwać psychicznie i sie juz nie nakręcać... ale nie będzie łatwo...