reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2024

Ja dzisiaj poczułam pierwsze mdłości rano 🙈 ale zjadłam i już jest dobrze 😅 ciekawe czy to początek codziennych nudności i wymiotów, czy tylko jednorazowa sytuacja 😅
A w którym jesteś hbd?może być tak że będą takie delikatne przez 2-3 tyg i koniec. Ja bez Xonvea nie byłabym w stanie wstać z łóżka 😐 ale nie wymiotuję, tylko nudności.
 
reklama
Możesz robić inhalacje z soli fizjologicznej. Na ból gardła płukanki z wody i soli. Gdzies czytałam, ze Cholinex intense można stosować w ciazy, ale to trzeba jeszcze sprawdzić 😁 herbata z cytryną miodem i imbirem też jest dobra. I dla odważnych mleko z czosnkiem, miodem i masłem 🙈😅
No właśnie a co do herbaty - jakie pijecie?
Ja kocham herbaty, piję je hurtowo, ale zmieniłam z herbaty czarnej na bezkofeinową 🙆🏻‍♀️
 
Ja przechodziłam covid 8 grudnia jakoś i miałam stan podgorączkowy, kazała mi lekarka wziąć paracetamol w 2 dniu jak miałam temperaturę 37,8. A wczoraj znowu mnie coś brało i miałam temperaturę 38,1 po spaniu po południu o godz. 17. Nie brałam żadnych leków i szłam spać o północy z temperaturą 37,1. Ja mam duże obawy przed braniem leków, ale każdy lekarz powie, że gorączka jest bardziej niebezpieczna i lepiej wziąć coś na zbicie temperatury.
Od 6 rano jak się obudziłam mam już normalną temperaturę i oby tak zostało, bo niestety martwię się o fasolkę, a teraz po tej podwyższonej temperaturze to już w ogóle.
Pewnie nie my jedne przechodzimy takie perypetie chorobowe na początku :(
Ja w pierwszej ciąży miałam spokój a byłam w tych samych miesiącach w ciąży, ale to było 8 lat temu. Tego dziadostwa krążącego teraz jakby więcej... :(
Ja tak samo co do leków jestem baaaaardzo sceptyczna. Ale właśnie jak myślę o rozwijających się objawach to wzięcie leki to chyba jest mniejsze zło.

To na serio można zwariować, ja nawet jeszcze usg nie miałam, jak ja dotrwam do tego stycznia bez umieszczenia mnie w wariatkowie to będzie sukces 😅
 
Czy wy też macie gigantyczne cycki? Normalnie mam wrażenie, że eksplodują a to dopiero 4+2. Oprócz tego zero dolegliwości, ale ten biust masakra. Chodzę w koszulkach męża żeby było luźno :p myślałam, że trochę później zacznie mi coś dokuczać
 
Czy wy też macie gigantyczne cycki? Normalnie mam wrażenie, że eksplodują a to dopiero 4+2. Oprócz tego zero dolegliwości, ale ten biust masakra. Chodzę w koszulkach męża żeby było luźno :p myślałam, że trochę później zacznie mi coś dokuczać
Ja mam 80K. Ani w poprzedniej ani teraz nie widzę różnicy
No właśnie a co do herbaty - jakie pijecie?
Ja kocham herbaty, piję je hurtowo, ale zmieniłam z herbaty czarnej na bezkofeinową 🙆🏻‍♀️
Ja pije taka na jaką mam ochotę. Kawy też pije. W ciąży z córką dopiero w 3 trymestrze zaczęłam pić kawę bezkofeinową bo miałam nadciśnienie
 
Czy wy też macie gigantyczne cycki? Normalnie mam wrażenie, że eksplodują a to dopiero 4+2. Oprócz tego zero dolegliwości, ale ten biust masakra. Chodzę w koszulkach męża żeby było luźno :p myślałam, że trochę później zacznie mi coś dokuczać

Mnie bolą od praktycznie samej owulacji. Ratuje mnie chodzenie w stanikach sportowych. Nie dość, że są większe to jeszcze bolą razem z sutkami przez większość czasu jak sam sk*rwysyn, że się dotknąć nie mogę.
 
reklama
No właśnie a co do herbaty - jakie pijecie?
Ja kocham herbaty, piję je hurtowo, ale zmieniłam z herbaty czarnej na bezkofeinową 🙆🏻‍♀️
Nie mogę pić kawy bo mnie odrzuca, więc piję czarna herbatę w zamian (max 2 dziennie, bo więcej też nie toleruję😂). Oprócz tego lemoniada domowa albo słodzone napoje gazowane, które trochę redukują nudności. No i woda ofc. ;) całe szczęście wyszedł mi prawidłowy cukier…
 
Do góry