Hejo Laski!
Jak sobie dajecie radę będąc w pierwszym trymestrze jeśli złapie Was przeziębienie? Którąś dopadło?
Do środy byłam non stop w biurze i jak wiedziałam chorych ludzi w pracy to aż mnie trzęsło z nerwów, że tacy przychodzą…
I dziś się obudziłam, pobolewa mnie gardło i ogóle czuję się taka jakby coś mnie rozkładało.
Miałam teleporade z lekarzem to zalecił pastylki na gardło strepsils (gdzie wszędzie napisane jest, żeby ich nie brać) i Apap. W razie jakby się pogłębiało to do internisty.
Powiedziała mi też o serii Prenalan - to są leki na przeziębienie dla kobiet w ciąży, więc biorę tabletki na gardło, średnio pomagają, ale wierzę, że może po jednym dniu za wcześnie by to mówić.
Denerwuje się, bo mam oczywiście już czarne scenariusze w głowie, że co jak gorączka się pojawi itp…