reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

Cześć dziewczyny. U mnie odpukać narazie mdlosci opiscily ale już wiem że lubią niestety wracać nagle ;) ogólnie nie mogę się wyleczyć z przeziębienia, mam mega mocy mokry kaszel. Do tego zaczyna mnie coś swędzieć a do wizyty jeszcze 2 tygodnie.
U nas między dziećmi będzie 4 i 3 lata różnicy.
 
reklama
U nas jak w końcu wyszlismy z drugim po operacji z Kliniki i pierwszy syn mogł zobaczyć brata juz poza szpitalem, bez kabli, mógł go dotknąć, to wtedy wstąpiła w niego taka euforia,szalał skakał z radości, że pamiętam to do dziś. Nie chciał spać tylko w kółko powtarzał "bobo", bobo" i pokazywał palcem!
Gdy przychodził zobaczyć go w klinice, to tak bardzo jeszcze tego nie rozumial chyba że to jego brat, ale gdy zrozumiał, że my tego dzidziusia zabieramy ze sobą, to zaczęło się szaleństwo.Zaczynał wtedy przygodę z mówieniem, więc wiecej nie mogł wyrazić slowami, ale widać było jego radość. I całe szczęście nie okazywał wtedy zazdrości, ale może też dlatego, że był po prostu mały (19mcy)
Jedna z najsłodszych historii, jakie czytałam 😍
Ja też to mialam i w ciąży i poza nią [emoji3526]
To w Polsce nazywa się Clotrimazolum [emoji3526]

Można je brać w ciąży. mi 3 lekarzy zapisało w 1 trymestrze [emoji3526]
O, to czuję się już skołowana, w internecie ostrzegali przed braniem w I trymestrze... Ale to już 11 tydzień leci, więc mam nadzieję, że jak jeszcze kilka dni poczekam to będzie ok.
Ja wczoraj tak się pokłóciłam…aż czymś w złości rzuciłam:/ mieliśmy może 3 takie spiny przez cały związek, i akurat wczoraj nerwy puściły totalnie. Ciśnienie chyba poza wszelką skalą. Pół nocy nie spałam martwiąc się o malucha w brzuchu. Musiałam to tu z siebie wyrzucić:/
Ech, rozumiem Cię, też mnie mąż wyprowadził z równowagi - we wtorek i do tej pory mnie trzyma.. nie chciałam bardzo się denerwowac i szkodzić dziecku, ale skutek taki, że jestem podenerwowana już kilka dni. Może trzeba mi było się wnerwić raz a dobrze..
 
Cześć dziewczyny. U mnie odpukać narazie mdlosci opiscily ale już wiem że lubią niestety wracać nagle ;) ogólnie nie mogę się wyleczyć z przeziębienia, mam mega mocy mokry kaszel. Do tego zaczyna mnie coś swędzieć a do wizyty jeszcze 2 tygodnie.
U nas między dziećmi będzie 4 i 3 lata różnicy.
O
Cześć dziewczyny. U mnie odpukać narazie mdlosci opiscily ale już wiem że lubią niestety wracać nagle ;) ogólnie nie mogę się wyleczyć z przeziębienia, mam mega mocy mokry kaszel. Do tego zaczyna mnie coś swędzieć a do wizyty jeszcze 2 tygodnie.
U nas między dziećmi będzie 4 i 3 lata różnicy.
A w którym teraz jestes tygodniu i kiedy mdlosci odpuściły? 🤔
Ja mam też wizytę za dwa tygodnie 04.02.
 
Ja jakoś przedwczoraj pisałam, że czuje się już lepiej i mnie pokarało…co prawda już nie wymiotuje ale to może tez dlatego, że nauczyłam się tego unikać. Mimo wszystko strasznie mi niedobrze i to przez całe dni. Jak taki kac, że chce się wymiotować ale jednak nie wymiotujesz. Zmęczenie wróciło, zawieszam się w ciągu dnia, No i ta wieczna zadyszka, nawet ubrać się nie mogę bez przerwy na oddech. Zastanawiam się czy tak już będzie do końca… dziś jestem 12t2d
Ja ostatni tydzień też miałam już sopkoj, prawie mdłości nie było i od wczoraj powrót objawów :(
 
Ja wczoraj tak się pokłóciłam…aż czymś w złości rzuciłam:/ mieliśmy może 3 takie spiny przez cały związek, i akurat wczoraj nerwy puściły totalnie. Ciśnienie chyba poza wszelką skalą. Pół nocy nie spałam martwiąc się o malucha w brzuchu. Musiałam to tu z siebie wyrzucić:/
Też wczoraj rzuciłam czymś w złości. Mam najwspanialszego męża pod słońcem, ale emocje i strach wzięły górę i musiałam je jakoś spuścić :( Kłótnia była modelowa
 
O mikomacierzach nie słyszałam, że też za darmo. Dzięki za informacje [emoji8]
O mikromacierzach decyduje lekarz kierujący. U mnie genetyk, który decydował o amniopunkcji sam zaproponował, Ale te że za darmo to na pewno musi być wysokie ryzyko. Bo ja miałam mieć robiona na NFZ
 
reklama
Ale nie masz jakiś tragicznych tych wyników. Ja t21 miałam 1:33, Edwarda do stuileś.
I tak jak piszesz na pappe wpływa wiele rzeczy. Wiek, liczba poronień itd Gdzieś czytałam że nawet przyjmowany dupaston czy acard.
Decyzja należy do was na co się zdecydujecie. Ja 3mam kciuki żeby wszystko było dobrze z waszym maluszkiem.

A tak a propo amino jest dalej bezpłatna jak wychodzą wady? Czy w dzisiejszych czasach trzeba Juz za nią płacić?
Szczerze to nie wiem, ale umówię się na NFZ z ginekologiem to zobaczę. Z tego co się orientuje to nawet jeśli sama amnio będzie z skierowania na NFZ to będę dopłacać za mikromacierz. Cała diagnostyka jest wtedy dokładniejsza, a również czeka się na wynik 5 dni a nie 3 tygodnie…
 
Do góry