A w jakim wieku dochodzilo do samoodstawienia? Nie wiedzialam ze cos takiego jest. Zwykle mowi sie o placzu matki i dziecka z powodu rozstania z cycemMoim zdaniem to nie ma znaczenia. Ja nie wiem co to nawał, nie wiem do czego się używa wkładek laktacyjnych Ma to pewne minusy bo np. nie ściągnęłam też nigdy zbyt wielkich ilości mleka więc żadne zapasy dla taty czy babci nie wchodziły w grę. Ale karmiłam każde dziecko do samoodstawienia. Generalnie oczywiście można mieć zbyt małą ilość kanalików mlekowych, ale są to sporadyczne przypadki
Tak, powinni zrobić to od razu w szpitalu. Takie podcięcie to sekunda i dziecka to nie boli, ani nic. W starszym wieku wiąże się to już często z narkozą
reklama
olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 23 491
A w jakim wieku dochodzilo do samoodstawienia? Nie wiedzialam ze cos takiego jest. Zwykle mowi sie o placzu matki i dziecka z powodu rozstania z cycem
Synek 2 lata i 7 miesięcy
Córka 2 lata i 11 miesięcy
Moje dzieci są żłobkowe więc wraz z pójściem do żłobka kończyło się karmienie w dzień. Na i ta granica z każdym miesiącem była przesuwana, najpierw bo dłużej zostawali w żłobku, a potem przestawałam karmić po. Aż w końcu przychodził taki moment że przesypiali całą noc i ja wtedy już nie wracałam do piersi tylko np. jeżeli nawet kolejnej nocy się obudzili to przychodził do nich tata. Nie podawałam mm, ani wody bo raz że to dla mnie błędne koło, dwa ja jestem weganką, a mleka wegańskie mają słaby skład (normalnie mm jest na mleku krowim). Żadne nie płakało, żadne nie robiło awantur, ja też nie odczułam żadnych skutków ani fizycznych, ani psychicznych
Wow rewelacja…Synek 2 lata i 7 miesięcy
Córka 2 lata i 11 miesięcy
Moje dzieci są żłobkowe więc wraz z pójściem do żłobka kończyło się karmienie w dzień. Na i ta granica z każdym miesiącem była przesuwana, najpierw bo dłużej zostawali w żłobku, a potem przestawałam karmić po. Aż w końcu przychodził taki moment że przesypiali całą noc i ja wtedy już nie wracałam do piersi tylko np. jeżeli nawet kolejnej nocy się obudzili to przychodził do nich tata. Nie podawałam mm, ani wody bo raz że to dla mnie błędne koło, dwa ja jestem weganką, a mleka wegańskie mają słaby skład (normalnie mm jest na mleku krowim). Żadne nie płakało, żadne nie robiło awantur, ja też nie odczułam żadnych skutków ani fizycznych, ani psychicznych
Troszkę długo w takim sensie ze jesli mysle o kolejnym dziecku - jakbym chciala za rok np starac się o drugie dziecko to juz tak dlugo nie pokarmiłabym.. zwlaszcza ze to bylby transfer ivf gdzie nie mozna byc kp podczas transferu.
Fajne podejscie, takie na chillu bez calego tego stresu odstawiania.
Kwiatkowa14
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 10 Luty 2022
- Postów
- 147
To by się zgadzało, syn jak się okazało jak miał 3 lata ma zbyt krótkie wędzidełko, póki co nie możemy go podciąć ale się do tego przymierzamy.Zaglądam bo sentyment mam ogromny. No i patrzę czy ktoś może nie urodził w "moją" datę - choć wiadomo, większość na grupie prywatnej
Nie znalazłam tego, ale mam coś podobnego
Generalnie bardzo fajnie obrazuje to jak głęboko powinna znajdować się brodawka - w takiej sytuacji dziecko nie ma szans nam jej poranić. Dlatego tak ważne jest poprawne przystawienie dziecka to piersi i co ciekawe ta pozycja klasyczna nie jest wcale taka łatwa. Na początek moim zdaniem bardzo dobra jest pozycja spod pachy. Pamiętam, że jeszcze przed podcięciem była dużo mniej bolesna niż inne.
A jak ktoś nawet nie specjalnie chce karmić to i tak warto zapytać o to czy z buźką dziecka wszystko okej bo skrócone wędzidełko to problemy z mową (i jedzeniem), a problemy z mową to problemy z koordynacją oko-ręka więc i pisaniem, czytaniem w okresie szkolnym. Także warto ogarnąć temat jak najszybciej
Zobacz załącznik 1419122
Bardziej chyba po to żeby poscieli nie wybrudzic. Ale jak będziesz miała warunki do wietrzenia się to na pewno warto.Powiedzcie mi - te podklady są po to żeby kobieta mogła bez niczego leżeć na łóżku i się wietrzyć? Czy w „pampersie”, majtach i na podkladzie???
Wielkość piersi nie ma kompletnie znaczenia, a wręcz mam wrażenie, że kobietom z małym biustem łatwiej przychodzi karmienie. Ja mam średni biust, przed porodem już miałam siarę, wkładek musiałam używać, bo ciągle coś się sączyło, a i tak walczyłam o rozkręcenie laktacji.Dzięki Ci bardzo. Jestem ciekawa czy będę miała pokarm, piersi nic mi nie urosły, chodzę w moich normalnych stanikach. To jest jakiś wyznacznik czegokolwiek?
Olu, mam nadzieję, że sierpień będzie dla Ciebie łagodny i naprawdę ubolewam, że tak się to wszystko potoczyło. Ściskam Cię mocno i kibicuję Ci na staraczkach, kreskach i wszędzie
Zflustrowana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2022
- Postów
- 551
Urazy w ciąży.
Dziś byłam z dziećmi na pikniku i jak to na łące powierzchnia nie równa i dwa razy stanęłam krzywo. Wpadłam w dziurę na szczęście obyło się bez wywrotki. Wystraszyłam się o dzidzię ale rusza się jak zawsze. Problem w tym że zaraz po zdarzeniu noga bolała przez chwilę może minutę, a później było okey. A teraz kiedy chciałam iść do toalety czuję ból gdy na nuej staję. Gdy zadzieram stopę do góry, kręcę kostka lub obciągam na dół też boli.
Dziś byłam z dziećmi na pikniku i jak to na łące powierzchnia nie równa i dwa razy stanęłam krzywo. Wpadłam w dziurę na szczęście obyło się bez wywrotki. Wystraszyłam się o dzidzię ale rusza się jak zawsze. Problem w tym że zaraz po zdarzeniu noga bolała przez chwilę może minutę, a później było okey. A teraz kiedy chciałam iść do toalety czuję ból gdy na nuej staję. Gdy zadzieram stopę do góry, kręcę kostka lub obciągam na dół też boli.
Ostatnia edycja:
Kwiatkowa14
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 10 Luty 2022
- Postów
- 147
Chyba pozostają okłady z lodem i wizyta u lekarza. Ja kilka razy w ciąży miałam problem z kręgosłupem i nie wolno było mi stosować żadnych maści czy plastrów z uwagi na wpływ na dzurcko więc pewnie przy kostce jest to samo.Urazy w ciąży.
Dziś byłam z dziećmi na pikniku i jak to na łące powierzchnia nie równa i dwa razy stanęłam krzywo. Wpadłam w dziurę na szczęście obyło się bez wywrotki. Wystraszyłam się o dzidzię ale rusza się jak zawsze. Problem w tym że zaraz po zdarzeniu noga bolała przez chwilę może minutę, a później było okey. A teraz kiedy chciałam iść do toalety czuję ból gdy baniek staję. Gdy zadzieram stopę do góry, kręcę kostka lub obciągam na dół
U Ciebie to wiadomo ból z powodu podłoża ale ja mam wrażenie że zrobiłam się strasznie pierdołowata w ciąży... Wszystko leci mi rąk. Ekran telefonu mam już jak pajęczyna od tym upadków. Kupiłam nowy i boję się go otworzyć
Zflustrowana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2022
- Postów
- 551
Otworzysz po porodzie. Piękny prezent za urodzenie dziecka sobie sprawisz. A tamten póki działa i coś na nim widać używaj.Chyba pozostają okłady z lodem i wizyta u lekarza. Ja kilka razy w ciąży miałam problem z kręgosłupem i nie wolno było mi stosować żadnych maści czy plastrów z uwagi na wpływ na dzurcko więc pewnie przy kostce jest to samo.
U Ciebie to wiadomo ból z powodu podłoża ale ja mam wrażenie że zrobiłam się strasznie pierdołowata w ciąży... Wszystko leci mi rąk. Ekran telefonu mam już jak pajęczyna od tym upadków. Kupiłam nowy i boję się go otworzyć
reklama
Współczuję, jak nie przejdzie to rzeczywiście tylko do lekarzaUrazy w ciąży.
Dziś byłam z dziećmi na pikniku i jak to na łące powierzchnia nie równa i dwa razy stanęłam krzywo. Wpadłam w dziurę na szczęście obyło się bez wywrotki. Wystraszyłam się o dzidzię ale rusza się jak zawsze. Problem w tym że zaraz po zdarzeniu noga bolała przez chwilę może minutę, a później było okey. A teraz kiedy chciałam iść do toalety czuję ból gdy na nuej staję. Gdy zadzieram stopę do góry, kręcę kostka lub obciągam na dół też boli.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 325 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 116 tys
- Odpowiedzi
- 31
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: