reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

Hejka jak tam u was ? Czy zaczelyscie już kupować wyprawkę ?
Ja jeszcze nie. Część rzeczy mam po synku, np. wózek, łóżeczko, laktator czy wyparzarkę. Tak naprawdę to nie mam jakoś dużo rzeczy do kupienia a ubranka to mogę prawie na ostatnią chwilę zwłaszcza że nadal wisi nade mną widmo długiego pobytu w szpitalu więc chociaż będę miała co robić... Przy starszym nakupowałam wszystkiego w ogromnych ilościach i z części zdarzył wyrosnąć zanim założył więc teraz raczej na spokojnie zamierzam podjeść do tematu
 
reklama
No to jestem już u siebie, wreszcie leżę w łóżku do 8/8:30. Przynajmniej jeszcze przez ten weekend. W tygodniu będę wstawać wcześniej ale później zawsze mogę się położyć. Już dziś czuję że mój brzuch zmiękł i mam wrażenie że biust też. Co zaczęło mnie martwić. Czekam na dzisiejsze ruchy. Stresująca ta ciąża.
 
No to jestem już u siebie, wreszcie leżę w łóżku do 8/8:30. Przynajmniej jeszcze przez ten weekend. W tygodniu będę wstawać wcześniej ale później zawsze mogę się położyć. Już dziś czuję że mój brzuch zmiękł i mam wrażenie że biust też. Co zaczęło mnie martwić. Czekam na dzisiejsze ruchy. Stresująca ta ciąża.
U mnie też był stres, bo miękki brzuch i piersi. Okazało się, że minęło kilka dni i znowu piersi bolą, dlatego nauczyłam się już nie zwracać uwagi :) Mała się rusza coraz bardziej, więc nie myślę już o tym :)
 
U mnie też był stres, bo miękki brzuch i piersi. Okazało się, że minęło kilka dni i znowu piersi bolą, dlatego nauczyłam się już nie zwracać uwagi :) Mała się rusza coraz bardziej, więc nie myślę już o tym :)

Może i ja przestanę się stresować każdą zmianą, ale to chyba jeszcze potrwa. Ruchy poczułam dopiero koło 10 i wtedy się uspokoiłam. Czuję szkraba trzy a nawet cztery razy dziennie, ale nie jest to regularne i różnią się od siebie. Czasem to pukanie, czasem przeciąganie, czasem bulgotanie, a nieraz mocny koniaczek.
 
Może i ja przestanę się stresować każdą zmianą, ale to chyba jeszcze potrwa. Ruchy poczułam dopiero koło 10 i wtedy się uspokoiłam. Czuję szkraba trzy a nawet cztery razy dziennie, ale nie jest to regularne i różnią się od siebie. Czasem to pukanie, czasem przeciąganie, czasem bulgotanie, a nieraz mocny koniaczek.
Ja na taki stres mam sposób jeden, probuje się wyciszyć i wsłuchać w siebie. Odpocząć, żeby poczuć jak Mała się rusza :) W ciągu dnia kiedy jestem w ruchu mało czuję ruchów, albo nie skupiam się tak nad tym. Ale jak tylko usiądę, albo na chwilę się położę, czuję jak Mała zaczyna wariować :) stała pora jest na pewno 23 kiedy kładę się spać , zawsze wtedy czuję najbardziej. Dzisiaj jak się przebudziłam przed 6, też poczułam delikatne kopniaki :)
U mnie pojawił się teraz problem chyba z rwą kulszowa :/ boli mnie lewy pośladek, jak leżę i później wstaje, to czuję taki przeszywający ból całej nogi podczas chodzenia. Jutro mam ginekologa, podpytam się jak można sobie z tym radzić. Raz czuję, że jest lepiej, za chwilę już mam problem z chodzeniem :(
 
U mnie pojawił się teraz problem chyba z rwą kulszowa :/ boli mnie lewy pośladek, jak leżę i później wstaje, to czuję taki przeszywający ból całej nogi podczas chodzenia. Jutro mam ginekologa, podpytam się jak można sobie z tym radzić. Raz czuję, że jest lepiej, za chwilę już mam problem z chodzeniem :(
Dokuczało mi takie coś wcześniej, ale nie promieniowało do nogi, no może z dwa razy, wtedy zmiana pozycji i przechodziło. Nie zazdroszczę. Teraz przeszło nic z tym nie robiłam. Daj znać co powie twój ginekolog
 
reklama
Do góry