MatkaJoanna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2022
- Postów
- 421
(( o ludzie, nie ogarniałam, że coś takiego w ogóle jest.Wspominał o 3 opcjach: 1. mało prawdopodobna będzie wszystko ok, 2. Do 30 tyg funkcjonuje a później do 36 leżę w szpitalu i czekam na cc i 3.opcja jak 2 tylko z dodatkiem usunięcia macicy...
Nic się nie przejmuj. Mało prawdopodobne to wciąż prawdopodobne. Będzie ok, a 3 opcję w ogóle wyrzuć z głowy <3
Kurczę, teraz poczytałam jeszcze. Ty miałaś wcześniej CC czy po prostu tak łożysko się zachowało mimo braku blizny itp.?
Ja swojego połówkowego nie będę nawet opowiadać, bo to się tam odwaliło to niestety skończyło się
1. moim 3h płaczem (to chyba była w ogóle kategoria wycie)
2. całym dniem w łóżku ze spiętym brzuchem, bez żadnej poprawy
3. moją skargą na szpital/przychodnię i do rzecznika praw pacjenta
Nigdy nie złożyłam skargi w całym moim życiu. Jestem w ogóle mało roszczeniowa, ale to było za dużo. Do tej pory miałam do czynienia z cudownymi lekarzami. Wiadomo, różni są ludzie - mniej bardziej gadaśni, każdy też może mieć gorszy dzień. Proszę, dziękuję przepraszam mam w słowniku, nigdy nie zachowałam się jak cham... Ale jak ktoś traktuje mnie jak przedmiot i wpędza mnie w taki okropny stan gdzie ja nie wiem czy rzucić się z okna czy co, to dla mnie było za dużo. Wszystko przez "pomyłkę". Tylko, że taką pomyłkę to mi by się nie przyśniło, że najlepszy lekarz w mieście jest w stanie popełnić przez "rutynę". Specjalnie daję cudzysłów, bo rutyna też może usprawiedliwić kogoś jedynie w pewnym stopniu.
Drugie połówkowe w ten czwartek, oby z lepszym skutkiem.