Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Niestety nie dostaje takiej notatki. Mam tylko te zdjęcia z usg na których są daty i tyle. Resztę on wpisuje sobie w komputerze. Tylko teraz pytanie.. skoro chce zmienić lekarza prowadzącego, to powinnam wziąć od tego obecnego jakiś papier typu właśnie „karta pacjenta” czy coś takiego?
Hahah u mnie śmiesznie, bo też mi się śnią różne takie. A jednocześnie nic mi się nie chce, jakoś zapominam o seksieA jak u Was z libido? Ja dla zdrowia psychicznego muszę z mężem co drugi dzień, bo inaczej męczą mnie sny erotyczne. W pierwszej ciąży tak nie miałam i było mi wszystko jedno
Potwierdzam Ja smarowałam się od początku a w 8 miesiącu wyskoczyły mi że zdwojoną siłą, brzuch miałam jak tygrys
Używałam mi nie pomógł...
Zdrówka dla synaJa od rana zabralam sie za naleśniki i tak dopiero skończyłam...
poza tym zamierzam odpoczac,ale facet juz mnie wyciaga na spacer...
Tydzien skonczyl sie nie za bardzo... Syn w drodze do szkoly ,przewrocil sie na rowerze i zlamal reke w łokciu.
Na szczęście bez przemieszczenia.
Oby przyszly tydzien byl lepszy..
trzymam kciuki ,aby wszystko. bylo ok
heheTwoj maz jest najlepszy!
Ja sie wczoraj wazylam i mam juz tez 2kg na plusie
Miałam o to samo pytaćA jak u Was z libido? Ja dla zdrowia psychicznego muszę z mężem co drugi dzień, bo inaczej męczą mnie sny erotyczne. W pierwszej ciąży tak nie miałam i było mi wszystko jedno
Ja niestety się boję i przetrzymuję mojego chłopa i siebie... Mam ustalony limit raz w tygodniu chociaż wolałabym częściejJa też poproszę o dopisanie mnie do grupy zamkniętej. Chociaż nie wiem czy się kwalifikuję bo mało się udzielam ale niestety zanim przeczytam wszystko co napisałyście już muszę uciekać do zajęć domowych i mojego małego diabełkaO, ja też dostalammam tylko info, że nie wchodzi nick Andzi1892 czy jak to lecialo, ale nie umiem jej znaleźć, więc niech się odezwie
Umowna, nie umowna, do 10 TC potrzebna jeśli będziesz chciała starać się o becikowe bo to jest warunek oprócz dochodu. Więc jeśli wiesz że np nie spełniasz pod względem dochodu to nie masz czym się przejmować.Ja się trochę boje jak to później będzie wyglądało przy leżeniu w szpitalu, przy porodzie, bo ten lekarz też tam pracuje, ale skoro to całkiem normalne, to pewnie nie ja pierwsza mu zniknę z kalendarza
Ja jestem po prostu dodatkowo załamana jakimś takim jego olewaniem mnie, bo dziś rozmawiałam ze znajomą i okazuje się, że ja już powinnam mieć kartę ciąży założoną (tylko nie oceniajcie mnie, naprawdę nie wiedziałam, ze do 10 tygodnia MUSZĘ mieć założoną kartę, myślałam że to tylko taka umowna granica). Jutro niby idę do niego na wizytę, żeby założył mi ta kartę, ale ja już będę według OM 10+6, a według USG 10+4…
Przypilnuj tylko żeby założył z datą poprzedniej wizyty. Chyba że jak wcześniej pisałam nie łapiesz się na becikowe pod względem dochodu to nie masz co się marwticTo akurat mi zlecił i mam już wszystkie wyniki, z którymi mam właśnie jutro do niego pójść i on dopiero założy kartę. Tylko podkreślam, ze to już będzie 10+6 według OM i 10+4 według USG
Tak weź, bo pozniej będzie tylko problem z uzyskaniem zaświadczenia jakiegokolwiek. Nie będzie miał w tym żadnego interesu
Mi kiedyś założył kartę chyba w 9 tygodniu, ale wpisał z poprzedniej wizyty datę, miał chyba w bazie.To akurat mi zlecił i mam już wszystkie wyniki, z którymi mam właśnie jutro do niego pójść i on dopiero założy kartę. Tylko podkreślam, ze to już będzie 10+6 według OM i 10+4 według USG
Na spokojnie, w pierwszej ciąży mi lekarz też założył po 10 tygodniu. Jak dopytałam to stwierdził, że różnie to bywa w życiu a przecież ma w karcie że do niego chodziłam. Będzie dobrzeJa się trochę boje jak to później będzie wyglądało przy leżeniu w szpitalu, przy porodzie, bo ten lekarz też tam pracuje, ale skoro to całkiem normalne, to pewnie nie ja pierwsza mu zniknę z kalendarza
Ja jestem po prostu dodatkowo załamana jakimś takim jego olewaniem mnie, bo dziś rozmawiałam ze znajomą i okazuje się, że ja już powinnam mieć kartę ciąży założoną (tylko nie oceniajcie mnie, naprawdę nie wiedziałam, ze do 10 tygodnia MUSZĘ mieć założoną kartę, myślałam że to tylko taka umowna granica). Jutro niby idę do niego na wizytę, żeby założył mi ta kartę, ale ja już będę według OM 10+6, a według USG 10+4…
Omg jakiego dochodu?
Takiego, ze większość pracujących ludzi się nie łapie
