reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

U mnie nie ma dobrych info w większym zarodku serce od ponad tygodnia nie bije, w mniejszym też nie, on się zatrzymał kilka dni temu. Są w miarę na 8 i 9 tyg tak że spokojnie mogę czekać w domu na poronienie.
Choć az tygodnia czekać nie zamierzam dam sobie kilka dni i idę po tabletkę wracam do domu i dopiero czekam aż się zacznie

Here we go again ...


Mam nadzieję że z tymi którym się nie udało to szybko spotkam się na kolejnym wątku :)
A wam życzę żebym była ostatnia skoro to 2 dzieci to może limit już wyczerpany
Bardzo mi przykro, i mam nadzieje że szybko się spotkamy na innej grupie tutaj :(
 
reklama
Jak ja Cie rozumiem. Ja mam totalnie niewidoczne żyły plus tatuaże więc zawsze jest problem. Potrafię siniaki po leczyć miesiącami. Wolałabym już mieć wenflon na stałe 🙄
U mnie też masakra, wieczny problemu z wbiciem.

Ale - na hematologi, panie które na codzień pobierają krew pacjentom onkologicznym zawsze twierdzą, że takich ładnych żył dawno nie widziały.
 
Jejku... [emoji17]
Dopiero na tym forum widzę jak ciężko jest utrzymać ciążę i ile jest poronień w pierwszych tygodniach.
Przytulam was wszystkie[emoji17]
Nas tutaj też jest bardzo dużo, może to dlatego. Pamietam na mojej poprzedniej grupie było mniej takich sytuacji ale i osób rozmawiających było o wiele wiele mniej.
 
Nas tutaj też jest bardzo dużo, może to dlatego. Pamietam na mojej poprzedniej grupie było mniej takich sytuacji ale i osób rozmawiających było o wiele wiele mniej.

To samo chciałam napisać. Przeglądam czasem inne wątki i też mam wrażenie, że tam takich sytuacji było mniej, ale jednocześnie wydaje mi się, że sierpniowki 2022 to dużo stałych użytkowniczek które cały czas sie udzielają
 
Nie wiem kompletnie od czego to zależy. Mam dużo koleżanek, które poroniły, ja jestem czwarty raz w ciąży (teraz przeszłam covid, dźwigam dzieci) i na koncie żadnych poronień.
Bo to nie czynniki zewnętrzne, praca itp. To w 90% wady zarodka i o ile zawsze trudne, poronienie jest w takich sytuacjach dobre. Wg doniesień ok 9/10 ciąż z ZD roni się właśnie na tych wczesnych etapach, T18 i T13 jeszcze częściej a inne trisomie prawie zawsze. Do tego inne wady genetyczne. O wady rozwojowe, anatomiczne….
Tak naprawdę przy poronieniach w 5-6-7-8-9-10 tygodniu losy ciąży zazwyczaj są przesadzone już od jej początku tylko my tego nie wiemy.
 
reklama
Tylko wiecie co podejrzewam że nie wchłonęła mi się żadna tabletka, wzięłam swoje ciążowe witaminy i tą no spe. I po około 15 minutach było mi strasznie nie dobrze i zwymiotowałam. Nie wiem teraz czy mam drugi raz brać czy nie
 
Do góry