Sierpniowe mamy 2022🙂

[Słoneczko świeci]

Ruszacie się dziewczyny? Jaka macie aktywność? Ja idę na spacer pomimo tych -7 🌬

 

[anna.25]

I później robiłaś kolejna? Jaki teraz tydzień u Ciebie ?

tak, później było 1142, czyli przyrost 126%, a później były święta więc już nie sprawdzałam.
Teraz według OM jest 6+3.
Przez prace nie mam kiedy teraz pójść kolejny raz sprawdzić i po prostu cierpliwie czekam do wizyty w poniedziałek.

 

[KatKos]

Na pierwszej wizycie tylko TSH i przeciwciała a na tą w styczniu już więcej, morfo, mocz, te wszystkie HIV, wdrl i inne choroby zakaźne

Mi zalecił lekarz bardzo dużo, ale mówił, że nie muszę wszystko na raz robić. Pierwsza wizyta była w 5 tyg.

 

[Sylwiakp]

tak, później było 1142, czyli przyrost 126%, a później były święta więc już nie sprawdzałam.
Teraz według OM jest 6+3.
Przez prace nie mam kiedy teraz pójść kolejny raz sprawdzić i po prostu cierpliwie czekam do wizyty w poniedziałek.

Dziękuję, trochę mnie uspokoiłaś. Teraz byle do następnego wyniku a u Ciebie byle do badania

 

[iśka90]

Wszystko było okej aż nie zrobiłam tej bety, teraz będę się zadręczać dlaczego mam taki niski wynik , czy coś z tego wogole będzie ..

Wiem, że łatwo mówić, ale spokojnie - ważniejszy jest przyrost niż sama pojedyncza wartość powtorz dla wlasnego spokoju po 48h.

 

[KatKos]

Ruszacie się dziewczyny? Jaka macie aktywność? Ja idę na spacer pomimo tych -7 🌬

Chętnie bym spacerowała, ale po pracy już jest ciemno, a ja nie mam oświetlenia miejskiego na razie na ulicy, bo dość nowe osiedle, plus mieszkam blisko lasu, gdzie o tej porze łażą dziki, więc trochę strach... Ale za dnia gdy mogę bardzo chętnie. Chcę ogarnąć jakieś ćwiczenia odpowiednie dla nas.

 

[anna.25]

Wszystko było okej aż nie zrobiłam tej bety, teraz będę się zadręczać dlaczego mam taki niski wynik , czy coś z tego wogole będzie ..

miałam podobnie, a potem stwierdziłam, że po prostu ciąża może być młodsza, a te widełki są tak duże, że nie ma co się tym stresować.

 

[Karo^^]

Karo, jestem z okolic Krakowa

Czyli jest nas tu kilka, bardzo się cieszę

Chociaż nigdy nie miałam poronienia, to jakoś w tej ciąży panicznie boję się własnie takiej sytuacji. Kolejną wizytę mam umówioną dopiero na 20 stycznia, mam wrażenie, że to kawał czasu. Kazdy dzień mi sie mega długo ciągnie.

Ja też tak miałam, ale w kółko powtarzałam sobie, że i tak nic nie zrobię. Złe myśli sprawiają, że fizycznie nie czujemy się dobrze. I jakimś cudem nie myślę już o tym od rana do wieczora Teraz za to spinam się badaniami genetycznymi, które na pewno chcę zrobić. Ale ciągle powtarzam sobie, że tu nic nie zależy już ode mnie.
A dni też mi się ciągną, szczególnie te wolne!

 

[KatKos]

Tez jestem tego zdania..

Tak to działało w innych ciążowych wątkach i mi to odpowiadało. Na ilości mi nie zależy, wolę mniejszą grupę, ale taka gdzie kojarzę kto jest kim od takiej 100osobowej, gdzie 60% to tylko nieudzielający się podglądacze.

A jak zostać dopisaną do takiej prywatnej grupy?
Myślę, że warto jeszcze chwilkę poczekać ogółem.

 

[Karo^^]

Ruszacie się dziewczyny? Jaka macie aktywność? Ja idę na spacer pomimo tych -7 🌬

Ja byłam bardzo aktywna, ale mój sport nie nadaje się dla ciężarnych ze względu na możliwość upadku:/ i tak od ponad miesiąca nie robię nic, ze strachu. Chodzę na spacery z psem, ale to dla mnie mało. Nie wiem co wolno a czego nie, w internecie znajduję sprzeczne informacje, ginekolog powiedziała, żeby wszystkie ćwiczenia konsultować z trenerem- ale nie chciałam się do nikogo zgłaszać nie wiedząc, czy z dnia na dzień nie pojawią się objawy dzisiaj próbowałam poruszać się w domu, ale do tego nie za bardzo umiem się zmobilizować